Juz mnie to dołuje

[Gość H.....ll]

Witam. Zacznę od tego ze wysyłam cv a jak już pojde na rozmowę czy rozmawiam przez tel to słyszę całkiem co innego niż jak jest w ogłoszeniu... Ludzie tylko kręcą. Jak już pracowałam w sklepie to jedna babka czepiała sie mnie na każdym kroku. Druga sytuacja gdy inna obgadywala mnie po kryjomu gdy raz nie posprzątałam swojego miejsca pracy bo miałam dość sporo klientów i kierowniczka mówiła żebym szla do domu. Na drugi dzień zwróciłam jej uwage to ja wyszłam na te zła... Jakiś czas temu poszłam do pracy na produkcje i byłam uczona przez starsze kobiety w tym powiedzmy pani P. która wydaje sie być miła a tak naprawdę w środku jest wredna. W pierwszy dzień widziałam co i jak bo gdy zapytałam sie o szafkę dla mnie to takim chamskim głosem odpowiedziała ze nie ma i nie będzie i potem od zniechęcenia jednak się jakas znalazła... W jakichś dzień zle sie czułam (słabo mi się robiło przez miesiączkę) to postanowiłam sie zwolnić. Z tydzień później dowiedziałam sie ze nie przedłużyli mi umowy i nie usłyszałam powodu. Nie wnikalam bo myślałam ze to przez to iż 1dzien i kilka h nie było mnie w pracy (zle sie czułam) ale po czasie dowiedziałam sie ze ta pani P miała duzy wpływ na to i nagadała do kierownika głupot na mój temat, a mnie nie pytając... gdzie przez cały okres próbny można powiedzieć dopytywal się o prace i czy zostanę. Było widać ze chce żebym tu pracowała a jednak nie przedłużyli umowy... Przedwczoraj byłam się popytać o inna prace i miał do mnie zadzwonić kierownik a ja juz sie zrobiłam niecierpliwa. Kilka dni minęło a tu nic...cisza. Nie wiem czy tam podjechać czy czekać... albo pojechać do innego miejsca spytać. W skrócie już mam tego dość ze ktoś daje nadzieje na prace a tutaj 0odp albo całkiem co innego znajduje w ogłoszeniu niż jak jest naprawdę... Ja siedze w domu z psami i uczę sie zaocznie w weekendy a mój chłopak pracuje a ja już tutaj wariuje bo ile można siedzieć w domu i tez chce jakieś pieniądze zebrać gdzieś wyjechać coś kupić... Mojemu to nie przeszkadza ze siedze w domu, nic nie mówi... tylko tyle co nie chce żebym szla gdzieś gdzieś sie złe czuje przez ludzi albo prace... Moi niektórzy znajomi czy rodzice mowia ze jest tyle pracy a ja tego nie widzę. Praca jest ale za najniższa krajowa i trzeba sie narobić a nie każdy chce się tam marnować. Już się wystarczająco dołuje idąc na rozmowy czy wysyłając cv

[kikunia55]

" Praca jest ale za najniższa krajowa i trzeba sie narobić a nie każdy chce się tam marnować. Już się wystarczająco dołuje idąc na rozmowy czy wysyłając cv"

Witaj w realu. Nikt nie powiedzial, ze na początku będzie łatwo, lub, ze Ci ktorzy pozornie witają Cię w zakladzie otwarcie nie martwią sie, ze młody narybek z czasem ich wygryzie, więc póki mogą to wygryzają sami.A jak nie chcesz pracowac za najniższą krajową to po prostu poczekaj az naprawdę pokończysz mądre nauki, będziesz miala dyplomy fajnych uczelni to może coś się dla Ciebie zmieni.

[laurette]

kikunia55

Witaj w realu. Nikt nie powiedzial, ze na początku będzie łatwo, lub, ze Ci ktorzy pozornie witają Cię w zakladzie otwarcie nie martwią sie, ze młody narybek z czasem ich wygryzie, więc póki mogą to wygryzają sami.

Dobrze napisane. Niestety tez prawdziwe. Takie zycie . Od razu ciezko dobrze zarabiac z reguly do godziwych zarobkow trzeba dojsc doswiadczeniem i stazem o ile nie masz pleców. Brutalnie ale co zrobic.

[Gość Autorka]

Nie trzeba kończyć szkoły wyższej by więcej zarabiać. Znam osoby które po szkole średniej zarabiają 3+ a nie maja doświadczenia. Nie mam szczęścia albo zle szukam. Tylko ciekawe dlaczego za każdym razem ktoś mi ubliża czy mam niemile sytuacje ze starszymi paniami... Chyba się boja ze młodsza zajmie ich stanowisko i tak się zachowują. Mam pewne plany tylko muszę je zrealizować pracując. Nic dziwnego ze w dzisiejszych czasach istnieją tacy patostreamerzy czy inni idioci jak juz łatwiej zarobić patologia w domu niż znajdując jakaś prace gdzie nie będzie chamstwa