Żyję złudzeniami - jak z tego wyjść?

[Gość Fantazjowa]

Żyję złudzeniami, marzeniami o przyszłosci i to mnie wykańcza. Potrafię nie spać po nocach tylko myśleć co i jak to bedzie kiedys. Chce miec dom. To zastanawiam sie jak i za co go zbuduje. Chce byc szczesliwa. To nurtuje mnie czy znajde do tego odpowiednia osobe i czy przeciwnie nie zmarnuje sobie zycia. Tego typu rzeczy.. To mnie dręczy calymi dniami, miesiącami. Plus obawa,ze nigdy żadne z marzen sie nie spełni. Ze przezyje życie byle jak, zmarnuje je. Przez to nie potrafie skupic sie na rzeczywistości. Nie moge sie odnalezc na codzień. Tylko przyszłość i marzenia. Wiecznie tak jest. Od jakiegos czasu. Byłam u psychologa. Pogadałam sobie i tyle. Lekarz nie widzi problemu poza prblemami z zasypianiem.
Troche jestem w blednym kole i nie wiem co robic. Jestem mloda kobietą 25 lat.

[1996]

Witam Cb :)
Ja niestety tez zyje zludzeniami (typu szczesliwy dom itp)
Jak to kiedys bedzie..
Potrafie pol nocy nie spac bo rozmyslam czy wyjde za maz itp
Rowniez pr o rade.

[Złotarączka]

To jak Wy żyjecie?? Bo życie toczy się tu i teraz. Natomiast przyszłość stanowić będzie przede wszystkim owoc Waszego codziennego trudu z dnia dzisiejszego, owoc planowania i wytrwałości w dążeniu do celu oraz będzie stanowić efekt Waszych wyborów, podejmowanych na bieżąco. Kompletnie nie ma co zajmować się jakąś abstrakcyjną przyszłością!! Wykształćcie się w branżach, w których można liczyć na zarobienie godziwych pieniędzy, nie wiążcie się z byle kim i nie opierajcie relacji na byle czym.

[Gość dammar]

To prawda, przyszlisc zaczyna sie teraz. Fajnie miec marzenia ale musza byc poparte dzialaniem by sie zrealizowaly. Jesli w marzeniach budujesz dom to zrob w rzeczywistosci plan jak ten dom zbudowac, jakie sa ceny dzialek, jakie I szty, jak zdobyc takie pieniadze. Zacznij dzialac.