To prawda? Ładna dziewczyna może wydawać się dla faceta ...

[Gość A66]

Nieatrakcyjna jeśli jest zbyt niepewna siebie? Słyszałam gdzieś opinie że jeśli kobieta jest ładna ale niepewna siebie to traci w oczach faceta ? Moim zdaniem tak jest,wielokrotnie zdarzyła mi się sytuacja że facet okazywał mną zainteresowanie lub widziałam ,że mu się podobam do momentu gdy nie poznał mnie bliżej wówczas automatycznie widziałam jak jego zapał spadł co do mojej osoby.Strasznie to przykre..

[Gość No tak]

Aparycja jest ważna do tego,żeby zwrócić na siebie uwagę. To jest tak zwane pierwsze wrażenie. Później liczą się już zupełnie inne cechy. Otwartość ,komunikatywnosc, poczucie humoru,ciekawa osobowość. Jeśli przez niesmialosc i niepewność siebie,nie potrafisz nawiązać relacji z drugą osobą,to automatycznie tracisz całą swoją atrakcyjność towarzyską..Facet widzi,że chyba coś jest nie chalo z tobą i się wycofuje,bo brak mu cierpliwości i zapału,żeby cię ,,odkrywać,,
No niestety,zwykle ludzie nie chcą się wysilać i tracić czas na zdobywanie osób,które wydają się być niezainteresowane wejściem w relacje,bo tego w widoczny sposób nie okazują.
Nie wiem dokładnie,na czym polega ta twoja niepewność siebie. Czy ogólnie jesteś niepewna siebie,czy tylko w kontaktach z facetami. Jeśli tak,to co jest tego powodem.

[Gość gerse]

Tak to prawda. Czasem brzydka jak est pewna siebie może być bardzo seksowna.

[Gość A1o]

~No tak

Aparycja jest ważna do tego,żeby zwrócić na siebie uwagę. To jest tak zwane pierwsze wrażenie. Później liczą się już zupełnie inne cechy. Otwartość ,komunikatywnosc, poczucie humoru,ciekawa osobowość. Jeśli przez niesmialosc i niepewność siebie,nie potrafisz nawiązać relacji z drugą osobą,to automatycznie tracisz całą swoją atrakcyjność towarzyską..Facet widzi,że chyba coś jest nie chalo z tobą i się wycofuje,bo brak mu cierpliwości i zapału,żeby cię ,,odkrywać,,
No niestety,zwykle ludzie nie chcą się wysilać i tracić czas na zdobywanie osób,które wydają się być niezainteresowane wejściem w relacje,bo tego w widoczny sposób nie okazują.
Nie wiem dokładnie,na czym polega ta twoja niepewność siebie. Czy ogólnie jesteś niepewna siebie,czy tylko w kontaktach z facetami. Jeśli tak,to co jest tego powodem.

No własnie z pozoru jestem atrakcyjna ale nie potrafię nawiązywać kontaktów z płcią przeciwną, nigdy nie zdarzyło mi się żeby poznać chłopaka i utrzymywać z nim kontakt smsowy czy dzownic do siebie,nie mam żadnych kolegów.. Chłopaka też nigdy nie miałam..a swoje lata już mam, nie jestem stara,ale boje się że jak będę dalej taka wycofana i niepewna siebie to zostanę sama ale zostaną mi same 'nieciekawe osobniki..Jak mam z tym walczyć?:(

[kikunia55]

Może nie tyle walczyć, co sobie pomóc. Po prostu bywaj tam gdzie bywają faceci. Jesli jestes na studiach to koniecznie kluby zainteresowań, kola naukowe związane z Twoim przyszłym zawodem ale i z obecnoscią facetów.

Zacznij uprawiac sport, on daje trochę pewności swojego ciała a w ostatecznym pewnosci siebie. Ponadto taka dyscyplina jak np. karate uczy ogromnej koncentracji, sprawności ale i pewnej odwagi stanięcia oko w oko z przeciwnikiem. Ponadto tam chodzi dużo chłopaków.

Wymysl jakiś wolontariat, w ktory tez bawią sie chlopcy.

A może jakiś kurs? Np na ratownika wodnego- to tez letni zawód, ktory uprawiają młodzi męzczyżni ale i młode kobiety- trzeba lubiec pływac i wykazac się zupełnie wieloma cechami, refleks, dobre zdrowie, odpowiedzialnośc, koncentracja.
Może kurs języka obcego? Język podszlifujesz (na przyszłość jak znalazl) a i może ktoś interesujący tam będzie chodzil.

Może w ferie jakiś obóz narciarski?

Rusz głową. Trzeba coś wykonywac wspólnie z koleżankami i kolegami. We wspólnej sprawie zaniknie Twoj brak pewności siebie a będzie możliwa rozmowa na bieżące tematy. Ty się niepostrzeżenie otworzysz na wykonanie wspólnego działania i dasz się poznac jako fajna osoba.A to już fajny krok do jakiejś miłej znajomości.
Powodzenia.

[Gość No tak]

Myślę,że nie tyle chodzi o miejsca gdzie, możesz poznać mężczyzn, tylko jak wejść i utrzymać jakąkolwiek relacje,choćby koleżeńska.
Skoro nigdy nie miałaś kolegów,a był na to czas w dzieciństwie i młodości,to teraz po prostu ,nie masz żadnego doswiadczenia.
Ty ich wogóle nie znasz ,jako płeć przeciwną.
Nie wiem, może kup sobie poradniki z tego tematu, poradz się bardziej doświadczonych koleżanek,czy kuzenek. Albo idź na terapię do doświadczonego psychoterapeuty, bo u ciebie problem wydaje się być bardziej złożony.
Popracujesz nad sobą, własną oceną i pewnością siebie,to i twoje nastawienie do mężczyzn też się zmieni. A oni zaczną cię odbierać inaczej.

[Gość Radaa]

Praca nad sobą:
1. wykształcenie by umieć czytać ze zrozumieniem, i mieć gładki język i poprawną pisownię.
2. jakiś sport by mieć zgrabną sylwetkę, zadbanie o zdrowy tryb życia, by mieć ładną cerę i zdrowe ząbki.
3. kurs tańca towarzyskiego by poderwać na parkiecie
4. gra na gitarze i śpiew, by poderwać na obozie, biwaku
4. umiejętność nart, by poderwać na stoku
5. umiejętność pływania, by poderwać na basenie
7. umiejętność komputera, by porozumieć się na fejsie
& skajpie
8. posiadanie komórki, by mieć kontakt SMSowy i głosowy.
9. poznanie tajników poprawnego seksu
Bez tego ani rusz, bo pozostanie Ci tylko biadolenie
i staropanieństwo

[Gość A66]

Teściowa mówi, że ja nie rosnę i nowej sukienki nie chce mi dać, a już rosnę 14-stą wiosnę i pod stanikiem dobrze mi znać. Miałam kochanka ulubionego, który przynosił mi róży ulubiony kwiat. Raz w łóżku leżę już rozebrana, on przyszedł do mnie i szepnął w ucho: ach ma kochana jak bardzo kocham Cię.. I tak zasnęłam w jego objęciach, a kiedy skończył nie mam pojęcia, bo wtedy nie bolało nic. A gdy minęło 9 miesięcy, mały bękarcik przyszedł na świat. Takiej miłości nie chcę znać więcej, bo taką miłość niech trafi szlag!!!!