Skocz do zawartości
Forum

Co zrobić w przypadku napadów paniki i lęku?


Gość e...l

Rekomendowane odpowiedzi

Od 1,5 miesiąca czuję się bardzo źle. Wyniki krwi w normie, OB, wszelkie badania okulistyczne tez też a ja mam wrażenie że coś się dzieje złego. dwa miesiące temu przeżyłam ogromny stres potem był tydzien spokoju i zaczęło się "te jazdy" Mam wrażenie czasem takiego zatapiania, jakbym patrzyła mózgiem też a nie oczami, potworne napady paniki i lęku że jestem śmiertelnie chora, serce mi wtedy wali jak szalone, cała zlewam się potem, czasem ale nie codziennie mam takie uczucie jakby mi glowa spuchła, mięsnie szyi, kark i barki mam tak napięte że boję się ze za chwile krew mi przestanie do mózgu dopływać :( nie mogę usiedzieć w pracy, wszystko mnie drażni, ciężko mi bardzo na czymkolwiek się skupić. Jak chodzę ruszam się to jeszcze z Bogiem sprawa, ale jak stanę to mięśnie mi się na szyi automatycznie tak napinają że ledwo żyję i nie mogę ustać. Jak śpię nic mi nie jest, rano tak z 1,5 h po przebudzeniu też jest ok, ale jak tylko zaczynam funkcjonować i zaczynam myśleć to wszystko wraca. Biorę jakieś ziołowe leki ale one mi pomagają spać a nie likwidują niczego. Chodzę na masaże rozluźniające, a w piątek mam wizytę u neurologa, ale jestem załamana... Byłam uśmiechniętą radosną osobą a teraz czuję się jak wrak... Najgorsze jest to, że cierpię nie tylko ja ale odbija sie to jeszcze rykoszetem na mężu i malym synku który zamiast uśmiechniętej radosnej mamy i żony mają wiecznie smutną przerażoną osobę...

Odnośnik do komentarza

Jeżeli nie masz leków nic. Dosłownie. Zacznij od próbowania nie skupiania się na tym gdy jest atak, staraj się unikać lęku przed lękiem. Musisz się odprężyć, podczas ataku, mimo tego co się dzieje, nic absolutnie ci nie grozi. Ta świadomość dużo ci da, pamiętaj atak zawsze wydaje się długi ale w rzeczywistości zaraz będzie normalnie. Nie siadaj, chodz powoli i oddychaj głęboko i powoli. I pozwól by ten atak się "odbył", mi to zmniejszyło bardzo częstość ataków, i były krótsze, oraz świadomość że to po raz setny i zaraz minie była ponad paranoje. Potem Relanium dostałem. Sportu trochę powinno też odrazu pomóc. Nie ma leku bez recepty. Żaden kozłek lekarski ani melsia. Inna substancja pomaga ale nie napiszę co, bo to ma minus. Idz po relanium do lekarza.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...