Skocz do zawartości
Forum

Szef z pracy jest dla mnie chamski i drwi ze mnie...


Gość Magdalena 801

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Magdalena 801

Pracuje w dużej firmie głównie z facetami. Jestem raczej spokojnym typem.Zawsze na swoim stanowisku,robię co mam robić,nie szukam kontaktów z innymi,nie rozgaduje się.Owszem jak czegoś nie wiem zapytam ale raczej nie Jestem typem towarzyskim i nie daje siebie poznać.Jestem miła (chyba że ktoś mi zajdzie za skórę), ale nie spoufalam się z nikim .Ale do sedna .Szef od jakiegoś czasu zaczął byc niemiły wręcz chamski. Jestem na przyuczeniu jak czegoś nie potrafię zrobić to robi wielkie halo,a jak źle zrobię to leci do prezesa i skarży na mnie,obgaduje z pracownikami..Mówi że wszystko pytam,że nic nie wiem (co nie jest prawdą,owszem jak czegoś serio nie wiem to zapytam ale z reguły pytam kolegi a nie jego). O to że miałam zrobić to na jednym papierze a nie na dwóch(na jednym by się nie zmieściło, nawet specjalnie wczssniej kolegi z pracy spytałam i potwierdził) że widział na kamerze że użyłam to zamiast tamtego,..O nie potrafię tego dokręcić (haha) "pracujesz już tyle a nadal nie umiesz? Przecież to podstawa'' .. Specjalnie jak byłam w ubikacji zakręcił pewien zawór i gdy potem uporałam sprzęt włączyć zielonym przyciskiem nie chciał się włączyć dopeiro z dumą odkręcił przy mnie ten zawór i miał minę na zasadzie '' o nie domyśliła się ''. + Pewnie to będzie jego kolejny argument przeciwko mnie gdy pójdzie skarżyć do prezesa)) Ostatnio czepiał,że źle siedzę ( znajoma z innego stanowiska aż zaczęła się smiac). Obgaduje mnie z innymi pracownikami,drwi ze mnie..Czasem się we mnie gotuje i nie wytrzymuje emocji i sama zaczynam podnosić głos na niego.. Czepia się szczegółów,rzeczy które nie są prawie istotne... Ostatnio powiedział prezesowi,że nie wiem gdzie odnosić dany raport jak pytałam go na początku gdzie zanieść on powiedzial żebym położyła obok to tak robiłam..A potem z pretensjami że nie wiem gdzie odnsic skoro mi nie pokazał..Czasem szuka zaczepki na siłę...Ja pracuje a on podchodzi i mam wrażenie żezastanawia się o co by się przyje*ac i chyba ma satysfakcje że udało mu sie wyprowadzic mnie z równowagi.. Często te jego przytyki są aż dziecinne..Czasem się śmieje pod nosem.. Ja już sama nie wiem jak reagować,co myśleć..

Dlaczego on się tak zachowuję wobec mnie? Proszę o rady bo już nie mam siły..Co odpowiadać jak reagować by nie dac mu satysfakcji? Proszę o rady:

Odnośnik do komentarza
Gość Magdalena0011

~Michupzn
To zwykły prostak bez żadnej empatii olej go. Wewnętrznie nie pozwól tylko zaniżać swojej wartości. Staraj się wyluzować w wolnym czasie. Co Cię nie zabije to wzmocni. :)
Masz racje,ale nie jest miłe słuchac od niego,że czarno to widzi,żebym szukala gdzie indziej pracy [dla ścisłsci on nie zajmuje sie zwalnianiem i przyjmowaniem ludzi,on nawet nie jest szefem tylko tez normalnym pracownikiem z tym,że nadzoruje całą produkcją,że tak powiem..Ale nie jest milo przychodzic do pracy i widziec dziwny wzrok ludzi na sobie bo nie wiadomo co im o mnie nagadał.. :[

Odnośnik do komentarza

Nie przejmuj się naprawdę. Poszukuję endorfin bo ich Ci brakuje. Myślę, że masz dobre wrażliwe serce, a ten ktoś ma po prostu problem i to jego problem. Wiem, że to przykre gdy natrafia się na takich ludzi bo jest ich cała masa. Wyciągaj wnioski i pamiętaj, że ktoś dobry nikty nie sprawi byś źle się czuła. Głowa do góry w krotce będzie lepiej. Trafisz w końcu na innych ludzi przyjdzie czas i pomału szukaj innej pracy już coś lepszego. No i uśmiechnij się choć sama do siebie. Pozdrawiam. :)

Odnośnik do komentarza
Gość Poranny deszcz

A co zrobić kiedy osoba z którą pracujesz chcesz się dogadać a ona prowokuje kłótnie, winę za wszystko zwala na ciebie, choć to jej wina albo innego pracownika, cały czas chodzi do prezesa i donosi, ale nie donosi prawdy tylko jakieś brednie. Sprawdzasz się w pracy, robisz wszystko tak jak powinno być a ta osoba manipuluje szefem do takiego stopnia, że przychodzi i mówi, że masz się ogarnąć bo wylatujesz? człowiek jest z góry na straconej pozycji... czy to jest mobbing czy mi się tylko tak wydaje?

Odnośnik do komentarza

Taktyki stosowane przez Pani współpracownika świadczą o mobbingu. Celowo wprowadza Panią w błąd, by potem móc na Panią donieść wyżej. Proszę ignorować jego zaczepki i komentarze, ale jednocześnie jeśli ma Pani możliwość, zbierać dowody, że to właśnie ten kolega intencjonalnie szkodzi Pani w pracy. Będzie mogła się Pani bronić, jeśli dojdzie do jakiejś konfrontacji, i udowodnić, że to współpracownik się na Panią uwziął. Pozdrawiam i powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Czyli on zaspokaja w ten sposob swoje poczucie waznosci, ponizajac ciebie wywyzsza siebie. Mozliwe ze czuje sie w pewien sposob przez ciebie zagrozony, a to znaczy ze dobrze wykonujesz swoja prace. Ty tez mozesz chodzic do prezesa, ale nie bezposrednio oskarzac tylko np przytocze te rapirty, panie prezesie, dostalam polecenie by polozyc rapor w x miejscu, jednak pan nazwijmy go krzykacz powiedzial ze powinny byc gdzie indziej. Prosze mi powiedziec, gdzie powinnam go polozyc bo pan to bedzie to wiedzial najlepiej.
Nie sadze by prezes mial do ciebie pretensje gdy przedstawisz to w takiej formie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...