Skocz do zawartości
Forum

Niechęć do nowej szkoły


Gość Dominika

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie ! Mam 16 lat i od września zaczęłam nowe liceum. W moim starym gimnazjum wszystko układało się pozytywnie, miałam wielu znajomych, wszyscy byli wobec siebie mili i życzliwi. Chodziliśmy do jednej klasy przez ponad 11 lat. Kiedy nadszedł czas wyboru szkoły to do samego końca nie wiedziałam co mam robić. Nie radziłam się rodziców, bo wiedziałam, że i tak mają już za dużo na głowie. Tak więc kiedy dowiedziałam się na początku lipca, że przyjęto mnie do liceum byłam załamana. Wprawdzie chciałam tam iść, ale nie wiedziałam co się ze mną dzieje. Dodam , że jestem osobą, która jest zamknięta i skryta. Trudno opowiada mi sie o swoich problemach , a także przyzwyczaja do nowych sytuacji. Przez pierwszy tydzień wakacji płakała bez przerwy, nie miałam ochoty żyć, ale pomyślała, że tak nie wolno i nie mogę zmarnować tego czasu. Wszystko zaczęło się na nowo od 1 września. Zmieniłam profil dla koleżanki na biol - chem. Jest mi ciężko bo wiem , że nie chce być w tej klasie , nie widzę się nawet tam w szkole. Kiedy przyjeżdżam do domu codziennie płaczę bo wiem, że będe musiała przeżywać tą mękę na nowo. Wszystko mnie przerasta :(... Nie mam siły wyjść na dwór, stałam się osowiała i zamykam się sama w pokoju. Kiedy wstaję to ze łzami w oczach. Nie wiem co mam zrobić, boję się jutra ! Myślałam nawet o domowym nauczaniu, wiem, że gdybym chciała to potrafiłabym się nauczyć sama. W nowej szkolę nie umiem skupić sie na lekcji, boję się odzywać. Wszystko mi ucieka...

Odnośnik do komentarza

Posłuchaj, w nowej szkole jesteś dopiero kilka dni. Każdy z nas przechodził to samo. Masz obcych ludzi wokół siebie, nową szkołą, nowych nauczycieli, ja miałam tak samo, uwierz! A gorzej było jak wyjechałam do innego miasta do akademika na studia wtedy płakałam jak bóbr w poduszkę. Przede wszystkim nie powinnaś zmieniać klasy, bo skoro nie czujesz się dobra z dziedziny biol - chem, to po co się męczyć i dostarczać sobie trud? I tak będziesz się widywała z koleżanką, bo przecież chodzicie do tej samej szkoły możecie widywać się na przerwach, Po drugie, na pewno w klasie poznasz fajne osoby, na początku każdy jest zagubiony, wiele osób się stresuje nową szkołą. Nie przejmuj się tak za kilka miesiecy będziesz się cieszyła ze szkoły i z nowych znajomości. Jeśli czujesz się obca, spróbuj się spotkać z nowymi dziewczynami po szkole, umówcie się na pizzę czy coś, po prostu poznajcie się, a szybko wypatrzysz bratnią duszę. Nie załamuj się kobito, przecież nic strasznego się nie dzieje. Nikt nie lubi dorastać i zmieniać całe swoje życie, ale niestety tak jest. Ja zostałam sama w akademiku w obcym mieście i ze wspólną łazienką z osobami, które 1 raz na oczy widziałam. Trochę wiary w siebie, nie zniechęcaj się już na starcie!

Odnośnik do komentarza

Dominika, a co stoi na przeszkodzie abyś zmieniła szkołę albo klasę? SKoro nie chcesz chodzić do tej klasy ani do tej szkoły to po co się zmuszać? Na pewno masz wybór, zapisz się do innej póki jeszcze wcześniej i nie ma materiału do nadrabiania. Ale pamietaj że kryzys pierwszych miesięcy każdy przechodził. Ja też chodizłam do podstawówki i do gimnazjum z tymi samymi osobami apotem poszłam do technikum do miasta, a mieszkałam na wsi i wstawałam przed 5 żeby na 7 dojechać do szkoły. Ja też mialam traumę przez pierwsze pół roku, ale potem wszystko się ułożyło poznałam wspaniałych ludzi i do dziś z wieloma osobami utrzymuję kontakt.

Nawet cień przyjaciela starczy by uczynić człowieka szczęśliwym.

Odnośnik do komentarza

Jest dopiero początek roku więc nic się nie stanie strasznego jak zmienisz klasę na taką, która Ci odpowiada:) To całkowicie normalne,że w obliczu nowej sytuacji jesteśmy przestaszeni i zagubieni. Może postraj się jakoś znaleźć pozytywne strony tej sytuacji. Jeżeli jednak nie chcesz tam być i jesteś tego pewna to porozmawiaj z rodzicami o zmianie profilu klasy. Nie ma sensu się męczyć.

Odnośnik do komentarza

no tak ale jak za 2 miesiace jednak nadal bedzie utrzymywala ze szkola jest beznadziejna to po pierwsze bedzie sie meczyla przez te dwa miesiace a po drugie jak sie przeniesie bedzie miala wiecej materiału do nadrobienia, ja jakbym miala sie przenosic to bym sie przenosila im wczesniej tym lepiej

Odnośnik do komentarza

Wydaje mi się, że trochę się zraziłaś, że sama nastawiłaś się na nie. Niestety nie da się całego życia spędzić w podstawówce i gimnazjum, bo jednak do szkoły średniej też trzeba pójść. Prędzej czy później, należy pożegnać szkolne mury, ale to wcale nie oznacza, że trzeba żegnać się z koleżankami i kolegami. Jeśli Wasza przyjaźń jest prawdziwa, to zawsze znajdziecie chwilę, aby raz na jakiś czas spotkać się w grupie i spędzić ze sobą jakieś popołudnie. Musisz też wziąć pod uwagę, że w nowej szkole nawiążesz nowe znajomości. Każdy na poczatku jest samotny i zagubiony, ale szybko przekonasz się, że w klasie na pewno znajda się osoby, z którymi warto się zaprzyjaźnić, tylko daj sobie szansę. Czy ta szkoła czy inna, w każdej będziesz na początku czuła się źle dopóki się nie oswoisz. A Ty - jakby nie było - sama się zbuntowałaś jeszcze zanim rozpoczął się rok szkolny, z góry założyłaś, że nie będzie fajnie tak jak do tej pory, ale przecież to nieprawda. Nie zniechęcaj się tak od razu. Pierwsze dwa miesiące sa trudne, ale mam nadzieję, że napiszesz do nas za jakiś czas i powiesz jak Ci się układa w szkole i czy wszystko jest ok. Co do zmiany klasy, to dobrze zrobiłaś ze względu na koleżankę, bo będziecie razem, ale czy dobrze zrobiłaś ze względu na naukę, czy biol- chem to te dziedziny, które Cię interesują i czy w tym kierunku chcesz iść dalej, bo przecież uczysz się do matury i na studia. Jeśli tak, to wspaniale, jeśli czujesz się bardziej humanistka, to lepiej byłoby zmienić profil klasy. Pamiętaj, nie bój się odzywać, nie zniechęcaj się i nie skreślaj ludzi, którzy w przyszłości mogą być Twoimi przyjaciółmi. Daj szanse sobie i szkole. Trzymam kciuki za Ciebie!

Odnośnik do komentarza

Jak można decydować się na wybór profilu w liceum tylko i wyłącznie ze względu na koleżankę? Zwariowałaś? Przecież to bardzo wazny wybór, bo od tego zalezy co bedziesz zdawała na maturze i na jakie studia pójdziesz. Jak najszybciej zmieniaj klasę na profil, który naprawdę Cię interesuje i wiążesz z tym przyszłośc. Inaczej zmarnujesz sobie życie taką pochopną decyzją.

"My own business always bores me to death, I prefer other people's" - O. W.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...