Skocz do zawartości
Forum

Czy uda się nam być razem?


Gość Metalic

Rekomendowane odpowiedzi

Hej. Mam pewien problem. Mam 18 lat i lubię słuchać ciężkiego brzmienia... nie jakaś tam Ewa farna ale dobrego starego metalu. Od 3 miesięcy spotykam się z pewną dziewczyną...jest fajnie, spotykamy się, jest miło, zależy mi na niej i jej chyba na mnie też. Ale jest jedna rzecz, która nas dzieli... Jedna jedyna. Ona lubi słychać innej muzyki niż ja. Ona słucha tedego, pey i takich tam. Dla mnie i dla niej to nie jest jakiś problem, ale dla otoczenia.... Nie możemy pójść razem na koncert bo nie raz kończyło się to bójką. A to z nasŧepujących powodów; jak idziemy na rockotekę lub koncert zespołu metalowego to ja idę w glanach i jakaś czarna koszulka, ona różnie czasami zdarza się jej założyć szpilki czy różową bluzkę. nie raz usłyszała że jest plastic fantastic albo gorzej ( oczywiście nie ma jakieś tapety i nie wyglada jak lambardziara) Ja nie pozwolę zeby ktokolwiek mojej dziewczynie zrobił przykrość no i dochodzi do ostrej wymiany zdan.... W drugą stronę też idziemy do jej znajomych, koncert czy do klubu - to albo słyszę że jestem brudasem i fleją, albo żebym się zbairał bo to nie miejsce dla obdartusów...Jej robi się przykro. Zresztą ona w takich sytuacjach też obrywa... No i kółko się zamyka. pomału przestajemy wychodzić gdziekolwiek. Jej znajomi mnie nie tolerują, moi znajomi nic nie mówią ale wiem, że jej nie tolerują i nazywają nas Nergal i Doda.... ona to też odczuwa. Coraz częściej zdarzają nam się kłótnie oto. Proszę poradźcie coś, bo zaangażowałem się i nie chce jej stracić.

Odnośnik do komentarza

Jakby nie było Nergal i Doda byli parą i rozstali się raczej nie z powodu subkultur. Tak samo z wami - to, jakiej muzyki słuchacie i jaki macie styl, to tylko i wyłącznie Wasza sprawa. Jeśli się kochacie i łączy Was prawdziwe uczucie, to pielęgnujcie je pomimo przeciwności losu. Opinia znajomych nie powinna zepsuć Waszego związku,a co do koncertów, zawsze możecie się dogadać, że np. na koncert metalowy Twoja partnerka ubierze czarną bluzkę, a na inny koncert, na który ona ma ochotę iść - Ty założysz nie czarną bluzkę. Myślę, że to dobre rozwiązanie, które ma główny cel - uniknąć bójek i zaczepek. Niestety ludzie nie są tolerancyjni, ale Wy musicie pokazać, że przeciwieństwa się przyciągają. Sama osobiście znam parę, gdzie mężczyzna ro rokendrolowiec z skórzanej kurtce, a dziewczyna, to pani prawnik w żakiecie i z tipsami. Są ze sobą już kilka lat i nawet się zaręczyli. Nie pozwólcie, aby stereotypy i nietolerancja zaważyła na Waszej sympatii.

Odnośnik do komentarza

No jasne, że nie powinniście sie poddawać! Fajnie, że macie osobne zainteresowania, bo przynajmniej się szybko nie znudzicie :) Każde z Was może pokazac najlepsze strony subkultury do jakiej nalezycie i przełamcie stereotypy, które są w Was. Ludzi po prostu ignorujcie, niech sobie gadaja. Kompromis z dopasowaniem stroju do koncertu to fajna sprawa. Innym wyjściem jest osobne chodzenie na koncerty. Przecież nie chodzicie chyba na nie codziennie, nie? Więc Ty chodź na koncerty ze swoimi najomymi, a ona na ze swoimi. Tylko dobrze by było, abyś Ty chodził z kumplami a ona z koleżankami, aby nie było tematu zazdrości :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...