Skocz do zawartości
Forum

Praca- o co chodzi


Gość amanda_00

Rekomendowane odpowiedzi

Gość amanda_00

Hej,

Nie wiem co mam myslec o zachowaniu pewnej osoby z mojej pracy. Postaram sie opsac wszystko po kolei.
Pracuje za granica na stanowisku biurowym. Oprocz mnie w biurze sa sami tubylcy. Biuro polaczone jest z hala produkcyjna, na ktorej pracuja tubylcy+Polacy.
Od samego poczatku czulam niechec (albo ja tak to odberalam) ze strony jednego z kierownikow produkcji. Nie mielismy zbytnio kontaktu, ale po wzroku czulam.
Potem on awansowal. Zmienil sie z zachowania, zaczal zagadywac, dowcipkowac, ogolnie pomagal mi (moja praca opiera sie tez o zajecia na produkcji-musze tam chodzic).
Czulam sie troche przytloczona jego zachowaniem. Zaczelam go unikac, jego kontaktu itp.
W pewnym momencie znowu zaczal sie inaczej zachowywac (ni z gruchy...). Nie mowi dzen dobry, albo bardzo rzadko. Na moje powitanie odpowiada jakby chcial a nie mógł. Na kazde moje pytanie bylo: "NIE WIEM". Zaczal unikac kontaktu wzrokowego ze mna. Jak ja sie patrze to on nie, ale obserwuje mnie kątem oka.
Ogolnie zrobil sie nieprzyjemny w odbiorze.
W pewnym momencie jego zachowanie sie w kilku % poprawilo. Juz stara sie odpowiedziec na moje pytania. Ale widze, ze cos jest na rzeczy.
Traktuje tak tylko mnie.
Pytanie brzmi: O CO MU CHODZI?Czy jest urazony/obrazony czy po prostu mnie nie cierpi?

Odnośnik do komentarza

Nie znamy Ciebie, nie znamy tego człowieka ani tak naprawdę jakości Waszej znajomości. Trudno zatem zgadywać, jakimi uczuciami darzy Cię kolega z pracy. Czy to zazdrość, czy zawiść, czy żywi do Ciebie jakąś urazę? Najlepiej nie zgadywać, a zapytać go wprost, o co mu chodzi, czy chciałaby z Tobą o czymś porozmawiać? Szczera, bezpośrednia rozmowa między Wami da Ci więcej informacji zwrotnej niż my próbujący zgadywać, co między Wami zaszło, o co chodzi Twojemu współpracownikowi. Pozdrawiam i owocnej rozmowy!

Odnośnik do komentarza

A może Ty czując z jego strony raz niezaslużoną wrogośc, innym razem jakies jakby zainteresowanie- to Ty sama jakoś się facetem zauroczylas, ze masz go ciągle na mysli i w głowie, w swoich myślach.

Jesli nas pytasz o zdanie jakie masz u niego szanse- to chyba raczej zadne, bo skoro jest starszy od Ciebie o 15 lat, to już powinien wiedzieć jak się zakręcić kolo kobiety. Raczej daj sobie z nim spokój i nie lustruj go codziennie oczami celem odgadnięcia, co robi, czy Cię zauważa,czy jest w dobrym nastroju, czy będzie przykry. Po prostu odpuśc sobie jego osobę. Traktuj jak powietrze o ile w ramach obowiązków zawodowych nie musisz z nim jakoś zagadac i coś wyjaśnić.

Ta relacja wg mnie nie ma żadnej szansy na jakiś rozwój.

Odnośnik do komentarza

Najlepiej zacząc "poważne" rozmowy wyjaśniające z osobnikiem, który nie wiadomo jakie ma poparcie wsród swoich w zakladzie pracy- takiemu rozmowa nie przypadnie do gustu i będzie próbowal tępić naszą krajankę i ta jeszcze może nie miec dobrych i sprzyjających warunków w swojej pracy ,a pracuje u obcych, gdzie nie wiadomo jakie są dla niej możliwości zmiany pracy.

W pracy najlepiej wogóle nie wchodzić w niejasne uklady, życie osobiste zdrowiej układać sobie poza pracą. Tak jest zdrowiej dla nas Polaków w Polsce a dla autorki, osoby na emigracji tym bardziej zdrowo przestrzegac tej zasady.

Odnośnik do komentarza

Mogłabyś go zapytać.

Tak czy inaczej takie zachowanie może być formą mobbingu czy manipulacji - a jeśli tak, to warto by pan kierownik widział, że jesteś odporna na takie zachowanie, bo wtedy są szanse, że tego zaniecha.

Jeśli to forma prześladowania, to jeśli nie będziesz się mieszać, plątać, strapiać (w cudzysłowiu), to będziesz dla wampira nudna.
Tyle mi przyszło do głowy, czy to trafne oczywiście nie wiadomo.

Odnośnik do komentarza
Gość amanda_00

Dziękuję za odpowiedzi te sensowne jak i te idiotyczne. Sytuacja jest dla mnie trudna, bo spędzam w tej atmosferze prawie cały tydzień a nikogo innego nie mogę prosić o pomoc.
A w kontekście innym niż osoba z pracy o nim nie myślałam więc pudło.

Odnośnik do komentarza
Gość amanda_00

Poza tym ja jestem uprzejma do każdego tam tak samo a tylko z jego strony spotykam się z takim zachowaniem. Mam prawo o tym myśleć skoro ktoś raz jest ok a raz na coś do mnie mimo że nic nie robię inaczej.
Jest to męczące bo jak chce się o coś spytać to nigdy nie wiem na co trafię .

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...