Skocz do zawartości
Forum

Jak pozbyć się lęku w związku?


Gość d...l

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam 19 lat i nie wiem co ze mną się dzieje. Opowiem jak było, pewnego dnia leżę sobie obok dziewczyny i nadeszła mi taka myśl ”a co jeśli jej nie Kocham” i wtedy pojawiło się coś we mnie strasznego, taki lęk z ogromnym napięciem, nie wiedziałem co ze mną się wtedy dzieje przez około tydzień miałem myśl „a co jeśli jej naprawdę niekocham” i te napięcie było ogromne napięcie, myśli się zmieniały na np. „co by było jak bym zdradził” choć wiem ze nie mógł bym tego zrobić , po prostu czułem to w sobie ze nie mógłbym ale napięcie się nie zmniejszało, jestem strasznie uzależniony od niej i nie odpuszczam jej na krok po prostu się boje ze niewiadoma co się stanie, nie daje jej normalnego funkcjonowania boje się jej gdzieś puścić bo boje się ze pozna innego .poszedłem do psychiatry i przepisał mi lek „Zotral” po 7 miesiącach napięcie się zmniejszyło, ale gdy jadę do dziewczyny to czuje paniczny lęk, jestem cały czas nie skoncentrowany, nie umiem się skupić, nie mam takiej wolności w sobie, nie cieszę się z życia, gdy idzie jakaś ładna Kobieta to czuje lęk, bo moge zdradzić. Chodzę do Psychologa, ale tam omawiamy tylko moją przyszłość, co chce zrobić w życiu itd. Ale w sobie mam cały czas ten lęk, niepokój,strach. Miałem straszne dzieciństwo, byłem bity, obrażany, Ojciec alkoholik po prostu patologia, w wieku 13/14 lat uciekałem z domu, później wpadłem w straszne towarzystwo gdzie pojawił się alkohol, metamfetamina(rok czasu, raz w tygodniu) Mama cały czas pracuje, ale ją bardzo Kocham i również Babcie które całe moje dzieciństwo mnie wychowywała. Nie wiem co ze sobą robić, nie cieszę się życiem (miałem myśli samobójcze) ale już się upokoiłem gdy powróciłem na siłownie. Nie moge sobie czegoś zaplanować bo zaraz wyobraża się moja dziewczyna i działa lęk. Można mi pomóc ? Będę mógł jeszcze szczęśliwie żyć i cieszyć się miłością bez lęku i z każdej chwili która mi się przydarzy?

Odnośnik do komentarza

Jak nie wypracujesz w sobie miłosci bez lęku to i tak Twoja milośc się nie powiedzie, bo nikt nie zniesie na całe swoje życie ograniczania swobody. Twoja dziewczyna z czasem z Ciebie zrezygnuje, jesli nie będziesz jej pozwalał normalnie funkcjonować.

Masz ciekawe myśli- widzisz fajną dziewczynę i boisz się, ze zdradzisz. To Ty taki pewien jestes, ze każda fajna laska poleci na Ciebie jak tylko zechcesz do niej zagadać?

Inne-leżysz koło dziewczyny i paraliżuje Cię myśl "a co jesli jej nie kocham". Zapewniam, ze wielu leży koło kobiet i ich nie kocha tylko po prostu zaspokaja swóją potrzebę kopulowania.

Do tanga trzeba dwojga. Ty powinienes darzyć dziewczynę uczuciem i ona Ciebie. To, ze "boje się jej gdzieś puścić bo boje się ze pozna innego " jest śmieszne. Zawsze w życiu jestesmy otoczeni innymi ludzmi. A jednak kazda poznana osoba nie stanowi konkurencji dla naszego związku o ile nasza psychika, nie czuje potrzeby zmiany partnera. Zadne pilnowanie lub niepilnowanie nie ma tu nic do tego.

Może jednak jak chodzisz do psychologa, to poopowiadaj mu o swoich lękach, może coś zaradzi?

Odnośnik do komentarza

Nie ufasz sobie, nie ufasz swojej dziewczynie, dlatego jest tak dużo lęku w Tobie - przed tym, co może się stać, przed przyszłością, przed wszelkimi zmianami. Napisałeś, że ograniczasz dziewczynę z obawy, że pozna innego chłopaka i od Ciebie odejdzie. Nie możesz jej zamknąć w złotej klatce, bo tym bardziej od Ciebie ucieknie. Poza tym Twój lęk przed stratą dziewczyny i uzależnienie się od niej może świadczyć o Twojej niskiej samoocenie. O tym również powinieneś porozmawiać podczas spotkania z psychologiem. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...