Skocz do zawartości
Forum

Czy mam problemy psychiczne?


Gość 002

Rekomendowane odpowiedzi

Witam i z góry ostrzegam, że jest to mój pierwszy post na tego typu forum. Od jakiegoś czasu zauważyłem u siebie zachowania, których nigdy wcześniej nie miałem, a są dla mnie niepokojące. Mam 16 lat, nie mogę sam umówić się do psychologa i chciałbym możliwie rozwiązać ten problem bez jego pomocy. Nie rozmawiałem z rodzicami jeszcze na ten temat, nie wiem jakiej reakcji się po nich spodziewać.

Otóż ostatnimi czasy odczuwam nieuzasadniony smutek i przygnębienie, a niekiedy nawet dostaję ataków płaczu (dzieje się to w domu). Zdarza się, że mam wrażenie, iż czegoś mi brakuje. Negatywne emocje najczęściej uderzają kiedy wrócę ze szkoły i wieczorem, chociaż miewam je czasami podczas lekcji. Powoduje to z kolei utrzymanie złego samopoczucia do końca dnia i delikatna toksyczność wobec rodziców.

Mimo bardzo dobrych wyników w szkole (co roku otrzymuję świadectwo z wyróżnieniem), odczuwam brak jakiejkolwiek satysfakcji z tego powodu. To samo odczuwałem po otrzymaniu wyników z egzaminu gimnazjalnego. Wszyscy mi gratulowali, a ja byłem niezadowolony z rezultatów.

Odczuwam lęk przed wstydem. Kiedy przez nawet jedną sekundę przez moją myśl przebiegnie jakaś wstydliwa sytuacja, odpowiedź czy zachowanie, muszę się zatrzymać, zaprzestać czegokolwiek co robiłem i mówić sam do siebie w myślach, że tak się nie stanie albo żebym o tym zapomniał. Kolejnym ewenementem z tym związanym jest mój lęk przed takimi głupotami, jak np. posikanie się. Starałem się to ignorować, ale finalnie coraz częściej "profilaktycznie" odwiedzam łazienkę, a nawet ograniczam picie, mimo pragnienia.

Mimo mojego licznego kręgu przyjaciół, odczuwam samotność. Czasami czuję się jak piąte koło u wozu, niepotrzebny, irytujący dla innych. Mam wrażenie, że kiedy idę korytarzem, to wszyscy się na mnie patrzą/uśmiechają się/śmieją się. Czasami staram się wtedy kontrolować takie rzeczy, jak sposób chodzenia Nie wyróżniam się w niczym wyglądem ani zachowaniem, ani nie miałem problemów z przemocą w szkole, ani fizycznej, ani psychicznej.

Łapię się na zainteresowaniu tematyką okultyzmu, śmierci, życiu pozagrobowym, tragicznych historiach itp. Może jest to po prostu zwyczajna ciekawość...

Coraz częściej zawieszam się, bujając w chmurach, a kiedy się "budzę", nie pamiętam nawet o czym myślałem. By się "obudzić" muszę sam sobie wmówić, że to co widzę dzieje się naprawdę. Trwa to nawet do kilku sekund.

Momentami myślę o śmierci moich bliskich i przyjaciół, np. jakby wyglądało życie bez nich, jak wyglądałaby ich śmierć itp.

To chyba tyle, mam nadzieję, że ktoś zrozumie mój problem i możliwie mi pomoże. Dziękuję!

Odnośnik do komentarza

Myślę, ze to typowe "cierpienia młodego Wertera" czyli czas dorastania. Idziesz korytarzem i masz wrażenie, ze wszyscy się patrzą- tak w tym wieku jest. Dziewczyny mają gorzej z powodu krosty na nosie wpadają w rozpacz, bo ona się wykluła i wszyscy ją widzą, jak mozna z nią żyć?

Osiągnięcia szkolne Cię nie dośc satysfakcjonują, bo jestes zdolny i ambitny i czujesz przez skórę, żes grzeczniutki, wszystkiego się wyuczysz, ale może brak Ci pasji, konkretnych zainteresowań, ktore Cię pochloną, które dodadzą życiu żaru.

Myśl o najbliższych i ich ewentualnej śmierci zdarza się. Czasem nas przestrasza- odbieramy ją tak jakbyśmy to my żle życzyli rodzicom i wtedy jestesmy i przestraszeni i zaswtydzeni. Czasem wyobrazi,y sobie śmierć najbliższych i czujemy się jak sierotki i prawie jak na jawie sami siebie żałujemy, ze juz jesteśmy tacy sami i biedni na tym świecie.

Może powinieneś się fizycznie rozruszać. Więcej sportu. Ruch wyzwala endorfiny, ruch pobudza do życia, ruch nas cieszy, ruch pozwala nam czuc swoje ciało. Twoje ewentualne zainteresowania okultystyczne to takie babranie się w swojej duszy, w swoim jestestwie, dumanie i wtedy pewnie bywasz placzliwy. Użyj sily swoich mięsni i głowy jak inteligentnie a na sportowo trwonić czas (może np karate) a zobaczysz, ze te placze powinny przejśc. Jak nie przejdą, to faktycznie szukaj pomocy u psycho...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...