Skocz do zawartości
Forum

Depresja lękowa a renta.


Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Choruje na depresję kilka lat. Leczę się ''profesjonalnie'' od roku. Jest lepiej. Endorfiny wracają. Sen, koncentracja i pamięć też znacznie się poprawiły. Natomiast mój problem zaczyna kiedy zaczynam chodzić do pracy. Z zawodu jestem kucharzem. Pracowałem jakiś czas na kuchni, ale kiedy depresja zaczęła nabierać na sile, to mimo fajnej pracy odczuwam w niej mocny ból żołądka. Zwolnilem się z pracy. Zacząłem pracować jako asystent fryzjera, ponieważ zrobiłem dwa lata temu kurs fryzjerski. Praca bardzo mi się podobała, ale ból żołądka cały tydzień nie ustepywal mimo ciekawej pracy, która lubiłem. Teraz jestem na stażu fryzjerskim. Stres, ból żołądka nie ustępuje chociaż fryzjerstwo to praca moich marzeń. Jako asystent pracowałem miesiąc i ból brzucha nie ustępowal przez cały czas trwania pracy mimo pracy z fajnymi ludźmi. Boję się, że w tej pracy będzie tak samo a dodatkowo muszę się uczyć strzyc itp. Stres i ból strasznie mnie męczy i nie mogę skupić się na pracy. W weekend jest dobrze, ale w tygodniu znów ten sam schemat bólu. Choruje na zapalenie żołądka ale bylen leczony antybiotykiem. Natomiast gdy przychodzi praca i stres to ból wraca bardzo silny. Zastanawiam się czy to nie jakaś fobia społeczna, oba te zawodu jednak są z kontaktem, z klientami. Miałem wyjść z depresji dzięki tej pracy i już kończyć leczenie jak stwierdziliśmy z moim psychiatra. Niestety kiedy wraca bol,wracaja myśli samobójcze i cała choroba rośnie na sile. Nie dam rady żyć z tym bólem wiecznie, Wiem że w poprzedniej pracy cały miesiąc bolało więc czy w tej gdzie jest większy stres, będzie lepiej? Jest to wątpliwe. Zastanawiam się czy nie lepszym rozwiązaniem będzie uzyskanie renty. Chciałbym wyjść z choroby, ale ból ja wzmaga. Wiem że renta na depresję jest mała, ale nie zależy mi na pieniądzach a na zdrowiu. Mam rodzinę, która mnie wspiera również finansowo,ale pewna stabilizacja finansowa jest potrzebna w leczeniu depresjii. Naprawdę nie chcę już cierpieć fizycznie a kiedy to się dzieje,psychika też choruje. Proszę o pomoc osób, które wiedzą coś na temat takiej renty. Pozdrawiam i przepraszam za obszerna treść tego postu. PS: mam obecnie 22 lata.

Odnośnik do komentarza

Witaj
Wiesz jak to jest z naszym "kochanym "ZUS-em wszystko zależy od lekarza który będzie w komisji i dużo od dokumentów które przedstawisz lekarzowi. Dobrze by było żebyś miał wszystko pięknie opisane przez lekarza prowadzącego. Wiem że kwestia finansowa daje jakieś oparcie, spokój ale w Twojej sytuacji zgłosiłabym się do psychoterapeuty gdyż lęki dają objawy somatyczne które dodatkowo nasilają Twoje obawy. Przecież przez całe swoje życie spowodowane stresem nie możesz siedzieć bezczynnie w domu i czekać na pomoc rodziny. Są specjaliści którzy pomagają przez Internet , świetna jest e-poradnia (na pewno znajdziesz w necie) . Jeśli miałbyś problemy pisz proszę . Pozdrawiam M.

Odnośnik do komentarza

Jesli masz 22 lata to ze swojej pracy do ZUSu niewiele skladek odprowadziłes. A pragnąlbyś comiesięczną, wieloletnią skladkę od ZUSu na swoje potrzeby. Słabo widzę szanse. Skoro się leczysz i wydaje Ci się, ze tego typu pomocy potrzebujesz ,to będac w stosunku pracy lub bodajże do pół roku po jej ukończeniu masz zawsze oczywiście prawo zlożyc wszelkie wymagane o swoim stanie zdrowia dokumenty. Są dwa tory dokumentacji- jedna właśnie udowadniająca jak kruche jest Twoje zdrowie a druga dokładnie udawadniająca w ilu pracach pracowales i jak długo. Będą chcieli oglądać Twoje wszystkie świadectwa pracy.
Ale za bardzo swoich marzeń w tym kierunku nie rozwijaj. Nie oglądałes nigdy programów w TV np.o tym jak kobieta mająca na utrzymaniu córeczkę, po wypadku ,gdzie doznala amputacji nogi nie dostała nawet czasowej renty? Skoro bez nogi nie umiała i nie mogla wykonywać swojej dotychczasowej pracy ,to po prostu zalecono jej zmianę charakteru pracy. I tyle.

Ty może i bez wykładu w tej kwestii od komisji ZUSowskiej zacznij może myślec czy np równie stresująco Ci będzie np przy wykladaniu towarów na pólkach w supermarkiecie (klienci od Ciebie niczego nie będą raczej oczekiwali) czy może przy sprzątaniu ulic? To Ty bedziesz się martwil jak sprzątac i nie wpasc pod samochód ale nie będziesz znosil oczekiwań żadnego klienta.

Na ból żołądka weż sobie kup klącze tataraku. 1 czubatą łyżeczkę zalej na noc 1 szklanką przegotowanej wody . Z rana mocno podgrzej nie dopuszczając do wrzenia. I taki wyciąg pij 6 razy dziennie. 15-30 przed i tyle samo po kazdym z głownych posilków. Powinno Ci trochę ulżyć. A jestes dośc dowitaminizowany i domikroelementowany? Przyjmujesz dużo magnezu, wit D. wit B3 w formie niacyny i wogóle dużo witamin z grupy B?

Ponadto jak zbyt rzadko pracowales ,to zawsze jest trochę stresu jak sobie poradzę w tej pracy, jak sprostam oczekiwaniom,ale potem ten stres przechodzi. Praca jako fryzjer, czy jako kucharz to praca w zawodzie, czyli zbierasz doświadczenie zawodowe- jako sprzątacz tez pewnie na chleb zarobisz, ale to juz chyba niższa hierarchia. Może powinienes jednak się przemóc z tym żołądkiem, bo chyba nie da się na jego bólu przejśc przez życie nie dbając o potrzeby swojej rodziny i wlasne.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...