Skocz do zawartości
Forum

Naszą córkę uwiodła lesbijka!


Gość rodzice.marioli

Rekomendowane odpowiedzi

Gość rodzice.marioli

Jesteśmy rodzicami 35 letniej kobiety. Córka mieszka w naszym dużym domu, ale wejście ma osobne do siebie- czyli ma swoją część domu, dlatego też wiemy, co u niej na bieżąco. Córka od kilku miesięcy często spotykała się z nową przyjaciółką z pracy- bylismy zadowoleni, że obydwie kobiety razem czas spędzają, pomysleliśmy, ze dobrze, że córka znalazła sobie do towarzystwa pannę w podobnym wieku o podobnych zainteresowaniach. Tyle, ze córka kilka dni temu wyznała nam coś, co sprawiło, ze żyć nam się nie che! Nasza jedyna córka, która miała odpowiednie wzorce damskie i męskie w domu wyznała, ze ta przyjaciółka... to jej dziewczyna od niedawna! Przecież nasza córka nigdy nie była homoseksualna, co prawda, gdy miała 13 lat miała taki epizod, ze przez rok kochała się w koleżance i cierpiała przez to, ale przeciez wtedy była dzieckiem, a w okresie dojrzewania takie zauroczenia się zdarzają, jak się seksualność rozwija, więc nas to nie zaniepokoiło. Córka pierwszego chłopaka poznała w wieku 19 lat, spotykali się parę miesięcy i to zakończyła. Dwa lata póżniej była również kilka miesięcy w związku z mężczyzną, mieszkali razem, mówiła, ze jest szczęśliwa, że go kocha, ale on odszedł do innej. MIała wtedy 22 lata i od tamtej pory była już sama, spławiała kręcacych się obok niej mężczyzn tłumacząc, ze ma dużo pracy i nie ma czasu na związki i spotkania. Do teraz, bo teraz ma czas na spotkania... z tą swoją kobietą! Ona twierdzi, ze ją kocha i tamta też ją kocha. Tamta od lat jest zadeklarowana lesbijką i podejrzewam, ze po prostu zrobiła pranie mózgu naszej córce, która pewnie z samotności chciała spróbować i jej się to spodobało. Bo przecież nasza córka jest heteroseksualna, przecież miała dwóch chłopaków w młodym wieku. A teraz zachowuje się, jak najszczęśliwsza na świecie, mówi o tym tak otwarcie, ze nas to przeraża! Mieszkamy w mniejszym miasteczku, boimy się napiętnowania, chcemy jak najszybciej pomóc córce i wyrwać ją z tej relacji, której ofiarą nieświadomie padła. Jak jej pomóc? Czy może gdyby np. poznała teraz wspaniałego mężczyznę, to pomogłoby jej to wyjść z tej dziwnej relacji? Bo przeciez ona nie jest homoseksualna!

Odnośnik do komentarza

Oprócz hetero i homo,jest jeszcze orientacja biseksualna i właśnie państwa córka ją posiada. Oznacza to, że osoba o tej orientacji ,czuje pociąg seksualny do osób obojga płci.
Epizod z wieku dojrzewania,tylko może to potwierdzać.
Córka mojej koleżanki przez wiele lat była związana z mężczyzna ,byli też zareczani i wyznaczona data ślubu.
Nie doszło jednak do małżeństwa ,bo związek się rozpadł,a ona wyjechała i żyje teraz w związku z inną kobietą. Więc ,to nie tak,że jakaś kobieta namącila w głowie państwa córce i ta dla niej zmieniła swoją orientację,bo to nie jest kwestia mody ,czy woboru.
Córka jest dojrzałą kobietą i doskonałe wie co robi, oraz potrafi sama rozpoznać swoje uczucia czy emocje.
Nic nie pomoże zaklinanie rzeczywistości,która jest jaka jest,a nie taka jak by się tego chciało,czy być powinno.
Jedyne co możecie zrobic,to powiedzieć stanowczo,żeby córka wyprowadziła się do dużego miasta i tam prowadziła życie jakie się jej podoba,bo wy tego poprostu nie akceptujecie.
Macie takie prawo.

Odnośnik do komentarza
Gość Takisamprzypadek

Powinniście zaakceptować związek waszej córki. Też mam córkę lesbijke. Na początku Nie byłam.zadowolona z takiego związku ale później nie miałam nic przeciwko. Teraz bardzo się cieszę że ta kobieta kocha moją córkę. Gdybym była w wieku mojej córki w dzisiejszych czasach też chyba szukalabym kobiety ;)

Odnośnik do komentarza
Gość Malwina 1985

Jakbym czytała słowa mojej Mamy. Nikt Państwa córki nie uwiódł. Ja mojej Mamie wiele razy mówiłam, że mężczyźni mnie nie interesują. Kiedy wyprowadziłam się z domu, kiedy przyznałam się do bycia lesbijką już otwarcie, cały żal wylewała na moją Partnerkę. Spowodowało to, że przez rok nie miałam z Mamą kontaktu. Nie mogłam znieść obrażania mojej Partnerki, tego, że to ona zrobiła ze mnie lesbijkę, itp. Państwa córka po prostu próbowała z mężczyzną dopasować się do polskich, katolickich norm, relacja damsko-męska, bo inna w Polsce jest nie do zaakceptowania. Mamy 21 wiek, a myślenie wielu Polaków jest rodem ze Średniowiecza. Człowiek takim się rodzi i nic tego nie zmieni, nikt nikomu nie robi wody z mózgu. Taką urodziłam się ja, Państwa córka i wiele innych kobiet, które żyją w związkach z kobietami. Zamiast cieszyć się szczęściem swojej córki, odpychacie ją od siebie, a to może jedynie doprowadzić do zerwania kontaktu z Wami. Każdy ma prawo do szczęścia, do życia takiego, jakiego chce. Proszę jej tego nie odbierać. Moja Mama też pogodziła się w końcu z sytuacją. Ostatnie Święta Bożego Narodzenia spędziłyśmy w moim domu rodzinnym razem z moją Partnerką. Można? Owszem, tylko trzeba chcieć i trochę otworzyć swój umysł i poszerzyć światopogląd. To Państwo w tej chwili wyrządzacie krzywdę swojej córce, dorosłej zresztą kobiecie, która ma prawo do swojego życia i nie jest niczyją własnością. Proszę się zastanowić nad swoim postępowaniem, bo nic tak nie boli, jak krytyka i brak akceptacji ze strony najbliższych. A Państwa córce życzę powodzenia i szczęśliwego, tak jak mój, związku.

Odnośnik do komentarza
Gość rodzice.marioli

Ale jak to możliwe? Skąd u córki taka orientacja by się wzięła? Czy to może być nabyte? Słyszelismy, ze wiele osób stało sie homoseksualnych, ze kobiety, które mają rodziny, kochaja mężów nawet nagle mogą zakochać się w kobiecie jakiejś, więc skąd to się bierze? Także czytałam niedawno, że są stowarzyszenia leczące homoseksualizm- a więc, skoro te stowarzyszenia leczą skutecznie z tego ludzi, to ja mam rozumieć, ze jest to choroba? Bo skoro da się to wyleczyć i podawane sa przykłady, to jak mam to rozumieć- jako chorobę?

Odnośnik do komentarza
Gość Kiwikiwi

~rodzice.marioli
Ale jak to możliwe? Skąd u córki taka orientacja by się wzięła? Czy to może być nabyte? Słyszelismy, ze wiele osób stało sie homoseksualnych, ze kobiety, które mają rodziny, kochaja mężów nawet nagle mogą zakochać się w kobiecie jakiejś, więc skąd to się bierze? Także czytałam niedawno, że są stowarzyszenia leczące homoseksualizm- a więc, skoro te stowarzyszenia leczą skutecznie z tego ludzi, to ja mam rozumieć, ze jest to choroba? Bo skoro da się to wyleczyć i podawane sa przykłady, to jak mam to rozumieć- jako chorobę?

Pani córka może mieć to w rodzone. Ja też dużo czytałam na temat homoseksualizmu. Niektórzy mówią, że jest to wrodzone. W dzieciństwie to się nie ujawnia, ale później już może się ujawnić. Chociaż znam osobę, która jest homoseksualna od 18 roku życia, ale nigdy nie był w związku z mężczyzną.

Odnośnik do komentarza

~rodzice.marioli
Ale jak to możliwe? Skąd u córki taka orientacja by się wzięła? Czy to może być nabyte? Słyszelismy, ze wiele osób stało sie homoseksualnych, ze kobiety, które mają rodziny, kochaja mężów nawet nagle mogą zakochać się w kobiecie jakiejś, więc skąd to się bierze? Także czytałam niedawno, że są stowarzyszenia leczące homoseksualizm- a więc, skoro te stowarzyszenia leczą skutecznie z tego ludzi, to ja mam rozumieć, ze jest to choroba? Bo skoro da się to wyleczyć i podawane sa przykłady, to jak mam to rozumieć- jako chorobę?

A Pani umiałaby się wyleczyć z heteroseksualizmu?
Tego się nie leczy!

Odnośnik do komentarza
Gość rodzice.marioli

W internecie przegladałam strony i właśnie w wyszukiwarce strony katolickie wyskoczyły i na kilku z nich było napisane, że homoseksualizm skutecznie można wyleczyć, podawane były nawet przykłady ludzi, którzy zostawli wyleczeni i stworzyli związki heteroseksualne, ze ponoć sa ośrodki zajmujace się leczeniem, więc to dało mi do myslenia bardzo...

Odnośnik do komentarza

To co oferują te ośrodki,to nie jesteś wyleczenie,tylko wypranie mózgu. Wiele osób homoseksualnych,nie akceptuje swojej orientacji,właśnie ze względu na przekonania religijne. Przeżywają ogromny dramat wewnętrzny i to one są głównie adresatami tego ,,leczenia,,. Człowiek może sobie wmówić wszystko ,np chorobę ,więc i zmianę orientacji też, jeśli go odpowiednio zmanipulować i na tym bazują te ,, terapie,,
Jednak pytanie jest takie. Czy Pani córka ,chce to zmienić,bo czuje taką potrzebę i nie akceptuje siebie,jako osobę homoseksualna ? Czy ona chce się wyleczyć z miłości do kobiety ,którą kocha.? Ją myślę ,że nie. To Pani ,chce ją zmienić i na siłę przekonać siebie,że córka jest hetero,tylko chwilowa pogubila się w życiu. Myślę,że powinniście razem usiąść i szczerze porozmawiać ,bo szukanie,, ratunku,, dla córki ,którego ona nie chce,mija się z celem.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...