Czy stany lękowe miną same?

[Gość s...m]

Witam! Mam 16 lat i od 3 klasy gimnazjum zaczęłam unikać ludzi. Mimo, że we wcześniejszych latach, potrzebowałam znajomych, bo bez nich czułam się strasznie samotna. Teraz męczy mnie ich towarzystwo, po szkole praktycznie nie wychodzę z domu. Odpisuje na wiadomości, tylko wtedy, gdy chodzi o coś ważnego. Często mam ochotę płakać bez powodu. Jestem szczęśliwa, tylko gdy mogę spędzać czas sama ze sobą. Miewam też częste bóle głowy i stany podgorączkowe. Czasem, również za wysokie ciśnienie i zawroty głowy. Bywam też bardzo rozkojarzona i mam słabą pamięć(np. mama kazała mi zamknąć okno, weszłam do pokoju i zapomniałam co miałam zrobić).Gdy wychodzę do toalety o późnych godzinach (co zdarza się niemal codziennie, bo przeważnie wysypiam się popołudniu, a w nocy siedzę) to zaczynam odczuwać strach. Boję się, że ktoś lub coś za mną idzie. Lekki strach odczuwam też w sytuacji, gdy kładę się do łóżka i wygaszam telewizor. Denerwuje się otwierać oczy zbyt często, bądź ciągle odwracać się z boku na bok. Gdy przyśni mi się, jakiś koszmar, często budzę się zestresowana i przez pół dnia, nie wiem co mam ze sobą zrobić. Horrory i straszne historie od dawna nie robią na mnie większego wrażenia, więc nie mam pojęcia dlaczego tak jest. Powinnam udać się do psychologa? A może z czasem to minie? Proszę o odpowiedź. Pozdrawiam.

[Gość Mahomet]

Pewnie powinnaś, bo raczej to samo tobie nie przejdzie.

[mgr Kamila Krocz]

Relacjonujesz dość niespecyficzne objawy, na podstawie których trudno stwierdzić dokładnie, co Ci dolega. Myślę, że warto rozważyć konsultację u psychologa. Pozdrawiam i życzę powodzenia!