Skocz do zawartości
Forum

Krzyki w głowie przed zaśnięciem


Gość ania19283

Rekomendowane odpowiedzi

Gość ania19283

Witam, od zawsze dręczą mnie problemy ze snem, odkąd pamiętam śpię po ok 3h w nocy, a potem co kilka dni przesypiam cały dzień. Dodatkowo również odkąd pamiętam bardzo często w fazie, gdy już prawie zdołam usnąć budzę się BARDZO gwałtownie, po prostu mną rzuca. Raz w życiu również usnelam z otwartymi oczami, co było stosunkowo traumatyczne, ponieważ przez blisko 10 minut nie potrafiłam się obudzić A rzeczywistość, która widziałam mieszala się z sennym koszmarem. Jednakże od tygodnia dzieje się coś dla mnie absolutnie nowego. W fazie, gdy prawie usnę, zanim nastąpi moje gwałtowne zbudzenie słyszę okropne krzyki. Początkowo nie przywiazalam do tego wagi, jednakże miało to miejsce już 3 razy w przeciągu tygodnia. Są to krzyki kilku osób, są bardzo glosne oraz przemawia przez nie duża doza cierpienia. Czytałam że może mieć to związek z omamami hipnogogicznymi. Czy ktoś miał może coś podobnego, lub wie o co może chodzić?

Odnośnik do komentarza

Zaburzenia snu - byłaś u lekarza, który to leczy? Jeśli nie, to najwyższy czas tam pójść.

Oglądałam film dok. o ludziach , którzy mają problemy ze snem. Jednemu z tych, który w ogóle nie spał, zalecili taką terapię :
Ma się kłaść punktualnie o tej samej porze, leżeć w łóżku przez chyba 8 godz. /może 7, nie pamiętam/ nie wolno mu było wstawać w nocy.
Za to w dzień, nie wolno my było kłaść się, drzemać ani spać. Musiał się pilnować cały dzień. Strasznie się męczył i w łóżku i także w dzień.
Jednak już po paru dniach, zaczął normalnie sypiać !

Spróbuj i ty.
Ja to polecam, bo sama pilnuję godzin spania. Kładę się o tej samej porze, budzę się , sprawdzam godzinę. Jak mija 8 godz, to wstaję.
/choć ostatnio nie jest tak idealnie, ale przez lata to działało/

Koszmary. Ja uważam, że to organizm wysyła sygnały, że coś trzeba zmienić w swoim życiu. Może u ciebie właśnie chodzi o sen?
Może te krzyki mają cię zmobilizować do walki o normalny, zdrowy sen?

Odnośnik do komentarza

Dziś specjalnie oglądałam film dok. o dziewczynie, która miała podobne problemy, jak ty.
Spała max. 4 godz, miała koszmary itd.
Zalecono jej codzienny, dość intensywny trening. Bieganie, jazda na rowerze, ćwiczenia na siłowni. Do tego psycholog.
Udało jej się, zaczęła sypiać normalnie.

Tej dziewczynie wyznaczono zadanie że miała przespać noc na klifie, wisząc na wys. 30 m. nad oceanem. Miał to być ostateczny sprawdzian tego, czy na tyle opanowała strach przed snem, że uda jej się w tych warunkach zasnąć.
Przygotowania do tego trwały 5 miesięcy, bo w końcu musiała opanować też wspinaczkę, co nie było łatwe.
Udało jej się. Zdołała tam zasnąć.
Ty na szczęście nie musisz tego robić, ale warto wiedzieć, do jakiego stopnia można się zmienić, poprzez trening psychiczny i fizyczny.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...