Brzydka twarz a brak dziewczyny.

[Gość Ksenomorf]

Mam już prawie 29 lat i nadal nie mam dziewczyny. Powodem tej sytuacji jest to, że mam brzydką, wręcz paskudną twarz. Nie mam blizn ani trądzika, ale rysy twarzy to coś strasznego. Słyszałem komentarze na swój temat, nie wprost ale przypadkiem. Rozumiem, że nie jestem jakimś super przystojny, ale chociaż na tyle by się jedna znalazła co by mnie zaakceptowała, a tu nic. Próbowałem zagadywać, ale zawsze są nie. Też próbowałem na portalu randkowym i żadna nie odpisała. Poszedłbym na operację plastyczną, ale nie mam pojęcia co poprawić by było troszkę lepiej. Myślę, że z charakteru nie jest aż taki głupi. Skończyłem studia techniczne, wszystko umiem zrobić w/koło domu, ale to na nic jak wyglądam jak paszczur. Zacząłem się już przyzwyczajać do samotność, bo wiem, że juz nic z tego nie będzie,

[kikunia55]

"Też próbowałem na portalu randkowym i żadna nie odpisała. "- a na tym portalu randkowym to zaczynasz od umieszczenia zdjęcia czy jak, ze żadnego odzewu nie ma?

[Gość roshen]

trądzik? to do derma. albo kosmetyczki lepiej.

złe rysy twarzy? trudno, zrób fryzure która odciągnie uwagę od twarzy.

ps: twarz to tylko twarz, liczy się cała sylwetka i kobiety patrzą najbardziej aby facet był wysportowany. a trądzik też żaden problem, swego czasu podobali mi się młodzieńcy z trądzikiem, bo to dodaje młodości

[Gość Ksenomorf]

Trądzika nie mam, może źle napisałem powyżej. Ogólnie ciało mam akceptowalne, budowę mam normalną, jestem wysoki, waga idealna do wzrostu. Dbam o to z myślą, że się uda, ale od szyi w górę masakra. Nowa fryzura nie pomoże.

[awokado]

Nie przejmuj się głupimi komentarzami! Czasami trzeba dłużej poczekać na swoje szczęście, a wygląd nie ma w życiu największego znaczenia. A jeśli juz uważasz, że wyglądem nikogo nie przyciągniesz, to postaraj się wyróżnić czymś innym, np dobrym sercem, wrażliwością. Nie poddawaj się.

[Gość Marta.77]

Wydaję mi się,że masz złe podejście do tematu albo po prostu nie trafiłeś jeszcze na odpowiednią osobę. Uwierz mi nie wszystkie kobiety patrzą tylko na wygląd i twarz nie powinna być tutaj problemem. Samej by mi to nie przeszkadzało,bo stawiam bardziej na bezpieczeństwo,wierność i wzajemną sympatię. Niby co z tego,że mężczyzna byłby przystojny gdyby np. nikogo nie szanował. Wątpię żebyś był tak bardzo nieatrakcyjny jak piszesz. Każdy ma jakieś wady,a relacja jest po to żeby je wzajemnie akceptować. One wcale nie przesądzają o tym,że będziesz do końca życia samotny. Brak Ci pewności siebie. Niską samoocenę łatwo dostrzec i to jest pewnie jedną z przyczyn Twoich problemów. Może za dużo uwagi skupiasz na swoich kompleksach, że nie dostrzegasz zainteresowania innych kobiet Tobą. Jesteś tak samo wartościowym facetem jak wszyscy. Nie zaniżaj swojej samooceny. Masz równe szanse w byciu szczęśliwym

[Gość Realista]

Op ma rację. Wygląd jest, niestety, najważniejszy. Ludzie nawet nie zdają sobie sprawy z tego, jak aparycja danej osoby wpływa na to, jak jest postrzegana, jak interpretuje się jej zachowania, jakie cechy charakteru jej się przypisuje, jak się ją traktuje etc... Drogi założycielu tematu - nie daj sobie wmówić, że jest z Tobą coś nie tak. To wygląd. Tylko tyle i aż tyle.
Ludzie podświadomie przypinają łatkę i racjonalizują sobie to, w jaki sposób do kogoś podchodzą. Jesteśmy tylko zwierzętami.
Zalecam przyjęcie czerwonej pigułki.
Ciężko w to uwierzyć, bo to jest przykre... ale tak jest. Ja, niestety, owej pigułki zażyłem mimochodem. W wieku 16 lat miałem ciężki wypadek samochodowy. Twarz była zdeformowana... ci, którzy mnie znali, traktowali mnie tak samo, natomiast stosunek do mojej osoby ludzi, których poznałem po wypadku, znacząco się zmienił. Sporo ludzi słyszała o tzw. "efekcie halo", ale mało która z nich zdaje sobie sprawę z tego, że jest on aż tak bardzo silny.
Teraz, po 9 latach od wypadku, poddałem się operacji przywracającej "oryginalne" rysy... i wiesz co? Ludzie zaczęli mnie inaczej traktować. Tak jest, niestety. Operacja plastyczna to jedyne wyjście jeśli zależy Ci na uczestniczeniu w społecznym życiu tych zwierząt...

[Gość Kama-kama]

Tak, twarz ma znaczenie. Jestem kobieta I mam brzydkie rysy twarzy. Tez jestem sama. Nikt normalny do mnie nie podejdzie poza patola could to "niewazne ze potwor, byleby otwor "

[Gość BógJestZły]

Na pocieszenie powiem ci, że nawet jakbyś znalazł dziewczynę to i tak nie byłbyś szczęśliwy. Byłoby jeszcze gorzej, bo wymagania kobiet są horrendalnie wysokie już na początku, ale potem rosną w związku. One chcą ciągle więcej. Nie wystarcza im już po jakimś czasie to co mają. Musisz je ciągle czymś zaskakiwać, albo się znudzą i z Tobą zerwą. Kobieta nie umie się cieszyć tym co ma. Ona może mieć zainteresowania: "Netflix, shopping, nauka i spanie", ale ty masz być mega ciekawym kolesiem, który dostarcza masę wrażeń. Jak wycxerpie ci się po paru latach repertuar to znudzi jej się zabawka i dostanie piertolca. Dla każdej żyjącej obecnie kobiety od 35 roku życia w dół faceci są tylko kolejnym przedmiotem z wystawy do wymiany.

[Gość HansHans11]

Nie to żebym namawiał, ale ponoć sterydy (testosteron) znacznie poprawiają faceta wizualnie, zmieniają rysy twarzy na bardziej męskie, itd. Mówię od serca, że kilku znajomych po zaczęciu brania sterydów zaczeło mieć spore powodzenie gdzie wcześniej nie mieli. Ale podkreślam... nie namawiam. Ja sam się waham.

[Gość hahahależę]

~HansHans11

Nie to żebym namawiał, ale ponoć sterydy (testosteron) znacznie poprawiają faceta wizualnie, zmieniają rysy twarzy na bardziej męskie, itd. Mówię od serca, że kilku znajomych po zaczęciu brania sterydów zaczeło mieć spore powodzenie gdzie wcześniej nie mieli. Ale podkreślam... nie namawiam. Ja sam się waham.

Rysy twarzy wynikają z podbudowy kostnej, nie zmienisz już twarzoczaszki po zakończeniu dojrzewania... Może i mieli większe powodzenie, ale na pewno nie dzięki zmianie rysów twarzy, tylko ogólnej poprawie sylwetki i wzroście pewności siebie.

[Gość Lilka888]

Przesadzasz. Na pewno jestes zajebistym facetem, ktoremu reklamy z facetami po photoshopie podkopały pewnosc siebie.
Miłość jest ślepa - mówią i coś w tym jest.
Uśmiechaj się częściej i badz soba bez stresu by koniecznie kogos miec (kobiety to wyczuwaja i w gruncie rzeczy boja sie takich, hm, desperatow) to zobaczysz, że uśmiech to najlepsza ozdoba i że inteligentne kobiety lubią inteligentnych facetów. Rozwijaj swoje pasje i hobby, udzielaj sie towarzysko a z pewnoscia poznasz kobiete, z ktora połączy Cie coś trwalszego niz tylko powierzchowne zaangażowanie.
Pozdrawiam

[laurette]

Oj tak miłość jest ślepa. To fakt. Nie trafiłeś jeszcze na dziewczyne którą masz pokochać ze wzajemnoscia.
Niestety zgadzam się także z opiniami wyżej . Wygląd i twarz zwłaszcza maja znaczenie. Niektórzy odbierają ludzi jedynie przez ich wygląd. Ale to ludzie puści i bardzo powierzchowni. A za takimi nie ma co się uganiać.

[Gość takiowaki]

Laurette, niestety nie tylko ludzie puści i powierzchowni oceniają przez pryzmat wyglądu. Efekt Halo jest bardzo silny. Możesz zdawać sobie z niego sprawę, a i tak nie unikniesz tego. Szkopuł w tym, że człowiek zaznajomiony z nim może się z czasem zreflektować i spróbować zweryfikować swoją opinię, ale i tak nie uniknie całkowicie działania tego efektu.
Inteligentna kobieta na pewno będzie starała się spojrzeć obiektywnie, ale nawet gdy rzeczywiście uzna kogoś brzydkiego za interesującą osobę, to aby "pchnąć" relację dalej, musi wystąpić pożądanie fizyczne. Bez tego nie da się stworzyć normalnego związku.
Kolejna kwestia - wbrew powszechnej opinii, kobiety są bardziej rygorystyczne jeśli chodzi o ocenę atrakcyjności fizycznej płci przeciwnej (podobno, według niektórych badań, kobiety oceniają 80% facetów jako będących poniżej przeciętnej). W dzisiejszych czasach przeciętny facet ma problem ze znalezieniem kobiety, a brzydki wypada z "gry" całkowicie.

[laurette]

~takiowaki

Kolejna kwestia - wbrew powszechnej opinii, kobiety są bardziej rygorystyczne jeśli chodzi o ocenę atrakcyjności fizycznej płci przeciwnej (podobno, według niektórych badań, kobiety oceniają 80% facetów jako będących poniżej przeciętnej). W dzisiejszych czasach przeciętny facet ma problem ze znalezieniem kobiety, a brzydki wypada z "gry" całkowicie.

Nie no nie przesadzajmy. Faktem jest że wyjątkowo ładni ludzie zdarzają się w zasadzie rzadko. Dominują ludzie o wyglądzie przeciętnym. Ale według mnie dotyczy to nie tylko facetów ale i kobiet.
Kobieta która ceni coś więcej niż wygląd lub w ogóle stawia coś innego na pierwszym miejscu, wcale nie odrzuci faceta przeciętnego lub nieatrakcyjnego. Znam kobiety które mają mało ciekawych facetów A mają super związki. Osobiście słyszałam od mądrej starszej osoby, że dobrze gdy mężczyzna jest brzydki. Naprawdę. W zasadzie coś w tym jest. Poza tym ładny facet budzi emocje u płci przeciwnej co sprzyja ewentualnej zdradzie.

[Gość takiowaki]

laurette

~takiowaki

Kolejna kwestia - wbrew powszechnej opinii, kobiety są bardziej rygorystyczne jeśli chodzi o ocenę atrakcyjności fizycznej płci przeciwnej (podobno, według niektórych badań, kobiety oceniają 80% facetów jako będących poniżej przeciętnej). W dzisiejszych czasach przeciętny facet ma problem ze znalezieniem kobiety, a brzydki wypada z "gry" całkowicie.

Nie no nie przesadzajmy. Faktem jest że wyjątkowo ładni ludzie zdarzają się w zasadzie rzadko. Dominują ludzie o wyglądzie przeciętnym. Ale według mnie dotyczy to nie tylko facetów ale i kobiet.
Kobieta która ceni coś więcej niż wygląd lub w ogóle stawia coś innego na pierwszym miejscu, wcale nie odrzuci faceta przeciętnego lub nieatrakcyjnego. Znam kobiety które mają mało ciekawych facetów A mają super związki. Osobiście słyszałam od mądrej starszej osoby, że dobrze gdy mężczyzna jest brzydki. Naprawdę. W zasadzie coś w tym jest. Poza tym ładny facet budzi emocje u płci przeciwnej co sprzyja ewentualnej zdradzie.

No ale niestety - większość starych kawalerów których znam jest po prostu brzydkich. Są odstępstwa od reguły, ale wygląd ma przeogromny wpływ. Często jest też tak, że nie ważne jest co się mówi, a kto mówi (tzn., jak wygląda) - to odnośnie podrywu ;) Tak jak napisałem wcześniej - ciekawy facet (jak i kobieta) może być odrzucony za jakaś negatywną cechę charakteru, której nie posiada, a która została mu przypisana właśnie za sprawą efektu halo - przy czym osoba oceniająca nawet nie będzie sobie zdawała sprawy z tego, że tu chodzi o wygląd. Ten efekt nie działa w sposób, że ktoś myśli sobie - "o, ten jest brzydki... pewnie jest głupi". To odbywa się automatycznie - nawet nie musisz świadomie poddawać ocenie czyjejś atrakcyjności. To się tyczy ogólnie relacji międzyludzkich - towarzyskich, zawodowych etc.
Jeśli chodzi już o sam wygląd: polecam założenie sobie w ramach eksperymentu konta na jakimś portalu randkowym ze zdjęciem przeciętnego faceta.
Kolejny argument przemawiający za tym, że brzydki facet ma ekstremalnie ciężko - nadwyżka mężczyzn w populacji. Część po prostu musi zostać sama. Nie ma innej możliwości.

[Gość takiowaki]

Mały edit po czasie odnośnie:
"Faktem jest że wyjątkowo ładni ludzie zdarzają się w zasadzie rzadko. Dominują ludzie o wyglądzie przeciętnym. Ale według mnie dotyczy to nie tylko facetów ale i kobiet."
Chyba się troszkę nie zrozumieliśmy - albo ja źle się wyraziłem, albo źle zinterpretowałaś, whatever.
Tak, masz rację. Z atrakcyjnością fizyczną, u obydwu płci, jest tak samo jak z każdą inną cechą. W skrócie - rozkład normalny.
Natomiast widziałem wiele badań mówiących o tym, że kobiety zazwyczaj zaniżają ocenę atrakcyjności fizycznej faceta (a faceci kobiet często zawyżają) - nie biorę tutaj pod uwagę osób o odmiennej orientacji (w badania na ten temat się nie zagłębiałem). Niestety naukowcem nie jestem, więc nie będę się bawił w analizy i nie będę udostępniał tutaj żadnych linków. Poszukaj jeśli chcesz.
To z wynikiem "80% jest postrzeganych poniżej" to chyba było najbardziej pesymistyczne na jakie trafiłem.
Żeby było jasne - nie chce tutaj obrażać ani kobiet, ani facetów. Nie jestem mizoginem, incelem, etc. Po prostu mnie ten temat interesuje.