Zwolnienie l4 3 miesiące, bo terapia.

[Gość Myszki]

Cześć, mam taki problem. Leczę się u psychiatry i psychologa na depresję i fobię społeczną. 4 miesiace temu od psychologa dowiedziałsm się, że mam iść na terapię grupową, taką codzienną od godziny 16 do 19 i że to jest jak przyjecie do szpitala psychiatrycznego, więc dostałabym l4 na 3 miesiace bo tyle trwa terapia. Mam fajną pracę nie chciałabym jej stracić i chciałabym równocześnie uporządkować swoje życie bo fobia też mi przeszkadza. Biorę leki od psychiatry, pomagają mi i jestem w stanie pracować, chociaż czasami jest trudniej.Co byście wybrali? Ryzykować utratę pracy i iść na to l4 czy olać problem fobii i leczyć siè tylko lekami i nie iść na terapię?

[unna-1]

Ja bym się bała o pracę. Do tego zwolnienie od psychiatry, też może rzucić na ciebie cień.
A może udałoby ci się załatwić przejście na 3/4 etatu i pogodzić jedno z drugim?
Albo zmiana godzin pracy tak, byś zdążyła na 16-tą?
Nie oznacza to, że radzę przełożyć pracę nad terapię. Tą decyzję musisz sama podjąć, ty lepiej czujesz, co jest dla ciebie ważne.

[Gość tezpsycho]

czesc,
jest jeszcze opcja psychoterapii indywidualnej prywatnie. ja tak chodze. plus jest taki ze możesz dopasować termin, ja chodze raz w tyg na 1 godz, a minus to kasa..