Wybuchy złości i zazdrość po wyjeździe za granicę

[Gość marta1111111111]

Witam! Bardzo prosze o pomoc mam powazny problem jestem z facetem od roku planujemy zalozyc rodzine ale nie radzimy sobie z wybuchem mojej zlosc jestem zazdrosna z byle powodu jak moj mezczyzna uzywa kremow olejkow itp przed wyjsciem do pracy wybucham zapewni mnie ze nie ma nikog w jego zyciu oprocz mnie staram sie w to wierzyc poniewaz poza praca nie chodzi nigdzie bezemnie do okola slysze ze mowi o mnie same dobre rzeczy i wiem ze problem tkwi tylko we mnie nie potrafie uwiezryc ze mnie tak bardzo kocham gdy sie zloszcze wszystkim rzucam i placze nie wiem co sie ze mna dzieje wiem ze przez moje zachowanie dlugo ze soba ie bedziemy nie wiem co robic w chwili obecnej jestesmy za granica nie wiem czym to jest spowodowane on jest dla mnei wszystkim prosze o pomoc bo naprawde sama juz czuje ze jest ze mna cos nie tak wszysto mnie drarzni boje sie ze w koncu nie wytrzyma i mnie zostawi bardzo prosze o pomoc!!

[Kulka17]

Kobieto lecz się, idź do psychologa, na terapię bo Cię facet zostawi. Jak mówi moja mama odrobina zazdrości nikogo nie zabiła , ale co za dużo to nie zdrowo

[Gość Pomocna]

A może masz jakieś obawy, może macie nie wyjaśnione sprawy. Zastanów się bo każda zazdrość ma jakieś podstawy. W każdej jest jakieś ziarenko prawdy. Zastanów się skąd się wzięły twoje zachowania, od kiedy się tak zachowujesz. porozmawiaj ze swoim partnerem o tym co Cie boli. Możesz się udać do psychologa na terapię, wiem, że takowe są. Psycholog na pewno Ci pomoże i pokaże jak radzić sobie z wybuchami zazdrości.

[Natalia Bator]

Problemy są dwa: złość i zazdrość, które po części wynikają z siebie nawzajem, ale i nie do końca. Być może duże pokłady złości mają swoje źródło w wyjeździe za granicę - może się stresujesz, denerwujesz, martwisz czymś, może sam fakt zmiany trybu życia powoduje nerwy, a przez to złość. Drugi problem, to zazdrość. I zazdrosć, o ile delikatna i subtelna jest dobra dla związku, o tyle zazdrość i kłótnie jakie na jej tle mogą wyniknąć nie. Dlatego pierwsza sprawa, to wyciszyć się i uspokoić wewnętrznie, aby nie reagować zbyt gwałtownie i zbyt emocjonalnie. Czasem warto zamienić kłótnię na rozmowę. Co do zazdrości - porozmawiaj z partnerem. Musisz nabrać do niego pełne zaufanie - skoro planujecie wspólną przyszłość, mieszkacie razem, na pewno myśli o Was bardzo poważnie. Przymruż oko na niektóre sprawy i nie doszukuj się sygnałów zdrady w każdym geście. To sprawi, że partner będzie czuł się pilnowany, poczuje, że mu nie ufasz i to tylko zepsuje związek. Dlatego pierwsza rzecz - uwierzyć w siebie i w miłość, która Was łączy. Druga sprawa - opanowanie. Myślę, że nie byłoby źle gdybyś porozmawiała na ten temat z psychologiem, ponieważ, płacz i rzucanie przedmiotami na pewno psuje domową atmosferę, a przecież można dojść do porozumienia poprzez rozmowę. Trzymam za Was kciuki, żebyście byli szczęśliwi, ale Ty musisz popracować nad złością i zazdrością. Wtedy macie swój własny sukces na wyciągnięcie ręki - powodzenia!