Lęki u młodej osoby

[Gość m...m]

Witam. Od kilku dni męczą mnie straszne lęki przed snem. Przeważnie chodziłem spać między 1 a 3. Jednak ostatnio, nie jestem w stanie. Od kilku dni, zawsze w godzinach 2-4 rozpoczyna się dla mnie coś dziwnego. Zawsze występuje wtedy, kiedy akurat nie mam z kim pogadać i jestem sam, albo kiedy mam zamiar się położyć. Pomimo tego, że w sypialni obok śpi mama. Otóż od tej godziny, cały czas mam wrażenie, że za chwilę coś mi się stanie. Boję się, że nagle przez drzwi wejdzie do mnie zabójca z nożem, w białej masce. Albo, że pojawi się przedemną jakiś demon, bądź któraś z maskotek nagle rzuci się na mnie. Jednak nawet wtedy kiedy to ignoruję i próbuję zasnąć, gdy zamknę oczy mam przez jakiś czas dziwne wizje, przeważnie są to jakieś zwierzęta, które mają metalowe, spiczasto zakończone zęby. Gdy jednak i to ignoruję i próbuję zasnąć, mam wrażenie, że będący niedaleko mnie monitor, strzela sam z siebie, jakby ktoś go popchnął. Mam odczucie, że objawy nasilają się z dnia na dzień, dzisiaj, piszę to w nocy, boję się nawet zmrużyć oko, do tego, nie przechodzi mi przez myśl gaszenie światła, bo miałem wrażenie, że w matowej szybce od drzwi widziałem parę białych światełek, które nie miały prawa tam być. Gdy to zobaczyłem, natychmiast zaświeciłem u siebie duże światło. Dodam, że kilka miesięcy temu zmarł mi ojciec, mam teraz prawie 15 lat. Nie wiem co będzie jutro, ale z dnia na dzień jest coraz gorzej, nawet wczoraj udało mi się zasnąć. Ale dzisiaj, wątpię by to było możliwe. Proszę o radę, co zrobić, oraz co TO może być.

[mgr Kamila Krocz]

Podejrzewam, że to, co podpowiada Ci wyobraźnia (światełka, strzelający monitor, zwierzęta z ostrymi, metalowymi zębami), to konsekwencja lęku, jakiego doświadczasz. Możliwe, że ten lęk wiąże się ze stratą, jaka Cię spotkała - śmiercią ojca. Jeśli problemy ze snem będą się utrzymywać, powinieneś pomyśleć o konsultacji u psychologa albo psychiatry. Pozdrawiam!