Dlaczego czuję pustkę w głowie?

[Gość a...l]

Cześć, mam 15 lat i chodzę do 3 klasy gimnazjum. Nigdy nie uczyłam się zbyt dobrze, ale nie było źle. Teraz nauka sprawia mi bardzo duży kłopot, nie mogę się skoncentrować. Z przedmiotów które nie sprawiały mi problemów, sprawiają. Czuję pustkę w głowie. Rzadziej wychodzę ze znajomymi chociaż w szkole spędzamy cały czas śmiejąc się. Poza sprzataniem w domu i chodzeniem do szkolt nie robie nic. Kiedys sie cielam i miał myśli samobójcze. Mój tata wymyśla dla mnie różne przezwiska, nasmiewa się ze mnie, a mama i siostra nie reagują. Mówią ze jestem gruba choć wiem ze jestem wysportowana bo kilka lat trenowalam koszykówkę. Nie mam na nic ochoty i nie widzę sensu życia. Po co żyć skoro inni sprawiają nam ból i przykrość? Po co skoro nie spotyka nas szczęście? Pozdrawiam i czekam na odpowiedź.

[kikunia55]

A dlaczego koszykówkę uprawiałas a juz nie uprawiasz?

Wychodzisz na trening, wychodzisz do ludzi i nie słyszysz żartow taty, któremu chyba wydaje się, ze jest dowcipny, skoro to stosuje na własnej córce a reszta rodziny nie reaguje.
Jak będziesz chodziła na kosza, to i lekcje jakoś będziesz musiała w większej zaciętosci i reżimie odrabiac aby ze wszystkim zdązyć- to zazwyczaj wychodzi na dobre.
Gdsybys faktycznie miała jakies poważne klopoty z poważnych przedmiotow np .matma to o ile masz starsza siostrę to popros ją o pomoc. Jesli jest mlodsza to zapytaj czy rodzice byliby skłonni placić np za korepetycje.