Psychika?

[Gość BobS]

Mam problem, gdy ide do szkoly to "cos siedzi" mi na przelyku i mam silne mdłości, chce wymiotowac, ale nie mogę.

Strachu przed szkołą nie mam, stresu też nie mam, a lekarz podaje to jako przyczynę.

Czy leki uspokajace by pomogly?
Moze wybrac sie do psychologa lub psychiatry?

[ka-wa]

Tak, wybierz się raczej do psychiatry, bo psycholog nie stawia diagnoz, wygląda na nerwicę.

[unna-1]

Też uważam, że to strach przed szkołą. Pewnie sobie tego nie uświadamiasz, ale gdzieś tam, w podświadomości tkwi w tobie lęk.
Polecam lekkie, ziołowe lekarstwa na uspokojenie.
Do tego znajdź sobie jakąś formułkę, którą powtarzaj od rana. Np. jestem spokojny i opanowany... cieszę się na myśl, że idę do szkoły...albo że spotkam kolegów...coś tam sobie wymyśl.

[mgr Kamila Krocz]

To, o czym napisałeś, to prawdopodobnie gula nerwicowa, czyli globus histericus. Jest to taki ścisk w gardle. O zaburzeniach o charakterze lękowym świadczą też inne objawy, jak np. mdłości. Przez Internet nie da się postawić diagnozy, dlatego zachęcałabym Ciebie, byś wraz z rodzicami skonsultował się z lekarzem psychiatrą. Powodzenia!