Skocz do zawartości
Forum

Zaufanie w związku


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, pierwszy raz piszę na jakimkolwiek forum, wiec z góry przepraszam za rozlazłość wypowiedzi. Tematem mojego problemu jest zaufanie w związku. Jestem z partnerem 4 lata bardzo go kocham i od około roku planowaliśmy wspólne życie, rodzine. Niestety bardzo mnie zranił, wybaczyłam mu zaznaczając że ja potrzebuje czasu, a on aby miał szanse to odbudować. Postanowiłam zapomnieć dać nam szanse. Dziś pisząc tu jestem z nim w zaawansowanej ciąży, mieszkam z partnerem, ale nie potrafie cieszyć się tym stanem w pełni. Cały czas wracają wątpliwości co do wierności partnera, mimo jego czystości, szczerych rozmów, wsparcia i tego że staliśmy się świadomie rodziną. Czuje że moje zachowanie gasi nasz związek. Z jednej strony jestem najszczęśliwsza kobietą mam wspaniałego faceta, dzieciątko, a z drugiej płaczę bo nie potrafie poradzić sobie z brakiem zaufania. Proszę o jakąś radę :(

Odnośnik do komentarza

Może przydała by Ci się jakaś terapia ? Myślałaś nad tym ?Pamiętaj , że związek opiera się na zaufaniu a każdy z nas popełnia błędy i trzeba jakoś o nich zapomnieć zeby było dobrze bo jeśli masz żyć w ciagłym stresie i myślami że twoj partner Ciebie znowu oszukuje to ten związek nie przetrwa bo zaczną się kłótnie. Pozdrawiam i powodzenia.

Odnośnik do komentarza

Witaj, dziękuje za odpowiedź. Tak, myślałam nad terapią ale za bardzo nie wiem gdzie szukać dla nas pomocy. Miałam doczynienia z tutejszymi psychologami, psychiatrami i szczerze mówiąc lepiej się żyje bez ich "pomocy" niż chodząc na wizyty. Uważam że wszędzie zdażają się kłótnie mniejsze lub większe, ja jak pisałam jestem szczęśliwa, ale nie potrafie się cieszyć tym szczęściem w pełni. Cały czas mam z tylu głowy to co mnie zraniło i nie mam pojęcia co z tym fantem zrobić? Gdybyście byli w takiej sytuacji przyjęlibyście zaręczyny?

Odnośnik do komentarza

Witaj, mam taki sam problem - bardzo zawiodłam się na moim partnerze i wszystko mogłoby być idealnie, gdyby nie fakt, że mam ogromny żal do niego i mu nie ufam. Skorzystałam z psychoterapii, jednak w ogóle mi nie pomogła. Odnośnie zaręczyn, sama się nad tym zastanawiam, bo zawsze byłoby to spełnienie marzeń i wcześniej miałam pewność, że tego chcę. A pamiętając sytuację i tak jak mówisz, mając z tyłu głowy coś co się wydarzyło i zaburzyło ład, to nie jest to samo i ta pewność się rozmywa... U Ciebie jeszcze dochodzi fakt, że spodziewacie się maleństwa, więc pewnie mogłabyś przez ten pryzmat spojrzeć, bo już nie chodzi tylko o Ciebie czy chcesz z nim być, tylko czy stworzycie rodzinę.
Nic nie pomogłam, ale wydaje mi się, że mam podobne odczucia.

Odnośnik do komentarza

Dobrze jest wiedzieć że nie jest się samemu z problemem :) Eh.. zostaje się chyba zająć przedewszystkim sobą i maleństwem, a czas pokaże co będzie dalej. Cieszę się, że mogę otwarcie rozmawiać z partnerem i liczyć na niego. Jestem pewna że stworzymy rodzinę dla naszego malucha. Mam nadzieje że jako przyszli rodzice będziemy szczęśliwi, a głupota odejdzie w niepamięć :)

Odnośnik do komentarza

Rozumiem, że jest Pani ciężko. Do tego dochodzą hormony ciążowe. Niemniej jednak zdecydowała się Pani na założenie rodziny z partnerem, mimo że Panią zawiódł. Jeśli mimo szczerych chęci nie potrafi Pani na nowo zaufać partnerowi, proszę rozważyć terapię. Myślę, że taka terapia przydałaby się Wam obojgu (terapia dla par). Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza

ja jestem 40 lat po ślubie i obecnie straciłam zaufanie do meża ,nie było zdrady fizycznej ale jego flirty w mojej obecności sprawiły że już mu nie wierzę ,gdziekolwiek z nim idę to tak gapi się na kobiety że aż wstyd a on uważa że to normalne i powinnam to tolerować,a ja nie chcę tak żyć nie mam za bardzo podstaw do rozwodu ale tak żyć jak obecnie też nie chcę mam depresje nie wiem co robić dzieci mówią że przesadzam i powinnam dać sobie spokój a ja nie wien co robić

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...