Skocz do zawartości
Forum

Totalne rozdarcie emocjonalne w związku


Gość Irronniccall

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Irronniccall

Witam!
Chciałbym wyrzucić z siebie trochę spraw... Jestem 20 letnim chłopakiem. Z moją dziewczyną jestem od 3 lat - ona również jest starsza o 3 lata ode mnie.
Problem polega na tym, że chyba przestało mi zależeć. Aktualnie jesteśmy pokłóceni. Czuję swobodę, nie myśle o tym. Ale jak przychodzą wieczory i wyobrażam sobie życie bez Niej, jakoś mi ciężko... Nie wiem, czy jestem na tyle odważny żeby zakończyć ten związek. Jej rodzice mnie bardzo lubią, naprawdę bardzo... Przeżyliśmy dużo wspaniałych wyjazdów, sylwestrów, urodzin itd...
Boję się, że gdy podejmę odpowiednie kroki, po czasie zobaczę ją z kimś innym. To by mnie chyba zabiło. Z natury jestem zazdrośnik, kiedyś nie panowałem nad zazdrością, teraz jest zdecydowanie lepiej... Ale chyba wystarczy tylko impuls...
Doradźcie mi, co mam zrobić w razie rozstania, żeby nie myśleć o Niej, nie oglądać zdjęć? Jestem chyba uzależniony od tego związku. Chora sprawa...

Odnośnik do komentarza

Rozstanie na początku musi boleć, nie da się tego uniknąć. Boli każde rozstanie - nawet z kimś, z kim z własnej woli nie chcemy być. Jeżeli jesteś przekonany, że trzeba zakończyć ten związek, podejmij decyzje i zgodnie z nią działaj: skasuj nr tel. do dziewczyny, unikaj miejsc, które Ci przywołują na myśl wspólne chwile, możesz zacząć coś nowego (pasję, hobby) i nie unikaj dobrego towarzystwa, które Cie pokrzepi. Rana po zerwaniu w końcu się zagoi. Na szczęście serce człowieka ma taką właściwość, że czas leczy jego rany:)

Odnośnik do komentarza
Gość Irronniccall

Unikanie miejsc o których mi o niej przypominają... Ciężka sprawa. Musiałbym się przeprowadzić do innego miasta, bo żyjemy w małej mieścinie. A to nie wchodzi w grę, bo załapałem tutaj bardzo dobrą pracę.
Byłem kiedyś u psychiatry, a dokładniej na wizycie psychoterapeutycznej właśnie w związku z moją zazdrością wsteczną i obecną nieufnością. Powiedział mi, że związek może się rozpaść, miłość jest ulotna.
Może właśnie to ten moment... Ale cholernie się boję tego, że to będzie błąd życia, że będę żałował i nie będę miał tak porządnej dziewczyny... Tak, zaprzeczam sam sobie w tym momencie. Straszna sprawa :/

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...