Dlaczego boję się wszystkiego?

[Gość m...l]

Lena, 17 lat. Nie mam ochoty wychodzić z domu, boję się wszystkiego, wyjścia do sklepu, szkoły, jazdy autobusem, wzroku innych, tego co myślą. Często opuszczam szkołę problemy zdrowotne. Kiedy mam wrócić dostaje ataku paniki, boję się tego, co powiedzą nauczyciele, znajomi, straciłam chęć do nauki, życia. Nie rozmawiam z nikim, siedzę sama w pokoju, często płacze, czuję się winna, nienawidzę siebie, tej bezradności, jestem smutna, rozdrażniona, nie potrafię podjąć żadnej decyzji. Proszę o pomoc.

[mgr Kamila Krocz]

Droga Leno, wszechobecny lęk, który Ci nieustannie towarzyszy, wskazuje np. na zespół lęku uogólnionego, potoczne nazywany nerwicą lękową. Repertuar objawów jest bardzo szeroki i wskazuje na potrzebę konsultacji u psychologa/psychiatry. Porozmawiaj o swoim samopoczuciu z rodzicami i koniecznie udajcie się do specjalisty. Pozdrawiam!

[Gość specialista]

niewieze w zadnych psychologow itp. mam na tyle wysoka inteligencje ze nie dali by rady wyprac mi mozgu, czyli wychodzi na to ze na problemy psychiczne jedynie faszerowanie sie. a chodzi o to ze ja tez mam problemy pschiczne tylko ze wiem ze zaden pscholog mi nie pomoze bo ja wiem co mysli co robi co mowi psycholog i dla mnie to cis zbednego....

[Gość FidelCastro]

Mój znajomy jakiś czas temu popadł w lekką depresję. Stracił chęć do życia, nic go nie cieszyło, prawie nie wychodził z domu itp, itd. Poszedł do psychiatry, który przepisał mu odpowiednie leki i facet obecnie jest jak nowo narodzony, wszędzie go pełno i jest duszą towarzystwa. Mówi, że te leki to jego błogosławieństwo. Może naprawdę warto udać się do psychologa/psychiatry.