Skocz do zawartości
Forum

Nie mam już siły.


Gość ink0gnit0

Rekomendowane odpowiedzi

Od wakacji siedzę tylko w domu, wychodzę spotkać się z koleżanką raz na miesiąc, bo mam tylko ją. Nic w życiu nie robię, nie mam siły, wstydzę się. Moje myśli mnie zabijają, nienawidzę siebie, ale nie chcę o tym z nikim rozmawiać. Powoli się poddaję.

Odnośnik do komentarza

Ile masz lat? Chodzisz do szkoły, pracujesz?
Co cie kiedys cieszyło, sprawiało radośc? Co lubiłas robić? Co Ci sie kiedys w życiu podobało, o czym marzyłas? Jak wyobrażałas sobie swoje życie? O czym myślałas, ze to osiągniesz?
Dlaczego teraz przeważa apatia, brak chęci do wszystkiego, czy cos stało sie specjalnego?

W domu czujesz sie kochana, ważna? Jesli nie to dlaczego? Masz rodzeństwo, starsze, młodsze?

Jak sie odżywiasz?
Czy jesli sie denerwujesz to pijesz na wieczór np. melisę? Czy przyjmujesz jakies witaminy lub suplementy diety w tym np magnez, witamine C, witaminę D?

Odnośnik do komentarza

Nie wiem, ile masz lat, co robisz na co dzień - uczysz się, studiujesz, pracujesz? Z czego się w ogóle utrzymujesz? Rozumiem, że można nie mieć siły, motywacji, energii, nastroju, ale jeśli tak się dzieje, to jest sygnał, że należy iść do psychiatry, bo być może rozwija się depresja, która odbiera radość i chęć do działania. Depresję należy leczyć. Poza tym, pomyśl, co Cię interesuje i w tym kierunku podążaj. Samo nic się nie zmieni. Niech Twoim pierwszym krokiem będzie wizyta u lekarza psychiatry, by skonsultować się, czy wszystko jest w porządku. Powodzenia!

Odnośnik do komentarza

kikunia55
Ile masz lat? Chodzisz do szkoły, pracujesz?
Co cie kiedys cieszyło, sprawiało radośc? Co lubiłas robić? Co Ci sie kiedys w życiu podobało, o czym marzyłas? Jak wyobrażałas sobie swoje życie? O czym myślałas, ze to osiągniesz?
Dlaczego teraz przeważa apatia, brak chęci do wszystkiego, czy cos stało sie specjalnego?

W domu czujesz sie kochana, ważna? Jesli nie to dlaczego? Masz rodzeństwo, starsze, młodsze?

Jak sie odżywiasz?
Czy jesli sie denerwujesz to pijesz na wieczór np. melisę? Czy przyjmujesz jakies witaminy lub suplementy diety w tym np magnez, witamine C, witaminę D?

Mam 19 lat, skończyłam szkołę w kwietniu i od tego czasu nic nie robię poza siedzeniem w domu. Uwielbiałam pisać, chciałam wydać własną książkę, ale teraz coś mnie zablokowało i piszę mało albo w ogóle. No i jeszcze śpiewanie, ale jestem w tym beznadziejna.
Skąd taka zmiana? Właściwie to nie wiem, nic się nie stało, może trochę tylko męczy mnie przeszłość.
Mam młodsze rodzeństwo.
Czuję się kochana, ale tylko przez mamę. Tata już dawno stracił mną interesowania i nie rozmawiamy ze sobą od wielu lat, chociaż z nim mieszkam.
Odżywiam się normalnie, czasami za dużo. Melisy nie pije, witamin nie biorę.

Odnośnik do komentarza

Jest listopad a szkole skończylas w kwietniu. Do matury nie przystępowalas, czy przystępowalas a nie poszła jak chcialas?

Co masz na mysli mówiąc, ze może trochę przeszkadza Ci przeszlośc? Co stało sie w owej przeszlosci, ze Cie to blokuje? Czemu od dawna nie rozmawiacie z tatą?

Nie chodzisz do pracy, bo np masz siedziec w domu i sie "podszlifowac" aby przystępowac do matury po raz pierwszy lub ponownie?

Ludzie czesto spiewaje w grupie- jakis chór, jakis zespól- dlaczego nie wychodzisz z domu chociazby z tego powodu?

Jesli jestes w dolku to i pisanie Ci nie idzie poniewaz piszemy wtedy, gdy chcemy komus ,moze nie znanemu sobie, coś powiedziec, przekazać. Czyli przynajmniej w jakims kierunku mamy swoje przemyslenia, swoje teorie, swoje uwagi i zastanawiamy sie jak je ubrac w slowa, za pomoca jakich srodków je przekazac, w jakiej formie. Teraz nie jestes w formie to i nie wydaje Ci sie masz drugiemu co do powiedzenia, bo nawet jak własne sprawy bys chciala komus przekazac to sie wycofujesz.

"nienawidzę siebie"- albo eufemizm albo marsz do psychologa. Nic nie dzieje się bez przyczyny i trzeba to zaczać sobie wyjasniac aby miec sily do dalszego życia i aby to życie miało jakies barwy.

Nawet jesli powinnas siedziec w domu i "szlifowac" to nie znaczy ze juz zwyczajnie nie nalezy życ, pomagac w domu spotykac sie ze znajomymi, chodzic do kina czy na koncert.

Odnośnik do komentarza

Nie przystępowałam, ponieważ miałam poprawki, więc to będzie mój pierwszy raz.
Popełniłam dużo błędów, ludzie mnie zranili i ja niektórych też, ale nie jestem jeszcze gotowa o tym mówić.
Z tatą jakoś tak wyszło, rzadko bywał w domu ze względu na pracę, czasami nawet rok go nie widziałam, więc jakoś ta relacja się zatarła z biegiem czasu.
Chciałam chodzić do pracy/rozwijać swoje zainteresowania i nikt mi nie zabraniał, ale szczerze mówiąc to boję się, bo nie jestem typem osoby, która jest towarzyska i za bardzo się stresuję przy ludziach.
Wiem, że powinnam coś robić, ale nieważne jak bardzo bym chciała to nie mam siły.

Dziękuję kikunia55, za napisanie, dałaś mi trochę do zrozumienia. Pomyślę o tym psychologu.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...