Skocz do zawartości
Forum

Ubieram sie i mam zainteresowania jak nastolatka, to zle?


Gość Slodziutkalolitka

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Slodziutkalolitka

Witam wszystkich
Z gory przepraszam za brak polskich znakow ale pisze nz tablecie chlopaka i nie umiem ich ustawic.
Zastanawia mnie pewna rzecz... Jestem 23 letnia, dorosla juz metrykalnie kobieta. Mieszkam w akademiku z partnerem i generalnie nasze zycie specjalnie niczym sie nie rozni. Oboje pracujemy, ja dodatkowo studiuje, dzielimy sie obowiazkami i ogarniamy sprawy zwiazane z urzedami, bankami itp. Domowe obowiazki tez wykonujemy regularnie tak ze nie ma syfu w pokoju i obiad zawsze jest na stole. Oszczedzac potrafie glownie ja, wiec jestem dodatkowo odpowiedzialna za zakupy, wydatki. Mozna powiedziec ze prowadzimy normalne dorosle zycie, nie gorsze od innych. Po co to pisze? Poniewaz przez rodzine jestem uwazana za osobe infantylna, tego zdania byl tez moj byly facet. Powodem takiej opini jest to, ze lubie sie ubrac mlodziej do wieku. Preferuje stroje kolorowe,z "dziecinnymi" nadrukami np. z bajek (mam przykladowo zakupiona bluze z krola lwa za ktora przepadam), ubrania pastelowe, ekstrawaganckie np. bluzy z.kroliczymi uszami, czy gadzety dla lolit (rozkloszowane sukienki, kokardy we wlosach, lolicie buty), a takze smieszne gadzety np. plecak w ksztalcie kota pusheena. Dodam ze ubieram se tak tylko na co dzien, na wazne wyjscia, czy do pracy zakladam normalne ubrania. Zainteresowania niektore tez mam nieco "dziecinne". Jednym z takich zainteresowan ktore krytykuje moja rodzina jest jazda na desce (chodzi o te kolorowe fiszki co mlodziez na nich jezdzi teraz) oraz.. jazda na bmxie. O to mialam problem w domu bo zawsze chcialam bmxa, a matka jak sie dowiedziala ze chce kupic (w tym wieku i to na dodatek d,iewczyna) to powiedziala ze do domu mnie nie wpusci z tym rowerem bo wstyd przyniose. Niestety nie moglam wytrxymac i rower kupilam o czym matka nie wie bi mam go w akademiku. Teraz tak sie zastanawiam czy ja jestem normalna? W sensie moi znajomi i owczesny chlopak bardzo lubia moj styl ubierania sie tyle ze oni naleza tez do osob bardziej ekscentrycznych. Natomiast kazdy "normalny", w sensie przecietny czlowiek z ktorym bylam blisko krytykowal mnie za to.... Mama nie yjdzie ze mna na miasto jak ubiore sie po swojemu, poprzedni chlopak tez patrzyl z zazenowaniem i prosil zebym "normalnie" sie ubierala. Zastanawia mnie czy styl ubioru i zainteresowaniz (mam tez inne ni, wyzej podane ale.one akurat sa adekwatne do wieku wiec nie podawalam ich) naprawde swiadcza o tym, ze jestem niedojrzala ? I jak moze mnie odbierac otoczenie/spoleczenstwo? Bo szczerze to nie znam nikogo takiego jak ja...Duzo moich rowiesniczek juz nosi kobiece ubrania, szpilki, spodnice, koszulki bez nadrukow z falbankami itp. Rowniez nigdy w zyciu nie widzalam osoby w moim wieku i mojej plci jezdzacej na bmxie... Widze etylko chlopcow ito na dodatek z podstawowki lub max liceum. Co o tym sadzicie? Jestem bardzo ciekawa...

Odnośnik do komentarza

Obejrzałam sobie te rowery BMX i przyznam, że podobają mi się.
Popieram jazdę na desce, każdy rodzaj sportu, znajduje w moich oczach, uznanie.
Kolorowe ubrania, zdecydowanie popieram!
Nie podoba mi się, jak młode dziewczyny wszystkie są na czarno, jedna od drugiej nie różni się niczym.Wyglądają tak smutno, jakby szły na pogrzeb.
Dla mnie zbyt dużo jest, kokarda czy koci plecak, albo akcenty typu lolitka, ale ty masz pełne prawo do wyrażania swojej odmienności, do wyrażania siebie.
Jednak każda odmienność, razi wiele osób i do tego musisz przywyknąć. Nie znaczy, że masz dać się wtłoczyć w szarą codzienność , bądź sobą i wyrażaj siebie.
Mądrze robisz, że do pracy ubierasz się "normalnie", czyli potrafisz wyważyć, gdzie możesz sobie pozwolić na indywidualność, a gdzie nie.
Podobasz mi się, jesteś pięknym, kolorowym ptakiem.

Odnośnik do komentarza

Może Ci się odmieni jak sama zostaniesz mamą dziewczynki i będziesz mogla ja zabawnie i kolorowo ubierac a dla Ciebie wystarczą te "dorosle" ubrania? A może jak będziesz miala córeczkę to tym bardziej będziesz chciala abyście wyglądaly jak dwie siostrzyczki ,jedna starsza druga młodsza i nic w szafie nie zmienisz tylko wręcz dodasz?

Ja bardzo nie lubie stylu czarnych ubran, trupiego makijazu, cięzkich butów glanów na nogach, kolczyków w nosie, w brwiach,na języku i Bóg wie gdzie. U chlopakow spodnie z krokiem w kolanach ciągle mi przywodza na mysl mojego malego synka z pelna, pachnącą pieluchą. Nawet piękne tatuaze ,mimo ciekawosci, co sie komus na długo chciało wymalowac na swoim ciele ogólnie niosa bunt, ze to upiększanie w dalszej perspektywie jest wrecz okaleczaniem siebie i chyba pewną bezmyslnoscią tej osoby. Ciuch jaki nie nałozy, czy biżuterie, czy formę obciecia czy wymalowania wlosow w kazdej chwili można zdjąc lub troche poczekac az włosy odrosną a tatuaz to juz dożywotnie upiększenie/pobrzydzenie swojego ciała. Jesli i Ty czegos u innych nie cierpisz, patrzysz na nich i choc wiesz , ze mają pelne prawo do własnej interpretacji siebie, a mimo wszystko bolą Cię zęby na ich widok to juz wiesz jak czują sie Ci, których razi Twój styl. Im sa Ci bliżsi tym glosniej protestują, bo inni nie mają smiałosci. Niemniej jesli Ciebie na widok jakiś innych ubiorów bolą zeby, ale wiesz, ze to ich prawo, tak i Ty mozesz się nosic jak uważasz.

Wydaje mi się, ze niektórzy poprzez swój ubiór chca dlużej pokazywac swoj stosunek do swiata. Inni swoje poglądy nosza w sobie i klasyczny ubiór ich nie męczy, wręcz wycisza.

Odnośnik do komentarza

Po prostu swoim stylem życia i ubioru odstajesz trochę od tzw normalności ,a ludzie odmienności nie tolerują. Ty jednak masz prawo wyjść poza ogólnie przyjete normy,bo nie naruszasz tym żadnego dobra innych osób. Nikt nie ma prawa oczekiwać byś żyła według zasad i norm jakie sam wyznaje,bo to jest ograniczaniem wolności.Mój brat jest dużo starszy od Ciebie i ubiera się na sportowo. Nie cierpi szaro czarnych bluz. Ma bluzy z napisami. Nieraz krytycznie na to patrzyłam,bo ja z kolei nie lubię napisów. Ale ubrania mam kolorowe. Z pożałowaniem patrze na kobiety w okolicy mojego wieku w brązowych spodnicach ,prawie do kostek bez żadnego kształtu. Gdyby ubrać w to worek , to tak samo by wygladal.Jesteś bardzo młoda. Nie daj się wcisnąć w ramy,które ktos sobie wymyślił.

Odnośnik do komentarza
Gość Mamtaksamo

Myśle ze Twój ubiór i zainteresowana nie sa złe, wręcz przeciwnie. Jak lubisz tak się ubierać czy jeździć na bmxie to to rób! Nie przejmuj się zdaniem innych bo oni za Ciebie życiach nie przeżyją a czemu miałabyś sobie odmawiać przyjemności :P Ja mam 22lata i prawie codziennie zakładam opaski "uszy kota", zakolanówki, spódniczki :D kolekcjonuje pluszaki i lubie słodkie ciuchy tak jak Ty. Możesz trochę dziecinne ale jednak urocze...

Odnośnik do komentarza

A ja myslę, że to nic złego i że tak naprawde każdy z nas w głebi duszy pragnie czasem byc jak dziecko-pobawic sie. Ostatnio sobie kupiłem w całkiem okazjonalnej cenie taki traktorek> zabawka na pedały< z przyczepką którym sobie pomykam do monopolowego po browary. Mówię wam prowadzenie takiego oldskulowego pojazdu, to po prostu bajka :P

Odnośnik do komentarza

Jeśli Tobie to pasuje, to nie przejmuj się innymi. Są inne problemy, ważniejsze - to nad nimi się głów. Bądź sobą - bądź szczęśliwa - nie udawaj osoby którą nie jesteś.
A jeśli to Cię pocieszy, mam o wiele więcej lat i bluzę z Harrym Potterem ;]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...