Skocz do zawartości
Forum

Jak wygrać walkę z depresją?


Rekomendowane odpowiedzi

Czy da się po prostu zmotywować któregoś dnia do tego stopnia, że można powiedzieć "dosyć, dziś już nie będzie jak zawsze"? Nie mam na nic siły.Mam 18 lat, życie przede mną, ale ja nawet zdając sobie sprawę, że może mnie spotkać coś dobrego to nie potrafię zmotywować się do tego żeby zmienić coś w końcu w swoim życiu.Np. mam możliwość pojechania na cudne wakacje za granicą, ale rodzice postawili mi warunek, że muszę się uczyć-nawet kiedy mam cel i wiem co mam robić żeby dojść do czegoś czego chce to nie mam siły.Czuję, że uchodzi ze mnie życie i że tylko ktoś inny byłby w stanie mnie poskładać.Przyjaciółka, chłopak.Problem w tym, że nie mam ani jednego ani drugiego.I na zmianę się nie zanosi, bo nie mam w sobie siły żeby coś w sobie zmienić i być "materiałem na dziewczynę" (teraz nikomu się nie podobam i nie ma szans żebym się spodobała, uwierzcie mi).. I tak właściwie moja droga się zamyka, bo tylko ktoś może mi pomóc, ale nikt nie chce.Żeby mieć chłopaka musiałabym się zmienić wizualnie.Żeby się zmienić musiałabym mieć siłę której nie mam.I tak furtka się zamyka :( Nie wiem, co mam dalej robić

Odnośnik do komentarza

Bo duzo osob... Zwlaszcza mlodych twierdzi.. mam depresje.... Nie szczymie juz... Nie majac pojecia co to takiego jest... Widzisz sama tego nie lubisz... Stad moje zapytanie..

Ja mam ciezka depresje... Lecze sie od 2 lat... No ja stosuje same leki...
Jest O NIEBO lepiej.... Ja osobiscie nie wierze w psychoterapie i ten psychobelkot....
Zrob sobie powiom witaminy D
Niedobory takze prowadza do depresji...
No i oczywiscie mialam zespol napiecia przedmiesiaczkowego... i bardzo nieregularne cykle... Wahania nastrojow jak cholera...
I tabletki anty mi pomogly bardzo.....
Przed okresem byly we mnie dwie skrajne osoby... Bylam tak wsciekla.....
Przy tabletkach to zniklo....
Moze Ty tez masz nieregularne cykle...
Takze u mnie podstawa to leki... I zawsze prywatnie... !!
Na fundusz to nie polecam...
Aaa no i ja tez zmienialam psychiatre... Bo tez mi nie pomogla pierwsza...

Odnośnik do komentarza

Zeby ktos probowal Ci pomoc,to musi cokolwiek wiedziec. Ty piszesz. Tylko o braku sil i braku mozliwosci mobilizacji do jakiegokolwiek dzialania. To jeden z objawow depresji. Psychoterapie na razie sobie odpusc ,bo ta nie przywroci rownowagi biochemicznej w mozgu. Nie piszesz ,czy bierzesz leki . Jezeli nie ,to psychiatra jest konieczny. Ja osobiscie stosowalabym rozne metody ,bo w koncu chodzi o wlasne samopoczucie. Juz jutro mozesz zaczac od witamin. Mozesz brac. Wit D3 z wit K2 , wit B compleks duze dawki i osbno jeszcze niacyne.Malo kto wie jakie znaczenie moga miec witaminy przy depresji i stanach lekowych. Czesto wystarczy sama suplementacja ,by uzyskac znaczna poprawe. Nie musisz wierzyc na slowo,ale mozesz o tym poczytac w roznych zrodlach. Jezeli nie bierzesz lekow, to sprobuj np. Wyciagu z dziurawca do kupienia w aptece w kroplach. Witamin sie nie obawiaj ,bo te z grupy B sa rozpuszczalne w wodzie wiec ew nadmiar jest wydalany. Natomiast naszej szer geograficznej niedobory wit D sa prawie powszechne. Ponadto nawet prawidlowy poziom.witamin we krewi nie oznacza takiego w mozgu. Odobna kwestia ,to przyjete w Polsce normy, znacznie nizsze niz te ktore obowiazuja w Europie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...