Nękanie myśli

[Inez2014]

Witam. Mam problem już ostatnio tu pisałam, dostałam odpowiedź lecz mało co opisałam ten temat. Chodzi o śmierć, pisałam też że zaczęłam o niej myśleć od 3 kl. podstawowej aż do teraz (21lat) . Ta myśl to nie myśl o samobójstwie, wręcz przeciwnie, o tym że boję się iż zleci mi szybko to życie. Na początku zaczęło się tylko sporadyczne myślenie raz na rok raz na kilka lat np tylko przed snem ale po zmówieniu modlitwy ta myśl odchodziła.. Jestem szczęśliwą mężatką bez dzieci. Natomiast 6 tygodni temu mój mąż wyjechał za granicę, razem jesteśmy od 6 lat gdzie w tym wyjechał 2 razy za granicę, chodź ja wtedy byłam z rodzicami, chodziłam do szkoły.. Więc nigdy się nic takiego nie działo. Moi rodzice nie są razem od 2 lat. Nie byłam u psychologa bo myślała że mi nic nie jest. Od 3,4 dni myśle o śmierci, ale to o tym np że umrą moi dziadkowie, rodzice, mąż którego bardzo kocham. Boję sie co będzie kiedy zostanę sama na starość, jak to jest że teraz żyję, mówię itd. , a za kilkadziesiąt lat już nie będę i właśnie jak to jest wtedy, czuję też strach, lęk przed tym .. Jestem osobą nerwową, przejmującą się nawet najmniejsza sprawą. dodam też że od tych dwóch lat miałam dużo stresu, rozwód rodziców, ślub , teraz strasznie przeżywałam rozłąkę z mężem. Myśl o śmierci przeszkadza mi w codziennym życiu. Gdy widzę starszych ludzi myślę tym co oni teraz myślą czy się boją. Co kolwiek nie robiłam w pracy .. wydawało i się to bez sensu.
Mam wrażenie że to mogło się stać ponieważ zostałam teraz sama już dłuższy czas, bardzo tęsknię za mężem, została z obowiązami sama domowymi, pracą i ze wszystkim innym sama na razie , rodzice są po tym rozwodzie. Czy to możliwe że te myśli dręczą mnie właśnie od tego ?? Jak sobie z tym poradzić. Pomóżcie, bo ja już sama się męczę, bo chciała bym normalnie żyć.
Ps. Dodam że mam wtedy podczas tych myśli straszne kłucie w klatce piersiowej oraz ból żołądka. Tak tez myślę bo raczej depresja to nie jest, ale czy to przypadkiem nie jest nerwica ??

[Gość 79Q]

To myśli które wzięły się z uczucia samotności. Dość normalne. W wolnych chwilach kiedy jesteś sama podświadomie zaczynasz myśleć a co jak kiedyś będę sama? Nie należy się tym przejmować. Żadna śmierć bliskiego w takim wieku się przydarza. Trzeba żyć dniem dzisiejszym i myśleć o sprawach związanych z tobą. Tyle co mogę powiedzieć. Powodzenia.

[Psycholog_dr]

Z tego co Piszesz można jedynie powiedzieć, że jesteś osobą refleksyjną. Tego typu myśli mogą jednak na tyle zaprzątać nam głowę, iż w efekcie końcowym będą miały negatywny wpływ na codzienne funkcjonowanie. Mogą również rozwinąć się w bliżej nieokreślonym kierunku. Konsultacja z terapeutą, psychologiem mogłaby być bardzo pomocna w zrozumieniu źródła tego rodzaju rozumowania. Mogą one wypływać z bardzo wielu aspektów twojego życia. Specjalista byłby w stanie je zdiagnozować i tak ukierunkować aby nie stanowiły dla Ciebie problemu.

[mgr Kamila Krocz]

Lęk przed przemijaniem, śmiercią, a do tego objawy somatyczne (kłucie w klatce piersiowej) mogą świadczyć o rozwoju nerwicy. Przez Internet nie da się postawić diagnozy, dlatego zachęcam do bezpośredniej konsultacji u specjalisty. Lekarz psychiatra mógłby postawić rzetelną diagnozę i zaproponować odpowiednie leczenie (leki i/lub terapię). Pozdrawiam i powodzenia!