Tak się zastanawiam teraz

[Gość Serena66]

Zastanawiam się nad jedną rzeczą. Czy to normalne, że co przyjadę do domu to czuje w sobie stres i niepokój ?.
Przypomina mi się wszystko. Nadopiekuńczość ze strony rodziców, życie pod kloszem, kontrola. Nawet mi trudno przebywać w ich towarzystwie.
Niby to rodzice i brat a czuje się jakbym była z obcymi ludżmi

[Złotarączka]

Nie nadajecie na tych samych falach, to trudno Ci spędzać z nimi czas. A musisz spędzać z nimi czas?

[Gość Serena66]

Jak przyjadę do domu to muszę. Gadają mi, że chodż do nas co sama będziesz siedzieć. Albo to, że w mieszkaniu sama się nasiedzisz.
Zawsze się czułam jakimś takim odmieńcem w rodzinie i mam poczucie, że do nich nie pasuje. Zupełnie jakbym się urodziła nie w tej rodzinie w której bym miała.

[kikunia55]

Czyli dlaczego jezdzisz do domu, nie mozesz siedziec w Trójmiescie? Jedziesz do Elblaga, bo chcesz, czy bo musisz- dostaniesz trochę jedzenia do słoiczków, trochę w innej formie i podróz Ci się oplaca, czy jak?

[mgr Kamila Krocz]

Jeśli w domu rodzinnym, zamiast spokoju i odprężenia, odczuwasz stres i niepokój, to znak, że Wasze rodzinne relacje szwankowały. Może warto to przepracować podczas psychoterapii?