Skocz do zawartości
Forum

Jak mam rozumieć zachowanie tego faceta??


Gość Xyzaq1

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,nie wiem czy to pytanie nadaje sie na forum ale mam nadzieję, że ktoś mi odpowie. ...

Poznalam pewnego faceta pisaliśmy trochę, spotkaliśmy sie na piwo ..., (blabla) po spotkaniu napisalam do niego, czy wszytsko w porządku i czy dotarl do domu,?
On po jakims czasie odpisal "wszystko ok, jeszcze nie ale zaraz powinienem byc" i w sumie nic na to nie odpisalam, dzien po spotkaniu cisza...to tez sie nic nie oddzywalam..mimo ze bylam dostepna,dopiero po 3 dniach poznym wieczorem napisal mi wiadomość ze ma dziewczynę i wyslal mi zdjęcie z jakas laską. ..Tylko zastanawiam sie po co? Ani go nie napastowałam wiadomosciami,ani nie wydzwanialam tylko raz po spotkaniu zapytałam czy dotarł, a potem już mu nic nie pisalam. Bo raz że nie lubię sie narzucać a dwa że traktowałam to spotkanie z dystansem. .A on mi po 3ech dniach ni z tego ni z owego pisze wiadomość "mam dziewczynę " i wysyla jakieś zdjęcie z laską. .. (na jego fb nie ma zadnych zdjec z dziewczyną ani nic,ale mniejsza)
Nie wiem co chcial przez to mi dac do zrozumienia? ???Żebym sie odwalila?(chociaz nawet sie nie "przywaliłam",ze sie tak wyraze) czy chcial wzbudzić jakąś zazdrość, ?sprawdzić reakcję?

Jak myślicie?
Z gory dziękuję za odpowiedzi

Odnośnik do komentarza

Nie musi mieć zdjęć na FB z dziewczyną, żeby być zajętym. Może po prostu nie chce pokazywać swojej prywatności. O czym świadczy zachowanie tego chłopaka, który wysłał fotkę z jakąś dziewczyną? Chyba ewidentnie o tym, że nie zależy mu na kolejnym spotkaniu z Tobą. Może nie ma odwagi powiedzieć wprost, że nie ma ochoty na kolejne spotkanie, więc wysłał fotkę, byś sama odpuściła?

Odnośnik do komentarza

mgr Kamila Krocz
Nie musi mieć zdjęć na FB z dziewczyną, żeby być zajętym. Może po prostu nie chce pokazywać swojej prywatności. O czym świadczy zachowanie tego chłopaka, który wysłał fotkę z jakąś dziewczyną? Chyba ewidentnie o tym, że nie zależy mu na kolejnym spotkaniu z Tobą. Może nie ma odwagi powiedzieć wprost, że nie ma ochoty na kolejne spotkanie, więc wysłał fotkę, byś sama odpuściła?
Pani chyba nie przeczytała do końca mojego wątku, mianowicie co sobie mam odpuścić? Przeciez wyraznie napisalam,ze tylko spytalam czy dotarl do domu i tyle..potem juz nic nie pisalam,a on po 3ech dniach mi wysyla zdjęcie z jakąś laska, zamiast juz nic nie odpisywac i byloby ok,a tu jakies gierki rodem z gimnazjum

Odnośnik do komentarza

Lusy
Nie rozmyslaj nad tym co zrobił,bo szkoda twojego czasu.
Nie wiadomo co nim kierowało i on też pewnie do końca nie wie dlaczego tak postąpił. Pewnie jest to przykre dla ciebie ale cóż masz niby zrobić ? Zignoruj to i tyle.
ale jak mam to interpretować? Raczej sie tym nie przejmuje tylko bardziej zastanawiam ,jak to rozumieć?

Odnośnik do komentarza

Nie jestem facetem i nie do końca mogę rozumieć ich tok myslenia. Ale skoro pisaliscie ze sobą,to on mógł pomyśleć,że może kryje się za, tym jakieś drugie dno. Nawet jak miał dziewczyne,to spotkał się tobą ,żeby sprawdzić jaka ty jesteś.
Postąpił na zadadzie kupi nie kupi...potargować można.
Uznał jednk,że nie jesteś w jego typie,więc dał ci do zrozumienia,że jest zajęty. Postąpił tak,bo uważał ,że pewnie ty, tak jak on ,miałas nadzieję na coś więcej.
Zmierzył cię swoją miarka,a że nie ma taktu i wyczucia,to postąpił jak postąpił ,czyli przesadzil.

Odnośnik do komentarza

Dał taką niegrzeczną, nietaktowną kropkę nad "i".
Spotkaliście się raz, uznał, że nie jesteś w jego typie. Ty byłaś tak grzeczna, ze zapytałaś jak dotarl do domu- może odprowadzil Cię, lub Ty mieszkałaś blisko a on daleko, to zadałaś takie pytanie. Przemyślał i po 3 dniach wysłał taką informację, abyś na pewno nie zawracała sobie nim głowy.

Może zmierzył Ciebie swoją miarką. Może drzewiej, jak on chodzil na spotkania i dziewczyna długo się nie odzywała na jego niby niewinne zapytania, to było mu przykro i wolałby wiedziec na czym stoi a nie zastanawiać się czy coś z tego wyniknie. Więc pomny tamtejszych swoich odczuć, tak Cię poinformował, że gdybyś jednak jakoś o nim chciala myśleć, to nie warto, bo on Cię niezaakceptował.

Odnośnik do komentarza

Zgadzam sie z kikunia.
Facet na ciebie nie leci. Ja bym mu napisala szczerze ze ciesze sie ze chce sie ze mna podzielic swoim szczesciem ale nie wiem dlaczego skoro tylko bylismy tylko po przyjacielsku na piwie. Jesli zinterpretowal moja troske o to czy dotarl do domu w dwuznaczny sposob to chce go wyprowadzic z bledu, to bylo kolezenskie, kulturalne pytanie. Niech sobie nie wyobraza za duzo. I dobranoc.
Kikunia trafila w samo sedno

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...