Skocz do zawartości
Forum

związek z dziewczyną ... czas


Gość Avicii

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, niedawno poznałem dziewczynę na fb, zaczeliśmy pisąć i rozmawiać po 2h-3h przez telefon, mija 4-5 tydz naszej znajomości, ale na 3tyg przestaliśmy się odzywać, z tego co mi mówiła to przyjaciółka ją znowu na mnie nakręciła ... bo ją olałem :/.. piszemy cały dzień i dobrze sie rozumiemy, chcemy się spotkać w sobotę, dziewczyna daje mi do zrozumienia, że jest bardzo mną zainteresowana i chcę czegoś więcej, pisze otwarcie, że może się dogadamy, że będzie dużo jeszcze okazji na spotkanie, że na pewno się spotkamy, że zwiazek na odległość 20km jak najbardziej może wypalić, że mi nie daruje spotkania. Jedyne co zrobiła to w czasie rozmowy poszła na 30min i widziałem, że była zalogowana po chwili na 5min to coś tam musiała wypełnić, jakieś dokumety. Osobiście sądzę, że może to wypalić, jeżeli nie przestanimy ze sobą pisać/rozmawiać do soboty i jak to wszystko będzie wyglądało, sama mi napisała, że z nikim sie tak nie rozumie jak ze mną. Ale zachodzi pytanie, czy... po tyogodniu / dwóch ktoś może ze sobą w ogóle być? ja widze z jej strony ogromne zainteresowanie, musiałbym nie umieć czytać, żeby tego nie widzeć, ale czy po takim czasie w ogóle z kimś można byc? 1tydzień? dwa? Co prawda znam parę osób które są ze sobą po 2 tyg/4 ale nie po tygodniu... co o tym myślicie?

Odnośnik do komentarza

Chalbym ostrzec, ale to bardzo ostrzec przed znajomosciami internetowymi. Jedno jest pewne, aby sie spotkac jak najszybciej!! Aby potem nie bylo wielkiego rozczarowania. Otóż tak sie sklada, ze killa lat temu drogi autorze mialem sytuacje identyczną jak Ty I nasz kontakt telefoniczno-internetowy przedluzal sie az do pół roku. Dopiero po tym czasie doszlo do spotkania. I okazalo sie że to nie było to. Przez telefon rozmawiało się nam super a na żywo kompletna porażka. Pół roku poświęcone na setki godzin rozmów I nakręcania się a potem tylko pół godziny spotkania na żywo I KONIEC! Przez internet I telefon mozna powiedziec i udawać wszystko. To jest bardzo zgubne medium. Więc drogi autorze moja wielka rada... spotkaj sie z nią jak najszybciej aby potem nie "płakać". Lepiej uczyć się na błędach cudzych niż własnych. Powodzenia

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...