Skocz do zawartości
Forum

Wypadek czy koniec...


Kkk94

Rekomendowane odpowiedzi

23 lata. Zastanawiam się nad tym czy coś ze mną jest nie tak czy może każdy tak ma. Moje życie to jedno wielkie nieporozumienie, za każdym razem gdy komuś zaufam ta osoba wbija mi nóż w plecy, tak że odechciewa mi się znów zbierać siły aby komuś zaufać - zwłaszcza, że jestem osoba która ma trudności z nawiązywaniem nowych kontaktów i swobodnych rozmów z osobami, których nieznam zbyt dobrze. Cały czas myślę o tym, czy gdyby zdażył się jakiś wypadek, moje życie mogłoby wyglądać inaczej, jak stworzyć taki wypadek, czy też może lepiej by było gdyby to wszystko się już skończyło. Odechciewa mi się wszystkiego, teraz gdy znów zostałam odepchnięta i oczerniona z nieznanych mi powodów, a rozpoczęcie kolejnego roku na studiach przeraża mnie, tak bardzo że gorączkowo szukam wyjścia aby tych studiów nie rozpoczać z tymi ludźmi. Cały czas myślę jak to skończyć i pomimo tego iż z jednej strony się boje z drugiej wiem, że w moim bezsensownym życiu i tak nic się nie zmieni - tyle razy już probowałam je zmienić, postarać się aby było łatwiejsze i prostrze - mam nadzieje, że albo zdarzy się wypadek, albo się skończy...

Odnośnik do komentarza

Chyba zbyt mocno dramatyzujesz. Brak ci umiejętności trafnego dobierania sobie znajomych,czyli inaczej mówiąc ,nie znasz się na ludziach. To ,że źle wybierasz,nie oznacza,że wszyscy ,są tacy. Ja żyje na tym świecie znacznie dłużej i nikt nigdy nie wbił mi noża w plecy, a nawet nie mogę powiedzieć,że w jakikolwiek sposób zrobił mi przykrość, więc nie ludzie są tacy źli, tyko okoliczności może niesprzyjajace.
Potrzebny ci trening umiejętności interpersonalnych i będzie dobrze.

Odnośnik do komentarza

Jeśli masz obniżone samopoczucie i marzysz o tym, by jakiś wypadek "rozwiązał" wszystkie Twoje problemy, to powinnaś rozważyć konsultację u psychiatry, bo to może świadczyć o depresji. Zdaję sobie sprawę, że jeśli zawiodłaś się na kiś po raz kolejny, to czujesz się zawiedziona. To nie jest jednak powód, by robić sobie krzywdę czy marzyć o czymś bolesnym. Problemy w życiu pojawiają się na każdym kroku. Są po ty, by stawiać im czoła, a nie przed nimi uciekać.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...