Skocz do zawartości
Forum

Prawdziwi przyjaciele to ściema


Gość Autsajder

Rekomendowane odpowiedzi

Chyba się z tobą zgadzam. Mogę jeszcze zrozumieć, że ktoś jakiś czas z tobą ma kontakt, a potem nie dzwoni, nie pisze, itd., bo może po prostu się z tym kimś nie dopasowaliśmy. Ale chore jest zapraszanie na Fb kogoś do znajomych (bo np. spodobały mu się nasze komentarze na grupie, do której się razem należy), a potem nie odezwanie się ani razu. Dlatego teraz odrzucam wszelkie zaproszenia.

Odnośnik do komentarza

Przyjaciel to ktoś kto cię rozumie, i wspiera. Nawet jeśli stracisz możliwość kontaktu, a jest prawdziwym przyjacielem nie (ruchacz) nie mylić pojęć. To będzie o tobie pamiętał i zawsze pomoże w każdy sposób, może to być wirtualne dobre słowo. 

Przyjaciół się nie gnoji, nie obgaduje, nie tworzy się na przyjaciela intryg. 

Nie podkładka się świni. 

Przyjaciel który zna twoje prawdziwe strony z którymi się borykasz to nigdy przenigdy nie zdradzi cię, chodź y to było coś co mogło zauważyć na wielu rzeczach. Poprostu morda w kubeł i uśmiech o co chodzi. 

Osobiście nie miałam przyjaciela, który by się takim nazwał. Ale znam ludzi którzy są dobrzy dla mnie, a dla innych są jak tego sytuacja wymaga. 

Trzeba szanować ludzi i nie kpić z nich, bo to odbije się na osobie która wytwarza taka atmosferę. 

W pracy, szkole i innych instytucjach nie powinno się zawierać przyjacielskie stosunki, bo wykorzystają twój słaby punkt i dopierdola ci w tedy kiedy się najmniej tego spodziewasz. Znam wielu ludzi, i są to w przekroju wiekowym różnym. I mogę powiedzieć że nie ma różnicy kto jest jaki jest. Najgorszy człowiek to taki który, udaje że słucha i później udaje troskę i robi Ci za plecami. Miałam do czynienia z osobą która cieszyła się z tego że, nie mam pieniędzy na życie. Kiedy los się odwrócił to robiła wszystko aby na każdym kroku obgadywac mnie, udając zatroskana, a co robiła. Chodziła i obgadywala moja rodzinę. Zafascynowana się uroda pewnego faceta i kiedy on odszedł z pewnego miejsca to mówiła o nim dużo. Kiedy ludzie zaczęli o nom mówić że mu się nie układa to ona zapragnela dowiedzieć się czy to prawda. Po co! 3 nie z troski ale z ciekawości. Bo kiedy przyszła i powiedziała że mu się nie udało to miała takie rozpromienione oczy i cieszyła się. Nie powiem wkurwila mnie tym bo ja nienawidzę takich ludzi co kpia i szydzą z ludzi i nasmiewa ja się z niepowodzen

Boli ja to że ktoś ma, a ona nie. Najbardziej to bolą ja te rzeczy których nie ma. Są to dla mnie bardzo blachę rzeczy. Być może starość i samotność jej odpierdala i robi z siebie gluoka. Kiedy przestaje wchodzić z nią w dyskusję to robi i stosuje manipulację wobec mnie i patrzy czy może przeciągnąć strune. Nie warto takiemu człowiekowi się zwierzac.. Wiem że ten facet nie powiedzial jej prawdy, bo wie z kim ma doczynienia. Wiedząc o nim co nieco też bym jej nie powiedziała, bo ona doniesień dalej. Teraz przykleila się do drugiego faceta który się rizwiodl bo to nowa sensacja. Każda plotke opowiada z wiarygodności. Spróbuj powiedzieć jej ze gówno wie i nie zna prawdy to dopiero zaczyna mieszać. Ważne aby nie dać się takiej, i mieć ją głęboko w dupie. Za innych nie odpowiadać i nie donosi i nie uprzedzam przed takim pustakiem. Kiedyś sama odkryje się przed ludźmi jska jest?

Odnośnik do komentarza

Już dawno sie przekonałem  że przyjazn to ściema dla tego nie brne w żadne przyjaźnie ani znajomości .Wystarczy że ktoś przenosi się do innego miasta i po 2 miesiącach o tobie zapomina więc jeśli tak wygląda przyjazn to wole żeby jej nie było

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...