Skocz do zawartości
Forum

Czy jak wezmę rozwód to depresja minie?


Gość joannabyt

Rekomendowane odpowiedzi

Gość joannabyt

Witam.w zasadzie od dawna myślę o rozstaniu,ale nie wiem jak do tego się zabrać,mąż manipuluje mną odkąd się znamy.dzieciństwo miałam traumatyczne.urodziłam córkę mając 16lat.niedługo potem pojawił się on."wziął mnie pod swoje skrzydła"...i tak nie mając 18lat trafiłam do agencji towarzyskiej.on zajmował się dzieckiem na zmianę z moją mamą,a ja dostarczałam gotówkę.nie miałam od nikogo wsparcia,dobrego słowa,nie mogłam z nikim porozmawiać bo nikomu nie ufałam.i tak udawałam że wszystko jest w porządku ,że jestem szczęśliwa...lata mijały a on ciągle nakłaniał mnie żebym pojechała do "pracy"Wiedział gdzie jadę i jak sytuacja wyglądała.jest jedyną osobą na ziemi,która wie o mnie wszystko.przyjeżdżałam do domu przywoziłam prezenty dla niego...,rozpieszczałam córkę,a w moich oczach był smutek i żal.Zaczęłam mówić o remoncie mieszkania które kiedyś nabyliśmy.ociągał się. pieniądze przeznaczał na bieżące wydatki..na prezenty dla innych...zaczęłam go straszyć że kiedyś pojadę i nie wrócę jak nie zacznie myśleć o mieszkaniu.wziął się w garść,ale za remont się nie wziął..zmarnował dobytek a o mieszkanie postarał się od gminy,potem wymyślił że jak nie weźmiemy ślubu to z mieszkania nici,i w ten sposób stałam się najbardziej smutną,obdartą z godności żoną.po ślubie kilka dni świeży małżonek mówi do mnie pojedziesz do "pracy" kochanie..ja na to-przecież jestem twoją żoną,jak sobie to wyobrażasz...?on- normalnie.od tamtej chwili pojechałam ze trzy razy powiedziałam sobie dość!!!!!!nie będę dziwką mam męża.powiedział że nie mamy za co żyć...ja na toto zdechniemy z głodu!miał pretensje,narzekał ale w końcu znalazł pracę. od czasu kiedy przestałam łożyć na życie stałam się piątym kołem u wozu.nazywa mnie od różnych np.szmato ,dziwko.nie wszystko tu ujęłam ale ogólny zarys jest.Jest nas teraz czworo syn jest pod jego wpływem,mąż nie jest jego biologicznym ojcem jednak wie o tym doskonale...w końcu on wpadł na pomysł...żebym urodziła kolejne dziecko.dzieci mają jego nazwisko,przysposobił je. mam problemy z wychowaniem synka,z dyscypliną dlatego że kiedy coś próbuję mu wytłumaczyć mąż mi przerywa i mówi że matka jest głupia...kpi ze mnie i poniża przy dzieciach,wypracował sobie szacunek u nich,przekupuje moje dzieci.pomóżcie proszę co mam robić .nie chce mi się żyć,wstawać,oddychać.

Odnośnik do komentarza

Koniecznie weź rozwód. Musisz uciekać z tego patologicznego i toksycznego związku. To nie do pomyślenia, żeby mąż tak traktował żonę. Nic go nie tłumaczy, jego zachowanie przypomina stręczycielstwo a to już jest karalne. Rozwód to jedyne rozwiązanie abyś mogła godnie żyć. Staniesz na nogi i uwolnisz się od niego, i zobaczysz depresja minie. Nabierzesz sama do siebie szacunku. Tu mam kilka adresów które ewentualnie ci pomogą:
CENTRUM PRAW KOBIET
tel. 022 652 01 17
w godz. 10.00 - 15.00
DLA KOBIET
tel. 022 635 93 92
Wsparcie Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny
poniedziałek - piątek w godz. 16.00 – 20.00
DLA KOBIET W CIĄZY I MATEK MAŁYCH DZIECI
tel. 022 635 10 11
poniedziałek - piątek w godz. 10.00 - 15.00
# Biuro interwencji
tel. 022 635 30 92

Powodzenia. Trzymam kciuki, żeby Ci się udało
w godz. 10.00 - 14.00

Odnośnik do komentarza

Powinnaś jak najszybciej rozstać sie z tym mężczyzną. Wykorzystuje Cię i namawia do prostytucji. Szkoda, że pozwoliłaś na to wszystko, ale czas to zakończyć. Zabierz dzieci i zerwij kontakt z tym człowiekiem raz na zawsze, Znajdź pracę taką, abyś nie musiała się wstydzić przed dziećmi. Jeśli Twój mąż będzie Cię szantażował, albo zmuszał do prostytucji, możesz powiadomić w tej sprawie policje. Nie poddawaj się i nie rezygnuj z marzeń. Pora wziąć życie w swoje ręce!!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...