Skocz do zawartości
Forum

Jak pomóc bratu?


Gość Jak2345

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.Mój brat ma 22 lata i cierpi lęki i depresje. Od nastolatka był bardzo nerwowy i bardzo się wszystkim przejmował. Miał bóle w klatce piersiowej na podłozu psychicznym. Ale naszczęscie to mineło.Jednak te lęki pozostały. Spowodowały one u brata juz w wieku 17 lat drzenie rąk czy małe jakanie. Mój brat po prostu wszystkim sie przejmował i przejmuje. Od razu mysli jak to bedzie,co sie moze stać lubi wszystko analizować,myslec nad tym. Wystarczy ze ktos mu cos powie to bardzo to przezywa. Jest bardzo wrazliwy na ludzka krzywde.Ale cóz po prostu juz taki jest. Ale niestety ta depresja doprowadziła go do tego ze sie całkiem rozsypał. Zerwał z dziewczyna ktora był juz 4 lata,rzucił prace i studia a do tego zaczoł pić. Pije prawie co dziennie ponieważ jak sam mowi to daje mu o tym zapomnieć.Dawniej mimo tych lekow normalnie sie uczył i pracował miał chęci do zycia. A teraz sam mowi ze zgasł w nim blask,chęć zycia.Na poczatku,przez pierwsze miesiace z tym walczył. Brał leki od psychiarty chodził do psychologa.Wtedy był na chorobowym poniewaz nie dawał rady pracować. Było roznie w jeden dzien było w nim widac starego Łukasza a w drugi juz jakby męczennika. Co zrobic jak mu pomóc?On nigdy nie miał problemu z alkoholem jednak teraz ma,ale niestety przez depresje.Jak mu pomóc?Co zrobić aby było jak dawniej. Jest przecież taki młody całe zycie przed nim. Boje sie o niego poniewaz ma też codziennie myśli samobojcze. W ostatnich tygodniach w wiekszym stopniu. Miedzy innymi dlatego pije.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz realnie pomóc bratu, to nawiąż realny kontakt z najbliższą Poradnią Odwykową inaczej Poradnią Leczenia Uzależnień, umów się na konsultację i tam wszystko Ci wytłumaczą, powiedzą jakie kroki możesz podjąć, co zrobić, aby pomóc i czego nie robić, aby nie pogłębiać jego uzależnienia. Jeśli jest to możliwe, to idź na tą konsultację razem z Waszymi rodzicami, niech i oni nawiążą żywy kontakt z osobami, które związane są z tą problematyką, potem podejmiecie dalsze odpowiednie działania.

PSALM 91

Odnośnik do komentarza

Możliwe ze jest to jakieś wyjscie z tej sytuacji. Rozmawiałam juz z jego psychologiem do ktorego chodził.Tylko on nie chce do nie go isć. Wszystko ma gdzieś idzie tylko 200 m do najblizszego sklepu po alkohol i jakies jedzenie(cos gotowego z puszki czy słoika)bo teraz nawet nie gotuje choc to bardzo lubił. Mysle ze najwiekszy problem jest w tym ze on nie chce przestać pic poniewaz ma depresje i w ten sposob chce o niej zapomnieć,boi sie tego,ze cos sobie zrobi. Nie jest to problem alkoholowy taki zwyczajny. Jak sie go pytam dlaczego pije?To mowi zeby od tego uciec,mowi ze jak jest trzezwy i nie pije do ma siajbe w głowie,najgorsze mysli,psychika mu od tego siada.Mowi ze na poczatku nie pił bo miał siłe do walki i nie był taki zmeczony tym a teraz z biegiem czasu ma juz tego dośc. Dawniej był inny jak go cos bolało to odrazu myślał ze to jakieś smiertelne choroby a teraz na wszystko jest obojetny.

Odnośnik do komentarza

"Nie jest to problem alkoholowy taki zwyczajny. "

Każdy alkoholik zaczął pić z jakiegoś powodu. Najczesciej z takiego,że po alkoholu swiat był latwiejszy. Łatwiejszy w tym temacie, który go dreczyl, który psul mu rzeczywistośc, w ktorym go ta rzeczywisrośc bolała.

Tobie się chyba wydaje,że wiekszośc alkoholików to Ci, ktorzy tylko towarzysko sobie pili i nie zauważyli,że za dużo wypijają i skończyli jako uzaleznieni.

Ale osoby niby towarzyskie też alkoholem lub używkami coś przykrywają.

Taki jest mechanizm uzależnienia. Bez alkoholu żle a po wypiciu lepiej.

Czyli raczej zwykly alkoholizm, tylko Twoje oczy kochanej siostry są bardziej rozumiejące i wspólczujące. Rady Złotejrączki jak najbardziej sluszne.

Odnośnik do komentarza
Gość Espiritual

Lęki nerwice charakteryzują się zaburzeniami zachowań uczuć i idei.W chorobie nerwicowej,negatywne doświadczenia mogą na nas mieć mniejszy wpływ ,płytszą regresję,a pozostały psychizm organizuje się na poziomie wyższym,zbliżonym do normy.Te patologiczne formy istnienia,doświadczane są jako wewnętrzny dyskonfort pełen udręk.
Osoba neurotyczna nie jest biernym nosicielem tych symptomów.On sam je tworzy, za pomocą mechanizmów obrony,przeciwko własnemu wewnętrznemu cierpieniu.To tyle o symptomach ,ktore dostrzec może psychoanlityk zajmujący się ciałem.

Natomiat z punktu widzenia duchowego ,napiszę króciutko ,ponieważ temat jest bardzo złożony ,wszelakie zaburzenia psychiczne zainstalowane są w duchu .Jeśli ktoś przedstawia proces zaburzeń psychicznych i nie ma na to racjonalnego wytłumaczenia (przeżycia ,traumy itd.)z tego życia ,to znaczy ,że duch przenosi to z poprzedniego życia (reinkarnacja).To często wielkie wykroczenia,katastrofalne błędy do których człowiek dopóścił się w poprzednim życiu,,które zapisały się w duchu ,a dokładniej mówiąc w matrycy perispiritualnej (ciało duchowe) powodując ,że w następnym życiu człowiek zapada na róznego rodzaju dystonie psychiczne.
Niestety świat nauki nie uznaje ducha jako głównego składnika ludzkiej egzystencji dlatego wszelka pomoc oparta na medykamentach działa tylko na skutek ,a nie na przyczynę.

Jeśli ma Pani pytania chętnie udzielę dalszych wskazówek.

Odnośnik do komentarza
Gość Espiritual

~Jak2345
Możliwe ze jest to jakieś wyjscie z tej sytuacji. Rozmawiałam juz z jego psychologiem do ktorego chodził.Tylko on nie chce do nie go isć. Wszystko ma gdzieś idzie tylko 200 m do najblizszego sklepu po alkohol i jakies jedzenie(cos gotowego z puszki czy słoika)bo teraz nawet nie gotuje choc to bardzo lubił. Mysle ze najwiekszy problem jest w tym ze on nie chce przestać pic poniewaz ma depresje i w ten sposob chce o niej zapomnieć,boi sie tego,ze cos sobie zrobi. Nie jest to problem alkoholowy taki zwyczajny. Jak sie go pytam dlaczego pije?To mowi zeby od tego uciec,mowi ze jak jest trzezwy i nie pije do ma siajbe w głowie,najgorsze mysli,psychika mu od tego siada.Mowi ze na poczatku nie pił bo miał siłe do walki i nie był taki zmeczony tym a teraz z biegiem czasu ma juz tego dośc. Dawniej był inny jak go cos bolało to odrazu myślał ze to jakieś smiertelne choroby a teraz na wszystko jest obojetny.

Osoba neurotyczna np. z lękami wybiera drogę najmniejszego oporu,tworząc wyidealizowany obraz z różnymi atrybutami.
Buduje dla siebie iluzję w egoistycznej formie,w której zamyka się ,takie zachowanie uniemożliwia relacjonowanie się z innymi osobami.
Carl Jung mądze stwierdził ,że nieświadome procesy mają charakter kompulsywny i jedynie mogą cierpieć transformację dzięki przemianom przechodzącymi przez świadomość.

A więc terapia nerwicy (jakiejkolwiek) opierać musi się na autopoznaniu,zdefiniowaniu samego siebie,co jest istotą dla ewolucji każdego ducha.

Odnośnik do komentarza
Gość Espiritual

~Jak2345
A więc w jaki sposób pozbyć się tych przyczyn,jak je zrozumieć aby brat tak nie cierpiał.Lub w poczatkowej fazie choćby tych skutków. Co zrobić aby te leki opuściły jego duszę?

Proszę wygoglować ,,Polskie centrum uzdrawiania duchowego,,.
Znajdzie Pani tam adres kontaktowy i otrzyma bezinteresowną pomoc.

Odnośnik do komentarza

~Jak2345
A na czym polega instytucja,i pod jaka instytucje ona podchodzi ?

Centrum uzdrawiania duchowego nie jest instytucją .Całkiem bezpłatnie w imię Jezusa medium uzdrawiające (poprzez nakłądanie rąk lub tylko zwykła rozmowę )pomaga chorym ,zarówno tym psychicznie jak i fyzycznie.
Jednak ważnym czynnikiem terapii jest pełna świadomość choroby u chorego i pragnienie bycia uzdrowionym.
Uzdrawianie nie działa jak magiczna różdżka,czasem medium (uzależnione jest to od wielu czynników) potrzebuje dłuższego okresu czasu nawet do roku ,aby uzdrowić chorego .Kluczem do uzdrowień jest miłość ,często zdarza się ,że chorzy poprzez wielkie pokłady egoizmu nie mogą uwolnić się od uzależnień ,a tym samym od wpływu duchów niższych.Temat jest tak obszerny,że nie ma możliwości,aby wyjaśnić choć cześć wiedzy o nas w kilku zdaniach.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...