Skocz do zawartości
Forum

Zazdrość mnie wykańcza


Gość Nobody is perfect

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Nobody is perfect

Dosłownie. Nie wiem czy jest tu ktoś kto wie jak zazdrość może uprzykrzyć życie. Teoretycznie nie powinnam być o nic zazdrosna bo mam urodę, pieniądze, markowe ciuchy, piękny dom, rodziców też nawet spoko... To o co chodzi w takim razie? Głupi przykład z dzisiaj: przeglądałam Instagrama pewnej YouTuberki którą wprost uwielbiałam, ale niestety moje uczucia zmieniły się w ułamek sekundy gdy zobaczyłam jej zdjęcie z moim idolem. Gdy zobaczyłam jak przytula się do niego na zdjęciu chciało mi się płakać. Wiem że to chore nagle przestać kogoś lubić przez takie coś, ale ja nie potrafię inaczej. Tak samo jest z innym chłopakiem który mi się podoba: ostatnio na jego Instagramie też widziałam zdjęcie jak przytula jakąś dziewczynę i tak mnie krew wtedy zalała że miałam ochotę czymś rzucić. Wiem że nikt nie jest moją własnością, ale nic nie poradzę że tak mam, po prostu nad tym nie panuję. Gdy mi na kimś strasznie zależy nam ochotę zabić każdą osobę która tylko chodźby palcem ją tknie. Wiem że jestem egoistką, ale nie mam wpływu na to że tak mam, a uwierzcie że już mnie to wszystko wykańcza. Czy są jakieś sposoby aby pozbyć się tej zazdrości? Uwierzcie mi o niczym innym nie marzę jak tylko o tym by się z tego cholerstwa wyleczyć bo ta zazdrość odbiera mi całą chęć do życia, nie potrafię być przez nią szczęśliwa :( Nie wiem, może tu mi w końcu ktoś pomoże... Jeśli tak to będę bardzo wdzięczna bo nie wiem ile jeszcze tak pociągnę...

Odnośnik do komentarza

W Tykocinie żył bardzo biedny Żyd o imieniu Icek. Wraz z żoną Salcią, czwórką dzieci i teściową, gnieździł się w maleńkiej izdebce. Ciasnota była nie do wytrzymania i w końcu Icek postanowił udać się po radę do rabina.
– Rebe, ja nie mogę już tak żyć, ty mi powiedz, co ja mam zrobić?
- Icek, ty idź na targ i kup sobie kozę!
– Ale Rebe, ja już teraz nie mogę wytrzymać tej ciasnoty. Jak ja będę żył, jeśli dojdzie jeszcze koza?
– Ty słuchaj dobrej rady mądrego rabina. Ty idź na targ i kup sobie kozę.

Icek poszedł na targ i kupił kozę. Po wprowadzeniu kozy do maleńkiej izdebki, zrobiło się jeszcze gorzej. Nie dość, że ciasnota doskwiera jeszcze bardziej, to koza cuchnie, wyżera każde jedzenie i załatwia się gdzie popadnie. Icek przetrzymał tydzień, po czym pobiegł do rabina po radę.

– Rebe, to już nie jest życie, to jedno wielkie pasmo cierpienia. Coś ty mi kazał zrobić! Ja już tego dłużej nie wytrzymam.
– Icek, ty idź na targ i sprzedaj kozę. Odczekaj kilka dni i przyjdź mi zdać relację.

Icek zrobił jak radził rabin, po czym ponownie udał się do niego.
– Icek! Sprzedałeś kozę? Jak ci się żyje?
– Sprzedałem Rebe i dzięki ci za twoją mądrą radę. Teraz to ja wiem, że żyję!

Kiedyś słuchałam tego dowcipu w jeszcze dłuższej formie- Rabe kazal jeszcze bardziej zagęszczać chalupę i potem stopniowo ją oczyszczać z efektem jak powyżej.

Tak mi się ten dowcip przypomniał jak opowiadasz jakie to masz warunki do dobrego spokojnego życia, pelnego możliwości zaspokajania Twoich potrzeb i jak bardzo Cię to życie męczy, jeśli coś nie uklada się po Twojej myśli.

Tak można byłoby powiedzieć, że masz za dużo aby umieć docenić to co masz i umieć zrozumieć, że nigdy w życiu nie ma się wszystkiego i wszystkich.

Nie zamierzam Ci niczego zabierać , bo nie mam takich możliwości. Jeśli jednak naprawdę chciałabyś sobie pomóc wyleczyć się choć trochę z roszczeniowych postaw życiowych to może coś ku temu zrob. Nie siedz w internecie i trać czasu na sledzenie blogerki i o zgrozo tej blogerki z amantem, który Tobie też wpadł w oko.

Zacznij swój czas spędzać na dzialalności wolontariatowej. Idz np na odział dzieci onkologicznych, lub do hospicjum dziecięcego. Sama byłaś niedawno dzieckiem, gorzej, masz zachowania małego, rozpieszczonego dziecka to pewnie szybko się z tymi chorymi dziećmi dogadasz.

I tam może dopatrzysz się czego człowiek naprawdę potrzebuje do swojego rozwoju, co jest w życiu naprawdę ważne. Może uda Ci się zauważyć. że tam są prawdziwe nieszczęścia a my ludzie względnie zdrowi powinniśmy umieć nieśc pomoc takim dzieciom i na to tracić swój czas, swoją energię a nie na takie problemy o jakich piszesz.

Odnośnik do komentarza

Zazdrość najczęściej czerpie swoje źródło w niskiej samoocenie. Tak naprawdę porównujesz się do innych i im zazdrościsz, bo myślisz, że mając konkretne rzeczy czy spotykając się z konkretnymi ludźmi, są od Ciebie lepsi. Tymczasem to Ty sama stanowisz o swojej wartości. kikunia dobrze Ci doradziła. Zapisz się na wolontariat, poświęć komuś swój czas, przestań filtrować siebie przez inne osoby. Ty masz innych znajomych i inne wartości, które czynią Cię wyjątkową i niepowtarzalną. Powodzenia i pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Gość sprawdźcie

Jesteś olbrzymią egoistką osobą która widzi tylko własne potrzeby i w dodatku nie docenia niczego ...

Zakodowałaś sobie czym i jaki jest świat , że liczy się bycie w ciągłym blasku zacznij robić coś i szukaj pasji zamiast widzieć tylko czubek własnego nosa ...

Zacznij pomagać ludziom bo serce wytwarza największe fale elektromagnetyczne i zmienia odbiór rzeczywistości i daje wiele szczęścia pomóż ludziom a twoje serce będzie nakarmione i nie będziesz się męczyć bo zajmiesz się czymś pożytecznym ...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...