Jak nie pozwolić spychać się w kąt?

[Gość SK3]

Do tej pory się tym nie przejmowałem bo i po co. Ale z perspektywy czasu uważam że to strasznie wpłynęło na moją samoocenę. Zanizyła się kompletnie. Zawsze gdy próbuję się udzielać, ludzie spychają mnie w kąt. Przykład mówię coś do jednej osoby ona udaję że nie słyszy, po czym kontynuuje a ona zaczyna rozmowę z kims inny. Takich osob było mnóstwo. Ignorowanie mnei przy każdej rozmoweie , nei zauważanie mnie , i lekceważenie. Po czym śmianie zię z każdej mojej normalnej wypowiedzi. Często siedze sam. Bo nawet jakbym coś powiedział , to tylko na mnie popatrzą i nawet nie wzruszą ramionami. To jest upokarzające. Czuję jakby każdy się ode mnie odwrócił. nie wiem czemu tak jest. Staram sie przecież być normalny. tak jak każdy