Skocz do zawartości
Forum

Wstydzę sie ludzi zwłaszcza facetów... [długie] help ;[


Gość Nieśświadoma1

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Nieśświadoma1

Juz zaczynam mieć tego dość,jestem panicznie nieśmiała,co prawda uczęszczam na terapie ale na razie nie widzę poprawy,coraz bardziej dochodzę do wniosku,że jestem takim jedynym beznadziejnym przypadkiem i nic nie jest w stanie mi pomóc..Nigdy nie miałam kolegów,nie mówiąc o związku...Owszem umawiałam się z facetami alee dopiero po alkoholu...Tak brzmi to desperacko,ale jedyny kontakt jaki miałam z facetami to przez neta,tam byłam wyluzowana,z poczuiem humoru,a jak dochodziło do spotania to najpierw musialam sie napić na odwage [nie bylam pijana],alkohol zmienia świadomość i stałaje sie bardziej otwarta,co prawda , nie jestem wyluzowana w 100%,nadal ta nieśmialość jest,np nie patrze w oczy,nie siedzimy tylko spacerujemy [czuje sie swobodniej] itd

...Mam wrazenie,że faceci traktuja kobiety jako obiekt seksualny,że patrzac na mnie myślą ''o ale bym ją bzyknąl'' albo '' nie mój typ , nie chciał bym jej w łozku'' , jak patrzy na mnie facet to zawsze mam wrażenie,że rozbiera mnie wzrokiem,że chiałby sie ze mną kochać,że wyobraża sobie moje narządy płciowe,troche mnie to przeraża,i zawstydza ale w głebi schlebia,że mu się podobam..Dlatego nie mam zbyt dobrego kontaktu z facetami wydaje mi się,ze oni chca tylko zapokojenia, że tak traktuja kobiety....

Paradoksalnie ,łatwiej mi się calowac z facetem niż z nim rozmawiać,czuje sie swobodniej jak się z nim całuje,niż jak z nim gadam itp...Wiem,że to dziwne,i pewnie pomyślicie,że jestsem jakąś desperatką lub jakaś łatwą [nie daje sie wykorzystywać,do tanga trzeba dwojga]..Nie zmuszam sie do niczego,zawsze chcałam być pożadana przez mężczyzn,w podstawówce wszyscy mnie wyśmiewali,wiekszosć chłopaków ze mnie szydziła.

Pamiętam sytuacje ,że kiedys szlam ulicą i jeden facet zagrodził mi drogę i tak wystraszyl, a grupka facetów która z nim szła zaczęła sie smiać,zawsze chciałam sie podobać facetom,dlaego przezywałam każdy ''atak'' na moją osobę..W domu ojciec i brat też czesto mnie krytykowali ...Często czatowałam bo balam sie rozmowy face to face...

W szkole sredniej zaczełam wieksza uwage przywiazywac do wyglądu,zaczelam sie lepiej ubierać,malować,dbać o siebie,,ogólnie lubie być zadbana...Zauwazyłam,że sporo facetów zaczęło na mnie zwracać uwagę,często oglądali się za mną,wodzili wzrokiem,uśmiechali,a ja nie byłam wstanie odwzajemnic tego,przez co wychodziłam na gbura,chowałam sie w swojej skorupie,i tak funkcjonuje do dziś,zyje obok ludzi zamiast z ludźmi,niby jstem świadoma,że mogę sie podobać jakiejś częsci facetom,ale mam dalje przeświadczenie,że nie jesstem zbyt idealna i każdy facet predzej czy pozniej uzna mnie,za nie warta uwagi..

Zaczełam przesiadywać wiecej na portalach randkowych,tam umawiam sie czesto z facetami,ale jeszcze sie nie przełamałam,nie jestem w stanie umówic sie całkiem na trzeźwo.,Poznałam chłopaka[rozmawialismy tylo przez neta] podobego do mnie,był starszy o 4 lata [ja mam 22] , on nigdy nie miał dziewczyny,nawet sie nie całował,wydawało mi się,że jest gorszym przypadkiem ode mnie,w koncu sie przelaamał i też umowil sie przez neta z dziewczyną, i na początku sie bal z nią spotykać ale jakoś poszło teraz mówil,że przy nikim nie czuje sie tak swobodnie,a ja ? nadal w mejscu tkwie...Raz poszłam na spotkanie gdzie wypiłam bardz małą ilość alko i denerwowwałam sie , i czułam sie bardzo nerwowo,neswojo,i wstydziłam sie gadać z facetem,ciągle pytał,czemu taka nerwowa itp...wyszła lipa...Wiem,ze alkohol to nie jst rozwiązanie,ale to jedyny moj ratunek,jestem zamknięta na cztery spusty,nikt nie jest w stanie przebic tego grubego pancerzu ,datego wydaje mi się,że dla mnie nie ma ratunku,zwyczajnie nie ma...Leki? też mi nie pomagają,zmieniałam juz z 4 razy i bez rewolucji...

Mam nadzieje ze komuś chcialo się,przeczytac te wypociny...

Pomocy bo juz nie wyrabiam psychicznie ;[
ryczeć mi się chce

Odnośnik do komentarza
Gość Nieśświadoma1

~Wojtek5
No co Ty? A może najpierw poszukaj przyjaciela ,ot takiego od serca ,z którym mogłabyś bezstresowo porozmawiać ,nawet przez neta.Nie nastawiaj się od razu na oh!

Może to,ze jestem nudna i mam nijaką osobowość ,to staram sie przyciągnąc do siebie faceta swoją ''seksualnością'' i ''uwodzeniem'' go,nie jestem flirciarą bo to zupełnie nie pasuje do mnie,ale jakby swoje defekty osobowości i intelektu,wyglądu,rekompensuje w ten sposób,żeby przyciągnąc do siebie faceta, staram sie być w tej kwestii otwarta i nie być cnotką co poniekad mi wychodzi...Ale czasem przynosi odwrotne skutki do zamierzonych......
Dla mnie faceci są z innej bajki,nie umiem się przelamac do nich,gadać z nimi jak ze swoją przyaciółką,tylko to wieczne ograniczenie..

Odnośnik do komentarza

Po pierwsze ,jesli przyzwyczaicz się ,że tylko po alkoholu jesteś wyluzowana ,to jest to prosta droga do kłopotów i uzależnień.Organizm będzie chciał coraz więcej i więcej.Nawet seks bez alkoholu będzie nijaki.Po drugie ,to nie wiem jakie bierzesz leki ,ale jeśli to neuroleptyki ,no to bez przesady ,po co Ci to? Masz dziwne przekonanie ,ze każdy chłopak chce wyłącznie od Ciebie seksu.Nie wiem skąd takie przekonanie u Ciebie ,ale uwierz ,tylko młody ,niedoswiadczony ,tak sie zachowuje.

Odnośnik do komentarza

Grając kokietkę i flirciarę, tak naprawdę wysyłasz błędny komunikat do potencjalnego chłopaka. On może właśnie wyjść z założenia, że jesteś otwarta na bliskość seksualną i zacząć traktować Cię przedmiotowo. Tymczasem Tobie zależy na czymś innym - na rozmowie, zrozumieniu, możliwości zachowania się swobodnie w towarzystwie chłopaka. Proponuję zmienić strategię działania, bo zawsze będziesz rozczarowana efektami.

Odnośnik do komentarza
Gość djfonfji

~Wojtek5
No co Ty? A może najpierw poszukaj przyjaciela ,ot takiego od serca ,z którym mogłabyś bezstresowo porozmawiać ,nawet przez neta.Nie nastawiaj się od razu na oh!

ziomek czy ty każesz jej friendzonować kogos ? pogięło cię ?Że laski tak robią bo są głupie i nie wiedzą co to dla faceta odznacza to wiem,ale żeby facet namawiał ,wtf ?

Odnośnik do komentarza
Gość Nieśświadoma1

mgr Kamila Krocz
Grając kokietkę i flirciarę, tak naprawdę wysyłasz błędny komunikat do potencjalnego chłopaka. On może właśnie wyjść z założenia, że jesteś otwarta na bliskość seksualną i zacząć traktować Cię przedmiotowo. Tymczasem Tobie zależy na czymś innym - na rozmowie, zrozumieniu, możliwości zachowania się swobodnie w towarzystwie chłopaka. Proponuję zmienić strategię działania, bo zawsze będziesz rozczarowana efektami.
ale jak udaje 'nietykalską' to facet się zraża i już wiecej nie pisze,kontakt sie urywa..Ale jestem pewna,że gdybym umiała na luzie gadac z facetami,patrzeć mu w oczy,być bardziej otwarta to byc może miałabym szanse poznac kogoś,przyaciela,ale ja nie umiem gadać z ludźmi,a juz zwłaszcza facetami...

Odnośnik do komentarza

Tak jak Ty nie jesteś usatysfakcjonowana tylko znajomością z koleżanką, tak i chlopcy chcą poznawać dziewczyny a nie tylko kolegów.

Gna nas do siebie natura. Niemniej trzeba rozumieć, że facet to też człowiek i trzeba mieć do niego odwagę jak do drugiego człowieka. Jak się napijesz przed spotkaniem, aby wogóle na nie wyruszyć, to potem się dziko zachowujesz, bo nie chcesz aby wyczuł ten alkohol od Ciebie, bo też to może niekorzystnie o Tobie świadczyć. Czyli jesteś sztuczna. I sprawa nie wygląda dobrze.

Jesteś odważna na portalach randkowych (prowokująca, uwodząca) i brak Ci odwagi w realu.
Czyli co powinnaś trenować? To w czym jesteś słaba. W kontaktach internetowych już się wyrobilaś, ale nic interesującego z tego nie wynika. To zacznij bardziej się rozwijać w spotkaniach w realu, ale nie napędzanych alkoholem.

Każdy człowiek jak nauczy się być względnie spokojnym w realu, umie pokazać swoje interesujące strony. Jak sobie powmawiasz, że masz niewyrażną, nieinteresującą osobowość, to sama się kopiesz najpierw w swoich oczach, a potem w oczach interlokutora.Czyli sama sobie strzelasz gola.

Odwago do życia spotkań w realu, trening czyni mistrza.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...