Skocz do zawartości
Forum

Jak rozmawiać z partnerem?


Gość l...m

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam problem z którym nie mogę sobie poradzić. Spotykam się ponad rok z moim chłopakiem i wszystko dobrze się układa dopóki nie zaczniemy się kłócić, bo ja nie potrafię z nim rozmawiać jak jest jakiś problem tylko spuszczam głowę na dół i patrze się na ręce a jeśli on coś do mnie mówi to ja mu nie odpowiadam w sumie nawet sama nie wiem dlaczego, mam w głowie ułożone zdanie ale jakoś nie mogę się przełamać żeby je powiedzieć. Nie chce się z nim kłócić ale zawsze wszystko wygląda tak samo.

Odnośnik do komentarza

Jak wyobrażasz sobie związek bez umiejętności rozmowy, czyli komunikacji? Tzw. kłótnia to rozmowa, tyle że emocjonalna, podkręcona. Zacznij powoli się uczyć wyrażania tego, co myślisz, co czujesz, jak coś widzisz, jakie jest Twoje oczekiwanie, Twoje zdanie- pomimo podgrzanych emocji. Prościej mówiąc, jeśli nie wiesz, jak przerwać tok chłopakowi, powiedz mu na przykład- chwileczkę, teraz ja chcę coś powiedzieć, -moje zdanie jest takie, że..., -powiem Ci co ja czuję itp. Jeśli się tego nie nauczysz i obierzesz strategię na tzw. ciche dni, to Twoje relacje z tym chłopakiem, kolejnymi chłopakami i in. będą wyglądać raczej marnie, a z czasem pewnie zacznie dokuczać Ci poczucie krzywdy.

PSALM 91

Odnośnik do komentarza

"wszystko dobrze się układa dopóki nie zaczniemy się kłócić, bo ja nie potrafię z nim rozmawiać jak jest jakiś problem tylko spuszczam głowę na dół i patrze się na ręce "

Czyli wy sie nie klocicie, tylko Twoj chlopak Ci wyklada co i jak powinno byc wg jego uwazania. Jak siedzisz cichutko to mysli, ze niewatpliwie ma ogromna racje. Jak sie nie nauczysz ukladac w slowa swoich emocji to z czasem bedziesz bardzo cierpiala a on nawet nie zauwazy dlaczego.

Jak nie umiesz powiedziec a uwazasz, ze jednak nalezy sie aby on znal Twoje zdanie w jakiejs kwestii, to po prostu napisz list i nastepnego dnia mu wrecz i powiedz, ze Ty nie umiesz niestety sie wyslawic i niech moze sobie poczyta.
Zobaczysz jak zareaguje.

Nalezy dazyc do komunikacji, kulturalnej komunikacji, bo powyzej kolega ma racje. Bedziesz czula sie zawsze stlamszona, niezauwazana, niedoceniana- a to juz rodzi bol duszy.

Odwagi w znalezieniu drog i sposobow na wyartykulowanie swoich pogladow, nawet jak wiesz, ze beda niewygodne dla Twojego interlokutora.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...