Skocz do zawartości
Forum

Jak rozumieć zachowanie tego kolesia ? ? proszę o odpowiedzi


Gość Miabark

Rekomendowane odpowiedzi

Wiem ze głupie pytanie no ale cóż. ..Zaczne od tego,że nie spotykamy sie jako para tylko tak oo ,piwo spacer..., Facet na spotkaniu jest miły, widac ze zaimteresowany ,przytula,caluje,i tak sie angażuje. . a po spotkaniu jakby ma wylane bo po spotkaniu nie piszemy ,nie oddzywa sie: a jak napisze to tylko "czy w porządku, czy dotarłam "i tyle a potem po miesiącu lub kilku tygodniach sie oddzywa i piszemy dlugo...Na spotkaniu sam powiedział, ze moze za często sie nie oddzywa ale mysli o mnie i nie znczy ze zapomniał. ...Raczej spotykamy sie tak zwyczajnie nie jako para...Ale kręci mnie i mi sie podoba,on jest dosc wygadany,pewny siebie a ja raczej taka nieśmiała i taka trochę mało otwarta...Ale mimo wszystko, bardzo mnie kręci ..,Ciagle mysle o Nim...,nie ma dziewczyny, ani żony. .
Jak:mam to rozumieć? :

Odnośnik do komentarza

Ile macie lat? Nikt nie jest w stanie zgadnąć o co mu chodzi,
sama zapytaj,albo przestań się z nim umawiać,powiedz,że nie interesuje Cię takie nie wiadomo co...,ni to kolega ,ni partner.
Dziwnie się zachowuje ,to fakt i nie da się tego zrozumieć ,ale gdybanie nie ma sensu.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

ka-wa
Ile macie lat? Nikt nie jest w stanie zgadnąć o co mu chodzi,
sama zapytaj,albo przestań się z nim umawiać,powiedz,że nie interesuje Cię takie nie wiadomo co...,ni to kolega ,ni partner.
Dziwnie się zachowuje ,to fakt i nie da się tego zrozumieć ,ale gdybanie nie ma sensu.
on ma 29lat ja 21 ,szkoda bo podoba mi sie a on ma:na mnie wylane...Ale juz koniec mojej naiwności

Odnośnik do komentarza

Skąd wiesz, że nie ma dziewczyny ani żony? Być może to podrywacz, który zalicza kolejne kobiety, mając choćby tzw. dziewczynę, czy nawet żonę. Relacja z Tobą najprawdopodobniej za bardzo go nie kręci, bo gdyby tak było, to dążyłby do zacieśnienia jej i zbliżenia z Tobą- gdyby mu zależało na TOBIE. Może zaspokajasz jego potrzebę rozmowy, albo spotkania z Tobą spełniają u niego funkcję zagospodarowania nadmiaru wolnego czasu? Może traktuje tą relację z Tobą jako żelazną rezerwę na czas posuchy?
Piszesz o sobie że jesteś "raczej taka nieśmiała i taka trochę mało otwarta" ale ten mężczyzna bardzo Cię kręci. Zatem brakuje Ci umiejętności kierowania własnym życiem, wyrażania swoich emocji, potrzeb, komunikacji, a ulegasz popędowi. Opisana przez Ciebie sytuacja jest świetną okazją do tego, żebyś zaczęła nabywać w/w sprawności, bez których zginiesz w dżungli nieuporządkowania. Zawsze może Ci w tym pomóc psychoterapeuta, im wcześniej, tym lepiej. Może unikniesz niepotrzebnych traum.

PSALM 91

Odnośnik do komentarza

Złotarączka
Skąd wiesz, że nie ma dziewczyny ani żony? Być może to podrywacz, który zalicza kolejne kobiety, mając choćby tzw. dziewczynę, czy nawet żonę. Relacja z Tobą najprawdopodobniej za bardzo go nie kręci, bo gdyby tak było, to dążyłby do zacieśnienia jej i zbliżenia z Tobą- gdyby mu zależało na TOBIE. Może zaspokajasz jego potrzebę rozmowy, albo spotkania z Tobą spełniają u niego funkcję zagospodarowania nadmiaru wolnego czasu? Może traktuje tą relację z Tobą jako żelazną rezerwę na czas posuchy?
Piszesz o sobie że jesteś "raczej taka nieśmiała i taka trochę mało otwarta" ale ten mężczyzna bardzo Cię kręci. Zatem brakuje Ci umiejętności kierowania własnym życiem, wyrażania swoich emocji, potrzeb, komunikacji, a ulegasz popędowi. Opisana przez Ciebie sytuacja jest świetną okazją do tego, żebyś zaczęła nabywać w/w sprawności, bez których zginiesz w dżungli nieuporządkowania. Zawsze może Ci w tym pomóc psychoterapeuta, im wcześniej, tym lepiej. Może unikniesz niepotrzebnych traum.

Nie ma żony, bo pokazal mi gdzie mieszka i zabral na klatkę schodową bym:na niego poczekała bo musiał cos zanieść, po mieście tez chodzimy normalnie, a przecież moze spotkać jakiegoś znajomego itp, fakt mam problemy w wyrazaniu siebie, nie chce dawać sobą manipulować, ale trochę trudno jest mi przestać myśleć o Nim, mimo wszystko chce sie uwolnić od tego.

Odnośnik do komentarza

Nie wiem ,tak mi się nasunęło ,bo rozważacie ma żonę ,nie ma,a przecież może mieć i żonę, i dziecko w inny końcu kraju czy świata,może być gejem..., dlatego wcześniej pisałam,że nie ma co gdybać,
żadna tu dyskusja do niczego nie doprowadzi.

Pozostaje zapytać wprost, o co mu chodzi w tej znajomości,choć wątpię ,że dowiesz się prawdy,dlatego najlepiej zerwać kontakt i nie dochodzić...

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

[quote="~onkaY"]A czy ty sama zainicjowałaś jakieś spotkanie, czy tylko czekasz aż on się odezwie?
Masz do niego kontakt, zaprosiłaś go gdziekolwiek?
Inna sprawa, to czy on jest wolny, zapytałaś o to wprost, czy tylko się domyslasz?
Może byc też tak, że facet obawia się różnicy wieku między wami.

Tak jest wolny sam mi to mówił,
9:lat różnicy to nie dużo. ..

Odnośnik do komentarza

Te 9 lat to wlasnie fakt, ze zachowujesz sie wobec niego jak potulna petentka. Odezwie sie to fajnie a jak sie nie odezwie to trudno. Nie masz smialosci wypytac o to co Cie interesuje, ciekawi, niepokoi.

Trudno powiedziec, czy jestes jedna z wielu, czy po prostu, duzo pracuje a jeszcze nie nabral pewnosci, ze Ty to ta jedyna, o ktora koniecznie musi zabiegac

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...