Obrażanie kogoś debilem, głupkiem.

[Gość Gosienka155555]

Witam:) chciałbym podzielić się pewnym spostrzeżeniem, odnośnie obrażania innych .W środowisku społecznym pewaznie jest tak że ludzie z różnych przyczyn potrafią się wyzwać np; Mojej koleżanki z pracy przełożony wyzwał ją od upośledzonych ,idiotek, ponieważ wykonała pewną czynność nieprawidłowo i źle niezrozumiała polecenia.Czy w tej sytuacji zachowanie przełożonego usprawiedliwia go i upoważnia aby tak postępować? Przecież on nie ma pojęcia co mówił,takie opinie o kimś można uzyskać od specjalistów w danych dziedzinie ,a nie od osoby dozorującej w braży produkcyjnej.Dlatego nie rozumie tego że ludzie są wobec siebie tacy, wychodzi na to że my lubimy przybierać różne role społeczne ,choć by na chwilę,po to aby poczuć się wyjątkowo, żal mi mojej znajomej tego że musiała doświadczyc takich przykrych doświadczeń w pracy.

[Gość lolkia]

Lions czy to ty?:D Skąd ta twoja obsesja, ktoś normalnie do ciebie mówi a ty wybuchasz jak dziecko kładące się w sklepie na podłodze i myślisz zaraz, że jesteś wyzywany od głupków, czy debili, choć nikt nie użył nawet takiego słowa? A btw tak wyzywanie innych jest dość powszechne:). Szkoda tylko że ty doszukujesz się go na siłę nawet tam, gdzie go nie ma...

[Gość vvvcc]

Jak dla mnie to po prostu przemoc słowna

[TakaJakaś7]

W dzisiejszych czasach takie zachowania są ,,normalne". Co nie oznacza że mamy się na nie godzić. Trzeba jasno i wyraźnie wyznaczyć granice. Bo nawet szef nie ma prawa tak się zachować.
Osobiście, gdyby ktoś tak się zachował w stosunku do mnie, tak bym dała popalić że następnym razem by się zastanowił 10 razy zanim by się tak odezwał.
A jeżeli osoba z pierwszej wypowiedzi ma rację i ktoś tu się ewidentnie nakręca to takie nakręcanie się jest niepotrzebne. Postrzępisz sobie nerwy i dodatkowo się jeszcze bardziej nakręcisz co doprowadzi do jeszcze gorszej sytuacji. Najlepiej wyluzować

[Gość Gosienka155555]

~lolkia

Lions czy to ty?:D Skąd ta twoja obsesja, ktoś normalnie do ciebie mówi a ty wybuchasz jak dziecko kładące się w sklepie na podłodze i myślisz zaraz, że jesteś wyzywany od głupków, czy debili, choć nikt nie użył nawet takiego słowa? A btw tak wyzywanie innych jest dość powszechne:). Szkoda tylko że ty doszukujesz się go na siłę nawet tam, gdzie go nie ma...

Myślę że ten komentarz jest bez sensu Ja się się daje komentarz to proszę go przeanalizować dokładnie a nie pisać jak jakieś głupoty które są bez sensu.
Pozdrawiam:)

[Gość bbv]

Nie podoba mi się, że takie zachowanie jest powszechne i jest to bagatelizowane. Moim zdaniem może to powodować nawet zaburzenia psychiczne u ofiar i służyć do ich niszczenia. To nie powinno być uznawane za "normalne"

[Gość lolkia]

Nikomu się nie podoba, chyba tylko masochistom. Nikt nie powiedział że jest normalne, tylko jest powszechne. Nie wiem pod jakim kloszem się wychowywaliście ale w 70% rodzin członkowie rodzin wyzywają się od głupków i debili, nie każdy chce o tym mówić ale takie są fakty, 70%+ ludzkości jest zepsuta i niestety ale jeśli oczekujecie że pójdziecie do pracy, będziecie popełniać błąd za błędem dzień w dzień i usłyszycie "spoko, nic się nie stało, to nic takiego, nie martw się, jesteś super" to chyba macie 12 lat. Życie jest ciężkie, słyszeliście kiedyś o tym? Nie powinno być, nikomu się to nie podoba, ale jest, wiecie?

[Gość bbv]

A nie da się zwrócić uwagi kulturalnie, trzeba wyzywać jak ostatni cham?

[Gość lolkia]

Wiesz na pewno się da, tylko że osoby które wyrosły w toksycznym domu są przywykłe do tego że wszyscy wyzywają siebie nawzajem i dla nich to normalne. Poza tym zauważyłam że jeśli kulturalnie zwracasz komuś uwagę to każdy cię olewa i myśli że jesteś mięczak bo przywykli do darcia się i wyzywania. Oczywiście że można, ale na chamów to nie działa a chamów jest 70%+. Poza tym spróbuj zwrócić uwagę szefowi który cie wyzwie jeśli zależy ci na robocie lol :D Wiadomo co szef z tobą zrobi. Jeśli nie zależy ci na robocie albo jesteś fachowcem który robotę łatwo znajdzie to się chamowi postaw. Może podziała może nie, może stracisz robotę może nie. Czy to twoja wina że masz szefa chama? Nie. Ale masz. Nie chcesz mieć to zmień pracę szukaj dalej postaw się zobacz co się stanie. Czy każdy chciałby żeby życie było sprawiedliwe i łatwe? Jasne. Ale nie jest. Zresztą jestem ciekawa jaka jest wg was definicja głupka i debila. Wiadomo że głupki są wśród ludzi. Ale oczywiście każdy powie że nie jest głupkiem. Więc ciekawe jak to jest, nieprawdaż?:D Wiadomo że są głupi ludzie ale nikt nie jest głupi lol :D Zadziwiające, co?:D

[mgr Kamila Krocz]

Wyzywanie kogoś, krzyczenie, stosowanie obelg to przemoc słowna, która mocno rani atakowaną stronę i obniża jej samoocenę. Każdy z nas ma prawo robić błędy, a nasz przełożony, owszem może nie być zadowolony, może nas upomnieć, odebrać premię za źle wykonane obowiązki, ale nie ma prawa nas poniżać. Każdemu należy się szacunek.

[Gość lolkia]

Oczywiście, że tak. To byłoby sprawiedliwe. Ale życie nie jest sprawiedliwe. Tak samo każdemu należy się dach nad głową, jedzenie, picie, bezpieczeństwo, poszanowanie jego życia i mienia. W takim razie nie powinno być problemu z głodem na świecie, z wojnami, z mordercami, gwałcicielami itd prawda? Należy się a rzeczywistość to dwie różne rzeczy i trzeba o tym ludziom mówić, po pierwsze żeby się nie dziwili, po drugie trzeba ich uczyć jak sobie z tym radzić i jak się bronić. Jeśli szacunek się należy to co zrobią kiedy szacunku im się nie okazuje, powiedzą że się im to należy? I co to da? Zwolnienie z pracy? Rzeczywistość jest taka że są sposoby i instytucje które mogą wyegzekwować od chama pewne rzeczy, co nie zmieni faktu że pewnie i tak ten który zażądał szacunku wyleci z pracy. Szacunek powinno się mieć wobec siebie i ok od innych "należy się", problem w tym że ci "inni" mogą uważać inaczej i co wtedy? :D Właśnie tego powinno się ludzi uczyć - co wtedy mają zrobi, a nie że "należy ci się", bo to też nie do końca prawda. Należy się każdemu - tak, naprawdę?mordercy, gwałcicielowi,złodziejowi, temu co bije żonę też? Zamiast skupiać się na ideologicznych "należy się" "powinno się" psychologowie powinni uczyć ludzi jaka jest prawda i rzeczywistość. Tak samo "należy się każdemu szacunek" jak "dzieciom w Afryce należy się jedzenie". Smutne ale prawdziwe, nikt tego nie chce ale tak jest. Powinniśmy szanować innych, pomagać innym, tak? ilu z was nakarmiło dziś głodnego, ilu z was pomogło dziś charytatywnie, a nawet banalne - ilu z was pomogło dziś bezinteresownie własnemu ojcu, matce czy rodzeństwu? Nie oszukujmy się jaka jest rzeczywistość.....

[Gość kkss]

~lolkia

Oczywiście, że tak. To byłoby sprawiedliwe. Ale życie nie jest sprawiedliwe. Tak samo każdemu należy się dach nad głową, jedzenie, picie, bezpieczeństwo, poszanowanie jego życia i mienia. W takim razie nie powinno być problemu z głodem na świecie, z wojnami, z mordercami, gwałcicielami itd prawda? Należy się a rzeczywistość to dwie różne rzeczy i trzeba o tym ludziom mówić, po pierwsze żeby się nie dziwili, po drugie trzeba ich uczyć jak sobie z tym radzić i jak się bronić. Jeśli szacunek się należy to co zrobią kiedy szacunku im się nie okazuje, powiedzą że się im to należy? I co to da? Zwolnienie z pracy? Rzeczywistość jest taka że są sposoby i instytucje które mogą wyegzekwować od chama pewne rzeczy, co nie zmieni faktu że pewnie i tak ten który zażądał szacunku wyleci z pracy. Szacunek powinno się mieć wobec siebie i ok od innych "należy się", problem w tym że ci "inni" mogą uważać inaczej i co wtedy? :D Właśnie tego powinno się ludzi uczyć - co wtedy mają zrobi, a nie że "należy ci się", bo to też nie do końca prawda. Należy się każdemu - tak, naprawdę?mordercy, gwałcicielowi,złodziejowi, temu co bije żonę też? Zamiast skupiać się na ideologicznych "należy się" "powinno się" psychologowie powinni uczyć ludzi jaka jest prawda i rzeczywistość. Tak samo "należy się każdemu szacunek" jak "dzieciom w Afryce należy się jedzenie". Smutne ale prawdziwe, nikt tego nie chce ale tak jest. Powinniśmy szanować innych, pomagać innym, tak? ilu z was nakarmiło dziś głodnego, ilu z was pomogło dziś charytatywnie, a nawet banalne - ilu z was pomogło dziś bezinteresownie własnemu ojcu, matce czy rodzeństwu? Nie oszukujmy się jaka jest rzeczywistość.....

W sumie też mnie denerwuje to oszukiwanie, np. gadanie są Prawa Człowieka, masz prawo do tego, owego, do wszystkiego co najlepsze, szkoda tylko, że nikt nie mówi że tych praw nie da się wyegzekwować. Takie gadanie usypia czujność, no bo przecież mam do wszystkiego prawa i jestem bezpieczny, a jak się coś stanie i dowiesz, że że jednak wcale św. Mikołaj nie istnieje to jest już za późno.