Nieśmiałość + toksyczni rodzice

[Gość Netfix]

Witam wszystkich forumowiczów na początek się przedstawię na imię mam Marcin wiek 27 lat wykształcenie średnie pracuję mieszkam w domu jednorodzinnym razem z rodzicami i babcią. Mój problem polega na tym że nie mam życia prywatnego zero znajomych spowodowane jest to moją nieśmiałością i rodzinami którzy wszystkiego mi zabraniają i zabraniali kontrolują mnie wyliczają czas wszystko by chcieli wiedzieć do kąd idę po co na jak długo nie chcę się z nimi kłócić ani ich stracić rodzina jest przecież najważniejsza tylko ich mam i przez to rodzą się kłamstwa z mojej strony bo boje się że gdybym powiedział prawdę nie zgodzili by się abym gdzieś wyszedł, nie mam znajomych ani dziewczyny nie potrafię z nimi rozmawiać to też swego rodzaju lęk jestem na portalu randkowym myślałem że z Internetem będzie mi łatwiej ale to nie prawda żadna Kobieta nie jest mną zainteresowana a konto mam od pół roku może źle do nich zagaduje boje się o swoją przyszłość chciałbym założyć rodzinę mieć kogo Kochać i być Kochanym ale jak patrzę w przyszłość widzę tylko starego kawalera ahh szkoda gadać może wy mi pomożecie.

[kingak2]

Musisz stanowczo się postawić . Masz 27 lat i prawo do własnego życia . Niczego złego nie robisz, by Cię rodzina musiała kontrolować. Rodziny z pewnością nie stracisz. Postaw się , będą zdziwieni, bo do tej pory byłeś im uległy , ale niczego więcej nie zrobią. Musisz myśleć o własnym życiu, bo mama i tata nie są wieczni. Zdominowali Cię i słusznie rozpoznałeś toksyczny związek. Może Ci być trudno po latach zdominowania Twojej psychiki, ale postaraj się. Może powinieneś porozmawiać z psychoterapetą , który Ci pomoże. Jesteś chyba inteligentnym człowiekiem. Spróbuj poczytać literaturę na temat nieśmiałości. Ostatnio wydano książkę " W pułapce myśli .Jak skutecznie poradzić sobie z depresją , stresem i lękiem" autorstwa Steven C Hayes , Spencer Shmith. Podobno jest dobra. napisana przez znakomitego psychiatrę i zawiera wiele cennych wskazówek w/ w przypadkach.

[laurette]

Myslę podobnie, że powinieneś sie postawic. Powiedz jasno,ze nie podoba Ci sie to jak rodzice Cie kontrolują. Jesteś dorosłym facetem,masz prawo sam decydować, mieć swoja prywatność. Nie moze tak dalej być. Sam to musisz zmienic bo oni na pewno tego nie zrobią bo przecież w czym jest problem?!

Co do Twojej nieśmiałosci. Wiem,że to bardzo utrudnia znalezienie dziewczyny. Ale ten pomysł z portalem nie jest zły. To dobry krok na początek. Jestes zalogowany tylko na jednym? To zarejestruj się takze na innych by zwiększyc swoje szanse. Poza tym pol roku to wcale nie tak duzo. Zastanow się co powoduje,ze mozesz byc malo interesujący. Może dodałeś jakieś niefajne zdjęcie ktore zamiast przyciągnac odpycha potencjalne kandydatki? Badz sobą w wiadomościach, pokaż siebie,nie udawaj niczego. Najlepsza jest autentyczność. Nie załamuj się tak szybko tylko badz cierpliwy i sie nie poddawaj :)

[mała33]

Hej. Postaram się pomóc. Pierwsze co musisz zrobić to wyprowadzić się z domu i to bez ociągania się i stwierdzenia że " nie stać mnie na wyprowadzkę" . Drugie, po wyprowadzce ograniczyć kontakty z rodzicami, ponieważ jeśli rodzice teraz się tak zachowują to potem nie odpuszczą i będą cie gnębić aż zrozumiesz swój "błąd" i wrócisz do nich z podkulonym ogonem. Tego oczywiście nie wolno ci robić. Bądź konsekwentny i uparty. Trzecie, z poznawaniem ludzi może być ciężko ale jeśli pracujesz to chyba spotykasz ludzi na co dzień, może uda ci się jakoś zaprzyjaźnić chociażby z jedną osobą. A to już coś. Jeśli chodzi o dziewczyny to nie próbuj na siłę jakiejś poznać, desperata łatwo wyczuć. Zajmij się bardziej sobą, swoim rozwojem, hobby. Najważniejsze ze musisz chcieć tej zmiany a nie użalać się nad sobą . Łatwo nie będzie . Pozdrawiam

[Gość Netfix]

Macie dużo racji ale bbnnngg też ma sporo mieszkam u nich w domu więc muszę też dostosowywać się do ich wymogów, więc najlepsza jest wyprowadzka, skończę kurs na prawo jazdy kat C+E zdam egzamin, zmienię pracę i poszukam mieszkania bo tak dalej być nie może.

[RoseMary]

Nie szukaj kobiety, dopóki nie uporasz się sam ze sobą. Skrzywdzisz i ją, i siebie. Związek nie powinien być zamiast terapii. Najpierw dobrze by było, żebyś skorzystał z pomocy psychologa.

[Gość Netfix]

RoseMary wytłumacz mi dlaczego myślisz że to ja potrzebuje pomocy psychoterapeuty ??.

[kingak2]

~bbnngg

Gówno autor może skoro mieszka w ICH domu. Te wszystkie masz prawo do tego owego
możecie sobie wsadzić.

Bzdury wypisujesz. Oczywiście ,że może. Tylko pytanie , czy chce i ma na tyle odwagi. Przyzwyczaił rodziców do niesamowitej uległości. Jest tak jak oni sobie życzą nie zważając na to ,że mają dorosłego syna. Może wydaje im się ,że go w ten sposób chronią. Jak wynika, Netfix nie zamierza walczyć o uwolnienie się spod ich wpływu, bo pewnie nie wyobraża sobie jak mógłby to zrobić . Myśli o wyprowadzce, ale pytanie jak na to zareagują rodzice i czy będzie mógł tego rzeczywiście dokonać. Jeżeli się faktycznie wyprowadzi to ok , ale co dalej z problemem.

[kingak2]

[quote="~Netfix"]Macie dużo racji ale bbnnngg też ma sporo mieszkam u nich w domu więc muszę też dostosowywać się do ich wymogów,
Do jakich to wymogów musisz się dostosować. Do pozbawienia Ciebie wolności? Masz prawo tam mieszkać , ale rodzice nie mają prawa ograniczać Twojej swobody.