problem z mamą

[Gość Ewelina81Z]

Jestem osobą homoseksualną, niedawno odzyskałam kontakt z Mamą. Żyję w związku z kobietą. Pierwsze rozmowy pokazały mi dobre chęci ze strony Mamy, że chce się pogodzić. Każdy dzień pokazuje co innego, niby normalnie rozmawiamy i za chwilę wyskakuje z czymś w rodzaju, czy oszczędności już roz*** (przepuściłam), czy "ona" (czytaj moja partnerka) ma dostęp do mojego konta, zaczęła jak i na początku wypytywać o miejscowość, z której moja dziewczyna pochodzi, o jej rodzinę, odległość od dworca. Robi się to podejrzane. Powiedziałam, że niedługo rzekomo przeprowadzamy się do innego miasta. Nie wiem, czy można Mamie zaufać? :( Czy to nie jest próba ściągnięcia mnie do domu, albo bardziej dowiedzenia się, gdzie mieszkamy - już wspomniała, że lepiej, żeby ona przyjechała, niż ja mam się kosztować. Jak powiedziałam, zapytałam, czy odda mi pewien dokument to się oburzyła i za kogo ja ją uważam... Znowu obarcza moją partnerkę winą, czy nie zrobiła ze mnie osoby homo... Boję się, że donikąd ten odnowiony kontakt nie prowadzi. Obecnie tylko moja partnerka pracuje, ja rozkręcam działalność online...

[Gość Pomocny88]

A powiedz jak reaguje na twoj stosunek homo twoja reszta rodziny czy choćby otoczenie czy tylko mama jest wyjatkiem

[mgr Kamila Krocz]

Podejrzewam, że Pani mama nie chce się odkrywać do końca, ale możliwe, że nie ma czystych intencji. Skoro oskarża Pani partnerkę o to, że sprowadziła Panią na drogę homoseksualizmu, to znaczy, że tak naprawdę nie zaakceptowała Waszego związku.

[donia_dg]

Wszystko będzie dobrze, kiedyś mama zaakceptuje to w pełni, ponieważ pewnie bardzo Cię kocha, nie słuchaj komentarzy osób, które nie znają pewnie żadnej pary homoseksualnej :) Pozdrawiam

[Gość JRD12]

zły kraj sobie wybrałaś do życia w związku homo

[Gość Ewelina81Z]

Siostra zaakceptowała mój wybór i moją Partnerkę. Zawszę jak przyjeżdża spotykamy się w trójkę bez żadnego dogadywania z jej strony...

[Gość Ewelina81Z]

I jeszcze coś. Mama powiedziała, że akceptuje, bo nie ma wyjścia, że mnie kocha... Mhmm. Boję się, że pojadę do domu i już nie wyjdę. :(

[kingak2]

Ci , którzy wypowiadają swoje poglądy na temat związków homoseksualnych nie powinni zabierać głosu , bo o nie o to pytasz i nie z tym masz problem. Bóg stworzył Cię taką jaka jesteś. To jest tylko i wyłącznie Twoje życie i nikt nie ma prawa Cię oceniać. Myślę, że Pani Kamila może mieć rację jeżeli chodzi o Twoją mamę. Trzeba wielkiej otwartości umysłu i otwartości na świat, by zaakceptować ludzi o odmiennej orientacji seksualnej. Nie wiem ,czy Twoja mama jest taką osobą. Ty powinnaś wiedzieć to najlepiej , bo najlepiej ją znasz. Utrzymaj dobre relacje z mamą , a zobaczysz , co czas pokaże.

[Gość Ewelina81Z]

kingak2 - dziękuję :*

[kingak2]

Cieszę się Ewelino, że mój wpis na coś Ci się przydał. Nie przejmuj się ludżmi , którzy mogą Cię krytykować , bo to oni mają problem, a nie Ty. Żyj tak jak chcesz. Pisz , gdybyś potrzebowała wsparcia, chociaż życzę Ci byś miała w sobie siłę do pokonania wszelkich przeciwności w życiu.