Pomocy! Dlaczego tak się dzieje?

[Gość Marika66]

Witam. Tytułem wstępu mam 17 lat. Od dawna zastanawiam się co mi jest. Czy może jestem na coś chora czy nie. Chodzi o to że nie czuję się normalnie. Są okresy w których czuje się dobrze. Chce mi się żyć, wydaje mi się że wszyscy mnie lubią że jestem super itd. A potem bez żadnego powodu ani wydarzenia nagle zaczyna mi się robić źle. Wtedy myślę że jestem beznadziejna, nie mam przyjaciół itd. Długość trwania tych stanie jest różna. Zazwyczaj jest to okres około 2-3 tyg. Dodatkowo przez cały czas czuje ta dziwna "pustke". Nie potrafię określić kim jestem, jaka jestem. Gdy zostaje sama, to znaczy z nikim nie spotykam się danego dnia zaczynają pojawiać się u mnie depresyjne myśli. Sądzę wtedy ze kazdy mnie unika i ma mnie dość. Jednym słowem czuje się źle. Mam ciągła potrzebę przebywania wśród ludzi lecz nie potrafię się dla nich "otworzyć". Dodatkowo od pewnego czasu zauważyłam u siebie nieuzasadniony lęk. Np za każdym razem gdy żegnam się z chłopakiem on się pojawia. Dziś bez żadnej przyczyny zaczęłam cała się nienormalnie trzasc i szybko oddychać. Gdy wstałam myślałam że zemdleje. To "coś" minęło po około 5-8 minutach. Nie wiem co mi jest i ciężko mi opisać to, jak się czuje bo tak jakby "nie czuje się wcale". Proszę o opinie co może mi dolegac lub czym może być to spowodowane.

[unna-1]

Gdy wstałaś, myślałaś, że zemdlejesz. - miałam podobnie, okazało się, że mam zbyt niskie ciśnienie. Lekarz kazał mi wstawać powoli, najpierw usiąść, odczekać chwilę, potem się podnieść.
Może i ty tak masz? Sprawdź to.
Bardzo możliwe, że wszystko co odczuwasz, to sprawa dojrzewania. Hormony szaleją , stąd zmienne nastroje.
Jednego dnia czujesz się normalnie, innym razem jesteś w dołku, to dość typowe objawy dla tego okresu.
Kiedyś był to normalny okres dojrzewania, dziś modna jest depresja, więc od razu zaczynamy się zastanawiać, czy to nie jej początki.
Nie, nie są. Lecz jeśli skupisz się na dolegliwościach, jeśli będziesz o nich myślała, analizowała, jeśli poddasz się lękom, to sama stworzysz "potwora".
Patrz na jasną stronę życia, skupiaj swoje myśli na tym, co dobre.

[mgr Kamila Krocz]

Hormony hormonami, ale być może Twoje niepokojące objawy (uczucie pustki, stany depresyjne, nieuzasadniony lęk, wrażenie omdlewania) mogą świadczyć o objawach lękowych (nerwicowych). Przez Internet oczywiście nie da się postawić diagnozy, dlatego najlepiej by było gdybyś skonsultowała się z psychologiem, np. w szkole. Nie bagatelizuj swojego stanu i porozmawiaj ze specjalistą. Pozdrawiam i powodzenia!

[Gość Marika66]

Gdy pisałam, że jak wstałam myślałam że zemdleje chodziło mi o to że to działo się podczas tego "ataku" wiem ze czasami kiedy się wstaje ma się mroczki przed oczami i uczucie że zaraz się zemdleje. To jednak nie było to. A co do hormonów nie sądzę że to ich sprawa bo jestem raczej spokojna osoba i wszystko przeżywam wewnątrz. A takie" stany" mam od dawna

[Gość Ariane]

Możesz skontaktować się z psychologiem online, jesli np. nie chcesz iść do psychologa szkolnego. To będzie szczególnie ważne, zwłaszcza jeśli to faktycznie powazniejsze zaburzenie, ale nawet ze "zwykłymi" trudnościami w dojrzewaniu warto sięgnąć po pomoc specjalisty. Nigdy nie należy lekceważyć tego jak się czujesz. jakbyś była zainteresowana, to mogę Ci polecić Mateusza Dobosza z e-poradnia.com, naprawdę ma świetne podejście do młodzieży.