Skocz do zawartości
Forum

problem z rodzicami... poważny!!! zalamanie


Gość SmutnaZosia

Rekomendowane odpowiedzi

Gość SmutnaZosia

Mam 20lat. W podstawowce mnie nie lubili I gimnazjum... Nie mieliśmy łazienki A rodzicom nie chciało się grzać wody i dlatego.. kapalam się może raz na tydzień... wcześniej nie miałam znajomych a dokładnie rok temu poznałam koleżanke która jest moja przyjaciółka. Ma dzieci każde z innym I trochę im to przeszkadza... wcześniej nie spotykalam się prawie z nikim a teraz jak ciągle do niej jeżdżę albo w dzień albo na noc to ciągle coś... że niby już ludzie gadaja ze my to lezbijki po pierwsze my nigdy o niczym takim nie słyszalysmy od nikogo a po drugie nie tylko my spotykamy się ciągle I jesteśmy nie rozlaczne. Nie radzę sobie W żadnej pracy przez nich bo ciągle mnie krytykują, mówią że I tak mnie wyrzuca bo do niczego nie nadaje się, nie wierzą we mnie, a jak nie mam pracy to krzyczą ze powinnam wziąć się za siebie, bo nie poradzę sobie W życiu... nie mogę spotykać się z chłopakami nie mogę pić nie mogę wychodzić do godziny 19 bo zbyt późno jest a my już powinniśmy spać o 21. Często mówią też ze udaje dorosła a tak nią nie jestem...
Przez nich mam depresję... Mam dość... chodzę do psychiatry I psychologa ale to prawie nic nie daje . Niech mnie zamkna W jakimś psychiatryku..
Ps. Na wyprowadzke brak kasy... umowa do lipca a co potem... Nie wiem...

Odnośnik do komentarza
Gość Tumblr Girl

'Niech mnie zamkną w jakimś psychiatryku' haha chyba nie wiesz co mówisz. Ja byłam w psychiatryku i przez długi czas po powrocie jeszcze miałam traume po nim. Ale wiesz chcesz to idź do psychiatryka, proszę bardzo tylko potem nie płacz by ktoś cię stamtąd zabrał :)

Odnośnik do komentarza

Rodzice Cię zdominowali. Z jednej strony wyrzucają do pracy, a z drugiej strony traktują jak dziecko , ograniczając Twoją swobodę. Powinnaś się im sprzeciwić , bo jesteś przecież pełnoletnia i masz prawo utrzymywać znajomości z kim chcesz , o ile taka znajomość nie będzie miała negatywnego wpływu na Ciebie. Nie ma nic złego w spotykaniu się z koleżanką , która ma dwoje dzieci. Więc skąd pomysł ,że jest lesbijką. W żadnym wypadku nie przejmuj się tym , co "ludzie gadają". To jest Twoje życie i Twoje wybory. Ludzie gadają, to co to znaczy , że masz się pod porządkować komuś tam , kto nie weżmie żadnej odpowiedzialności za Twoje życie i kogo nawet nie znasz? Postaraj się o pracę i nie ulegaj rodzicom, bo całkowicie zapanowali nad Twoim życiem. Dobrze by było , gdybyś porozmawiała z psychologiem. Nie bardzo rozumiem ,o co chodzi z tą umową do lipca.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...