Skocz do zawartości
Forum

Chłopak potrzebuje czasu


Gość agnesmagnes

Rekomendowane odpowiedzi

Gość agnesmagnes

Witam
Mam 22 lata ,byłam w związku z chłopakiem prawie 3 lata .Na początku było cudownie ,starał się ,zabiegał o mnie , dosyć szybko zaczęliśmy być razem . Bardzo przejmowal sie moimi problamami , czasami mowilam mu ze nie chce go ani zwiazku nie bylam pewna swoich uczuc a on czesto plakal i blagal mnie i mowil ze nie moze beze mnie zyc , potem zaczynalam byc pewna uczuc bylo wszystko dobrze az wkoncu zaczely sie problemy ,duzo pil imprezowal z kolegami , dzwonil do mnie po pijaku wyzywajac mnie ,raz sie zdarzalo ze wykrzykiwal ze mnie kocha a innym razem duzo wyzwisk ,ciagle prosil o szanse ,zawsze wybaczalam i jakos to bylo ,przez ostantie pol roku mnie oklamywal mial kolezanki z ktorymi sie spotykal i pisal w tajemnicy przede mna ,mowil ze kocha wykorzystywal pozyczal pieniadze a jednoczesnie spotykal sie z kolezankami ja ksie okazalo one go bardziej rozumieja bylo duzo klotki afer miedzy nami glownie przez niego ale zawsze dawalam mu szanse teraz jest na odwrot on mnie wyzywa poniza wykorzystal moja dobroc i teraz jest obojetny i mowi ciagle ze potrzebuje czasu i przemyslen i kiedy zateskni to napewno bedzie sie staral jak kiedys i ze oboje musimy zmadrzec i wtedy moze sie ulozy ale nic nie obiecuje ,ja ostatnio bylam natretna placzliwa zrozpaczona i zasypywalam go sms i telefonami ,mowi ze musze mu pokazac zyc swoim zyciem a on zateskni napewno za mna i bedzie sie staral ,nie wiem co mam o tym myslec :(

Odnośnik do komentarza

Szczerze? Nie chce mi się tego czytać, bo...sam tytuł postu mówi za siebie. Facet jest niezdecydowany i lepiej nie zawracaj sobie nim głowy :-) miłość przynosi cierpienie, lepiej nie wpadać w jej sidła.

Odnośnik do komentarza

Czy aby na pewno chłopak potrzebuje czasu? Czasu troszkę potrzebujesz Ty aby się odzwyczaić od takiego typa jak on.
Tu nie ma co za duzo myśleć. Zawsze jak facet zdobywa, to jest milusi i zabiegający, bo inaczej byś się nim nie zainteresowała.

Ale minęło trochę czasu i chłopak pije, potrzebuje towarzystwa kolesi, koleżanek i traktuje Cię jak piąte kolo u wozu obrażając przy byle okazji. Co Ty masz mu wybaczać? Ty go po prostu żegnasz tyle. I nie becz, ale ja go kocham i pamiętam jaki on był dla mnie wspaniały. Bylo kiedyś takie stare powiedzenie " Jak sięgał to przysięgał".

Siegnąl, poznał, znudził się i o czym tu opowiadać?

Trzeba podnieść głowę, pożałować trochę, że straciło się ileś czasu na takiego typka i iśc do przodu, bo życie nie stoi w miejscu. To wstyd, żeby fajna dziewczyna zadawała się z takim typkiem, któremu jak się zechce to ją naobraża, nawyzywa. Nie masz szacunku do samej siebie? Wyrosłaś w domu gdzie pijak ojciec ubliżał mamie i wydaje Ci się, że jest taka noma damsko-męskich relacji? Nie, to nie jest norma. To są patologiczne zachowania. Między kobietą i mężczyzną oprócz motylków w brzuchu jest wzajemny szacunek, poważanie i przyjażń. Można sobie coś tłumaczyć, się kłoćić i walczyć o swoje- wszystko zależy od temperamentu osób w relacji. Ale kłotnia to nie wyzwiska i upokorzenia. To może czasem zbyt gwaltowny sposób wyrażania swoich opinii- to nie ma nic wspólnego z obrażaniem kogoś i upokarzaniem go.

Uciekaj od faceta jak najdalej i zapomnij go szybko!
Tego kwiatu pół światu. Tylko uważnie trzeba się rozglądać a nie blokować sobie życia takim typkiem.

Odnośnik do komentarza
Gość agnesmagnes

eh dziekuje za takie mile slowa , aczkolwiek bardzo ciezko to przechodze :( czuje sie jak smiec bo kiedy czegos chcial to byl mily potrzebowal pomocy itd a teraz wkoncu po kilku miesiacach ratowania dupy i pozyczania pieniedzy stwierdzil ze potrzebuje czasu ,nie powiem mam swoj temperament nie bylam nigdy swieta i tez potrafilam wyzwac czy podniesc reke z bezsilnosci juz poczatek zwiazku byl burzliwy kiedy pewnej nocy po imprezie .wypil 2 drinki wiec to nie duzo wyszlam z abutobusu troszke z fochem i nie mialam ochoty z nim rozmawiac to popchnal mnie do przystanku zlapal za szyje przydusil i wyzywal mowil ze jestes chora psychicznie w tym zwiazku jednym slowem probowal odwrocic kota ogonem i spowodowac ze to ja bede sie czuc winna , ostatnio kiedy powiedzial o tej przerwie powiedzial tez ze przeze mnie od grudnia nie chodzil do pracy ze nie wystarczajaco go motywowalam .....zaczelam plakac w niebiosa kiedy to uslyszalam nie chcialo mi sie wierzyc tak ja kzreszta kazdego dnia nie moge uwierzyc w to co on mowi o mnie ,to sa moze jakies zaburzenia bo caly zwiazek klamstwa ,bylo kiedys tak ze przez przypadek od bylej dziwczyny jego przyjaciela dowiedzialam sie ze kiedy ona odwozila jego do domu i jej kolezanke bo moj chlopak byl u nich w odwiedzinach chcial od jej kolezanki numer telefonu podczas gdy my rzekomo bylismy w cudnownym zwiazk, on gral tez w pilke zawsze mu kibicowalam i cieszylam sie tym wtedy tez dowiedzialam sie o tym ze dostal powolanie i byl na testach w pewnej 2 ligowej druzynie ja o tym kompletnie nie wiedzac czemu nie mialam zeilonego pojecia i on swojemu przyjacielowi i teraz juz jego bylej dziewczynie wtedy mowil ze dostal sie tam ale ja mu zabraniam grac i jestes wgl diablem wcielopnym kiedy ja o tym nie wiedzialam dowiedzialam sie po 2 miesiacach tlumaczyl ze nie wie dlaczego tak mowil i ze sam stwierdzil ze z nim jest cos nie tak

Odnośnik do komentarza

Dobrze onkaY napisała, popieram. A dodam coś od siebie. Sama byłam jak każdy w podobnej sytuacji. Wiadomo łatwo się mówi zapomnij o nim. Ale ja wiem że nie zapomnisz i to normalne. Ale obiecuję Ci to, że przyjdzie taki dzień, że on znudzi Ci się. Pewnie w to nie wierzysz, ale naprawdę czas leczy rany.

Odnośnik do komentarza

Witaj
Myślę że obie jesteśmy w podobnej sytuacji i pewnie większość osób w swoim życiu w takiej była .
U mnie taka sytuacja miała prawie rok temu , chłopak mnie zostawił a ja dzwoniłam , prosiłam itd Wiem z doświadczenia że to nie działa a daje wręcz przeciwne rezultaty . Facet czuje się jeszcze pewniej i myśli że w każdej chwili może sobie wrócić .
Tak jak koleżanki poradziły zajmij się sobą , ja tak zrobiłam i chociaż byłam i dalej jestem nieszczęśliwa po rozstaniu to już mi idzie to trochę lepiej , wiele rzeczy robię na siłę ale inaczej się nie da. Praca , znajomi , hobby . Będzie Ci coraz łatwiej a ten chłopak moim zdaniem powinien zostać sam żeby zrozumieć . Pewnie kiedyś poznasz kogosc kto będzie Cię traktować dobrze tylko na to potrzeba czasu. Mój były po roku się odezwał i chciał to naprawiać ale ja już nie jestem w stanie. Mam nadzieję że uda Ci się to przetrwać i darować sobie tego typa bo moim zdaniem jak się kocha to nie potrzeba czasu na zastanowienia

Odnośnik do komentarza

Uważam, że to Ty potrzebujesz czasu. Nie dzwoń do chłopaka, nie smsuj, nie proś o spotkania. Zacznij żyć według swojego pomysłu. Zauważ, że chłopak w ogóle Cię nie szanuje. Spotykał się z innymi, wyzywał Cię, przedkładał imprezy z kolegami nad Ciebie. Czy tak wygląda prawdziwa miłość? Odpowiedz sobie sama. Osobiście uważam, że tkwisz w związku, w którym chłopak Cię wykorzystuje. Zasługujesz na prawdziwe, szczere uczucie i szacunek. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Gość Pewnie się mylę

Poszukaj artykułów, a najlepiej książek o psychopatach/socjopatach i ich związkach. To jest trudne do oceny dlatego nikt poza tobą tego nie może ocenić. Łatwo się pomylić i skrzywdzić osobę. W każdym razie taka wiedza może ci się przydać na przyszłość i tak.
Pierwszym powodem do zmartwień są CZĘSTE ataki agresji słownej/fizycznej po alkoholu. Ciągłe nie dotrzymywanie słowa, nie oddawanie pieniędzy itd. Niestety większość normalnych ludzi tak też ma ...

Odnośnik do komentarza
Gość agnesmagnes

Jesli chodzi o socjopate ,przeczytalam kilka artykulow i wszystko sie zgadza kropka w kropke ,jest socjopata i boli to ze nigdy sie nie zmieni....taki czlowiek jest stracony chociaz kocham go to nie wroce do niego i zycze mu mimo wszystko szczescia ;(

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...