Problemy z uczuciami, seksualnością

[Ada19]

Witam!
Od dłuższego czasu interesuje mnie sprawa moich "uczuć" że tak to sobie nazwę. No to tak chodząc do Gimnazjum łatwo mi jest zauważyć iż przeważająca ilość dziewczyn jest w tym (według mnie) okropnym etapie życia czyli dorastania a rzecz która się z tym wiążę jest dość prosta... chłopaki. Nie spotkałam jeszcze żadnej dziewczyny która by nie ubierała się by jakiemuś zaimponować, albo po cichu w szatni z koleżankami zachwycała się nad urodą jakiegoś wybranka. Tutaj pojawia się mój największy problem. Ja tak nie robię. Dlaczego? Właśnie nie wiem... Ogółem ludzie nie są dla mnie po prostu atrakcyjni.. czy to patrzę na tego który uchodzi w szkole za przystojnego.. czy może na zdjęcia któregoś z internetu. Wiem że większość którzy postanowili to przeczytać zaraz napiszą iż do tego jeszcze nie dorosłam bo hormony i każdy dorasta w swoim tempie.. tak słyszałam już o tym. Rzecz w tym iż tak naprawdę jestem zakochana ale uwaga w postaci fikcyjnej z gry. Tak takiej narysowanej i zrobionej ludzką ręką. Jest to oczywiście mężczyzna w wieku gdzieś tak 20 lat bodajże i strasznie mi się podoba. Moim największym marzeniem odkąd mi się takie coś zaczęło to żeby był on prawdziwy i w ogóle... głupota. Nie przeszkadza mi to można by powiedzieć że faktycznie się zakochałam i no cóż to co czuję do "niego" mi nie przeszkadza ale boję się o swoje zdrowie psychiczne... ludzie są dla mnie wcale atrakcyjni wydają mi się tacy ehh... ale jak jakiś przystojny mężczyzna będzie w kreskówce, grze i jest po prostu narysowany to jest szansa że wpadnie mi w oko (dodam iż jest taki w połowie realistyczny więc to nie jest już kompletnie jak z anime albo typowej bajki dla dzieci).. Drugie podniecają mnie również ( ale to tak drugorzędnie takie bardziej zauroczenia ) mężczyźni i chłopaki którzy są antropomorficznymi zwierzętami. i nie nie jest to zoofilia bo nie pragnę z nimi żadnego stosunku a zwierzęta w prawdziwym życiu są tacy jak ludzie dla mnie. Piesek może być słodki ale lepszy jest ten narysowany w internecie i gdy chodzi na dwóch łapach xD Wiem że ten termin "anthro" nie jest znany wielu więc jeśli ktoś jest dociekliwy to może wpisać sobie w guglach "Furry Arts".. więc to chyba tyle z tłumaczenia. Nie wiem co o tym myśleć boję się że mogę być aseksualna, aromantyczna czy w ogóle jakaś chora i zaburzona psychicznie. Na dodatek niedawno zmieniło się to w coś ala obsesję i założyłam temu mojemu wybrankowi z gry konto na FB a potem pisałam do siebie (tak to.. bardzo ehem normalne). Co o tym myśleć pomocy?!

[kingak2]

Z tym problemem musisz się udać do psychologa lub psychiatry. Tylko specjalista może rozpoznać o co chodzi , po uzyskaniu od Ciebie o wiele szerszych informacji , niż te , które podajesz.

[Gość MrSpock]

Powodem mogą być bardzo zaburzone relacje rodzinne, brak więzi z ludźmi i okazywania ci przez nich uczuć.

[Gość no ja xdd]

Poszłam do psychologa, może jeszcze do psychiatry się zgłoszę na razie temat zamknięty