Skocz do zawartości
Forum

Zerwanie z chlopakiem a proba samobojcza


Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj zerwałam po 7 miesiacach z chłopakiem i napisał mi że podjął decyzje o tym że odbierze sobie życie że jego życie bez ze mnie bedzie koszmarem po czym wyłączył telefon probując sie z nim skontaktować właczała sie poczta glosowa. Zgłosiłam sprawe na policje a tam powiedzieli ze juz patrol do niego jedzie i zadzwonilam do jego znajomych by podjechali do niego zobaczyc co sie tam dzieje. tam okazalo sie ze policja byla ale on ich nie wpuscil i powiedzial ze wszystkich ma w dupie a po czym wlaczyl telefon i napisal do mnie czy zadowolona jestem z siebie i ze mam szczescie ze wezwalam policje i ze jak nie teraz to pozniej. Prosze o porade bo juz nie wiem co mam zrobić a nie chce by on zrobil coś sobie i jestem przerażona prosze o pomoc

Odnośnik do komentarza

Mój były kiedyś pisał mi sms, że stoi w rzece i ze jeśli nie przyjadę to się utopi. Ja wtedy to ignorowanlam i nie zrobił tego. Tacy ludzie maja problemy psychiczne. Ja mam 2 pomysły na to. Albo zerwać totalnie kontakt ale powiadomić rodzinę, znajomych żeby mieli na niego oko.
Drugi to powiedzieć mu,ze będziesz się spotykać z nim na zasadzie kolezenstwa i uzmysłowić mu ze wasz związek nie ma sensu i ze odbieranie sobie życia jest głupota ze się wszystko ułoży.
U mnie pomógł pomysł nr jeden. Ale przez kolejne 2 lata, dwa nowe związki pisał do mnie i moich partnerów, mówiąc jak go skrzywdziłam.
Prawda jest taka, że jeżeli nie leży Ci forma związku lub uczucia się wypaliły to cóż. Nikt nie karze Ci z nim być na sile i masz prawo odejść.
Osoba zdrowa umysłowo powinna to zrozumieć i pomimo żalu i smutku da spokój. Szantaż emocjonalny to są juz zaburzenia

Odnośnik do komentarza

Chłopak najwyraźniej nie może pogodzić się ze stratą Ciebie, dlatego Cię szantażuje emocjonalnie, próbując na Ciebie wpłynąć i skłonić do powrotu. Wiadomo jednak, że nikogo nie da się zmusić do uczucia. Nie pozwól mu Tobą manipulować. Bardzo dobrze, że zareagowałaś i wezwałaś policję, kiedy mówił, że będzie próbować odebrać sobie życie. Za każdym razem postępuj tak samo, by wiedział, że traktujesz jego groźby poważnie. Niemniej jednak nie pozwól mu się wodzić za nos. Koleżeństwa bym nie proponowała. Jeśli sytuacja się powtórzy, zgłoś to jego rodzinie, powiedz o wszystkim i poproś, by mieli na niego oko. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...