Skocz do zawartości
Forum

Presja znajomych


Gość indigogirl20

Rekomendowane odpowiedzi

Gość indigogirl20

Witam.
Mam problem ze znajomymi. Mianowicie...sa naprawde wspaniali. Dobrze spedza mi sie z nimi czas, sa zawsze kiedy ich potrzebuje i ogolnie jest ok.
ale...
Ja jestem typem samotnika. Tzn lubie wyłączyc sie od swiata i po prostu polezec, pospac czy poczytac ( pooglądac cos).
/mam teraz nowych przyjacioł i poznałam wspaniałą przyjaciółke, z którą rozumiem się swietnie. Ale przeszkadza mi to, ze ja musze byc zawsze i wszedzie. Tzn... przykład z dzis:
Byłam juz dziś umówiona, miałam plany. Ona odezwała sie czy pokaze jej pewien sklep , o którym jej mówiłam. Powiedziałam, ze nie wiem bo nie wiem o ktorej bede wolna i jak cos to dam znac. Byłam na basenie, wiadomo, ze telefonu nie mam cały czas przy sobie. Wróciłam zziębnieta do domu i po gorącej herbacie z rumem przysnełam. Napisałam jej, ze strasznie przepraszam, ze nie dałam znaku ( chociaz sie nie umówiłyśmy ) ale ona i tak ma " focha".
To samo mój przyjaciel, ktory wkurza się, ze przełoże spotkanie z 15 na 16 ( informując go stosownie ) bo mieszkam 20 km od miasta i musze jakos dojezdzac... oczywiscie tez jest foch.
A teraz kolejna sprawa. Ta moja przyjaciółka ma chłopaka. Chłopak dobra dusza, godny zaufania i miły. Ale...
Odkąd zrobilismy impreze on chce ciagle ze wszystkimi utrzymywac kontakt. Codziennie najlepiej 24 h. Juz pare osob sie wykruszyło bo mialo dosyc. Wiadomo, trzeba pielegnowac znajomosci ale rozsądnie,
Ostatnio umówilismy sie w pare osob do nich na kawe ( bo mieszkaja razem) o godzinie 12. ( ja jestem typem osoby ktora siedzi nocami i spi do 12-13) Nastawiłam budzik, ale obudziłam sie za pozno bo o 11:23, Napisałam im ze nie dam rady sie dostac, bo zanim sie naszykuje i zlapie auobus to bede musiała isc juz do pracy ( na 14). Oczywiscie nikt nie przyszedł, ale tylko na mnie był foch.... no bo przyjaciółka jego dziewczyny.
Dalej...mam w telefonie komunikator. Ciagle włączony bo na wifi ale telefonu mało uzywam. Wystarczy godzina bez odpisania i jest milion wiadomosci, co robie, halo, itp...
To jest męczące.

Czuje mega presje. Bo umiem asertywnie odmówic, ale miło. Zeby nikogo nie zdenerwowac czy zawiesc. Ale ciagle jest cos nie tak bo " ja zawsze musze miec na wszystko ochotę".
Jestem zawsze, kiedy mnie potrzebują. Rozmawiam z nimi i tak wiekszosc mojego czasu wolnego. Ale czasami potrzebuje chwili dla siebie. Czy to tak duzo?...

Jak rozwiązać taki komflikt? Nie moge powiedzieć wprost, bo juz raz probowalam i nie wyszło to zbyt dobrze. Uwielbiam ich, ale nie moge byc ciaglę na zawolanie bo inaczej " foch". :(

Odnośnik do komentarza

Przyzwyczaiłaś ich, że jesteś na każde zawołanie, nie zostawiłaś sobie czasu, dla siebie.
Do tego czujesz wyrzuty sumienia, gdy nie spełniasz ich oczekiwań.
Taka postawa sprawia, że stawiasz się w roli ofiary.
Już zaczynasz się dusić, już zaczynać mieć dosyć i w efekcie zaczniesz się buntować, a oni nie będą nawet rozumieli, o co ci chodzi.

"Byłam juz dziś umówiona, miałam plany" skoro byłaś już umówiona, to powinnaś od razu to powiedzieć i nie przejmować się fochami.
Jeśli to przyjaciółka, to zrozumie.
Jeśli nie, to co to za przyjaciółka?
Jesteś służącą, by spełniać każde polecenie?

"Czuje mega presje. Bo umiem asertywnie odmówic, ale miło. Zeby nikogo nie zdenerwowac czy zawiesc. Ale ciagle jest cos nie tak bo " ja zawsze musze miec na wszystko ochotę".
Jestem zawsze, kiedy mnie potrzebują. Rozmawiam z nimi i tak wiekszosc mojego czasu wolnego. Ale czasami potrzebuje chwili dla siebie. Czy to tak duzo?..."
To przestań tak się starać.
Zacznij wreszcie dbać o siebie, o swoje potrzeby i wymagaj, by oni to szanowali.
Będzie foch? Trudno, jakoś to przeżyjesz.

Odnośnik do komentarza

W końcu wychodzi, ze chcesz być tak miła , że nie umiesz mimo pewnie dobrych chęci ,porządnie obliczyć swojego czasu. Umawiasz się z kolegą na 15 i nie wyrabiasz się, przestawiasz na 16. Mimo, że pewnie z jakims zapasem czasu, ale go pewnie zawiodlaś. Wiesz, że lubisz dlugo pospać to w umawianiu się próbujesz zmieścić kawe o 12 przed pracą o 14. Nie wyrabiasz się i oni czuja się zawiedzeni. Ty pod pretekstem presji czasu żle zarządzasz swoim czasem. Chciałabyś być dla nich miła a czasu az tak rozleglego nie masz i wychodzisz na taką, co rzuca słowa na wiatr.

Jak nauczysz się od razu mówić, nie, bo się nie wyrobię, nie , bo muszę się wyspać, nie, bo będę zmęczona, nie bo nie - będzie mniej kłopotow. Nawet jak w pierwszej chwili po odmowie, bedzie Ci się wydawało, że kogoś zawiodłaś. Nie dotrzymując umówionej godziny, bardziej ludzi zawodzisz a sama wyglądasz bardzo niepoważnie.

Ponadto chyba masz małe obycie wsród ludzi.
Niedawno poznalam swoją nową przyjaciólkę. Niedawno poznalaś milą koleżankę- czy Ty i ona Tobie będzie przyjaciólką to chyba czas pokaże.
Chlopak tej nowej przyjaciólki chcialby kontaktu 24 godz na dobę niemalże.
Ludzie, którzy gwałtownie do kogoś pałają nadmiarem sympatii szybko się nudzą nową podnietą i tak jak przez chwilę są Tobą zauroczeni, tak równie szybko zmieniają obiekt zainteresowań towarzyskich. Ponadto nigdy nie jest wskazane przyjmowanie zbyt cieplych towarzyskich odczuć od chlopaka koleżanki lub przyjaciólki- nigdy nie wiadomo, kiedy jej się wybitnie nie spodoba jego entuzjazm wobec Ciebie i stracisz koleżankę.

Odnośnik do komentarza

indigogirl20, cieszę się, że Twoje życie towarzyskie kwitnie, ale masz jednak problemy z asertywnym mówieniem "nie" i wychodzi potem, że jesteś niesłowna, bo komuś coś obiecałaś, a nie dotrzymałaś słowa. Jeśli wiesz, że masz już plany, mów o tym otwarcie: "Słuchaj, mam plany. Dzisiaj już nie dam rady. Innym razem pokażę Ci sklep, o którym Ci mówiłam". Krótko i na temat. Słusznie zauważyłaś, że nie możesz być na każde zawołanie swoich przyjaciół czy znajomych. Poza tym masz też prawo do czasu wyłącznie dla siebie. Możesz odmówić, mówiąc: "Nie, chcę odpocząć". I nie przejmuj się, że ktoś ma potem focha. Przyjaciel powinien zrozumieć, że przyjaźń nie może być tak absorbująca, by każdą wolną chwilę poświęcać tylko sobie nawzajem. Jeśli tak się dzieje, to niejednokrotnie takie "przyjaźnie" szybko się wypalają.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...