Dlaczego słyszę głosy?

[Gość d...m]

Od kilku lat mam zwidy i słyszę głosy. Czyli gdy leżę w nocy na łóżku to przed oknem widzę postać która się na mnie patrzy , często gdy przechodzę koło okna to widzę postać za oknem, słyszę głosy jakby ktoś mi mówił np: nie rób tego , przyjdź tu , wypowiadają moje imię ,i mówią różne żeczy czasem w nieznanych językach , często słyszę jak ktoś za mną chodzi i gdy np gram na komputeże i jestem sam w domu to czuję jakby ktoś kładł rękę na moim ramieniu. Ostatnio słuszałem szepty w dziwny języku.

[Gość majtaj]

Nagraj to. Masz bankowo dyktafon i kamerę w telefonie.
Jeśli to nie duchy, to znaczy, że niestety musisz iść do psychiatry i o wszystkim opowiedzieć.

[unna-1]

Znajoma opowiadała chłopakowi, że w jej domu jest duch.
On ją wyśmiał i kpił z tego do czasu, aż sam tam zanocował. Był przerażony i powiedział - nigdy więcej!
Kiedyś, gdy jeszcze nie było radia, takich "słyszących " ludzi od razu uznawano za "chorych".
Potem okazało się że są ludzie, którzy mają tak czuły słuch, że odbierają głosy podobnie, jak odbiornik radiowy.
Jak jest z tobą? Nie wiem.

[Gość P a c j e n t]

Nie mogę tego nagrać ponieważ
Gdy są te głosy to najczęściej są to pojedyncze słowa.
Dziwne postacie widzę przez kilka sekund (czasem odchodzą a czasem znikają w ciemności po powiedzeniu słowa (często w dziwnym języku) ) i czasami pokazują palcem na mnie lub na coś za oknem.
Każda postać ma inny głos jedna mówi szeptem a drugą tak jak by miała chrypę (to ta która mówiła w dziwnym języku)
Żadko czuję jakby były koło mnie i za mną chodziły.
Są ubrane w ciemne szaty i ich twarze są zasłonięte kapturem.
To nie jest spowodowane problemami w domu strachem złością ani stresem ponieważ wszystko u mnie dobże (i nie oglądałem od dawna horrorów ani żadnego filmu o duchach i mam to od kilku lat) .

[mgr Kamila Krocz]

Słyszenie głosów czy widzenie dziwnych postaci przywodzi na myśl zaburzenia z grupy psychoz, np. schizofrenię. Jednak przez Internet nie da się postawić diagnozy, dlatego odsyłam do specjalisty. Koniecznie powiedz o swoich doznaniach rodzicom i jeśli nie jesteś pełnoletni, udaj się wraz z nimi do lekarza psychiatry, by określił, czy klinicznie coś Ci dolega. Pozdrawiam!