Dlaczego on milczy?

[Gość justka]

Dlaczego chłopak milczy, wysyłam mu smsy a on nic:( Zrywalismy ze sobą, później po mieśiacu schodziliśmy i to zawsze on podejmował pierwszy krok. Chociaż do końca nigdy nie byliśmy parą taką taka kiedyś, z mojej winy bo zaczełam nim rządzic, a on czeał na moje zmiany i się noie doczekał. to trwało tak ponad rok.A teraz piszę że mi zależy, że dopiero zrozumiałam w jakim sensie mam się zmienic, a on zadzwonił kilka dni temu, że się nie zmienią, że tylko tak mówię, i ze chce tylko przyjaźni. I okłamał mnie że mnie nigdy nie kochał, więc dlaczego okłamał mnie że nigdy nie był zazdrosny, chociaż wiem że był, i że nigdy nie kochał, to dlaczego przez ponad rok czasu wracał, a jak zaczełam spotykac się z innym to codziennie pisał, powiedzał ze jak tamten mnie skrzywdzi to mu nie podaruje. W tym czasie co kręciłam z innym to kolega nasz mówił że nie był sobą, chodził zły, krzyczał na wszystkich. Dlaczego mnie okłamał w ostatniej rozmowie. Tego dnia poszedł na studniówkę, z siostry koleżanką. Wiedział że jestem bardzo zazdrosna. pisałam smsy a on nic nie odpisał. Jak był już na studniówce to napisałam do niego jak się bawi, to odpisał mi w te samej minucie :nie przeszkadzaj bo dochodzę", więc odpisałam w nerwach "już nigdy Cie nie będę przeszkadzac". Po godzinie napisałam czy jest zdrowszy, (bo od kilku dni chorował) to nic mi nie odpisał. W niedzielę pisałam że mi zależy, że chcę byc z nim a on nic. milczy cały czas. Wczoraj nie wytrzymałam i napisałam że ja już tak nie mogę, skoro mnie nie chcę, to już nie będę się narzucac, że kasuje jego nr, i żeby się do mnie już nigdy nie odzywał. Boje się że jak znowu się odezwie to wróci to wszystko.Dlaczego muszę tak cierpiec. chce naprawic swój błąd, a on mi na to nie pozwala. Co mam robic, czy on się odezwie. Wszystko mu wybaczam, pokazuje że mi zależy, i ze żałuje swojego zachowania, ale ta cisza jego mnie doprowadza do szału, do nerwicy. jak mam sobie poradzic z tym wszystkim:(( Proszę pomóżcie!

[Gość Anonim]

Zabawa w kotka i myszkę heh z tego co czytam to chyba jesteś dość młodą dziewczyną, a facet miał już dosyć tej zabawy nie czekaj i nie rozmyślaj o nim jeśli mam być szczera (wiem, że trudne) ! Na pstryknięcie palców nikt nie wróci, on sam musi zdecydować czego i z kim chce być nic na siłę, daj mu czas Ty już powiedziałaś swoje Teraz niech on pierwszy się odezwie, wtedy będziecie mogli zdecydować, a jeśli nie to zamknij rozdział i żyj dalej. Serdecznie pozdrawiam

[Gość justka]

Masz rację. Co miałam do powiedzenia to powiedziałam, a teraz ruch należy do niego....
Wiem, że nie ma nic na siłę, dlatego od kilku dni się nie odzywam do niego.
Również serdecznie pozdrawiam.

[Natalia Bator]

Myślę, że nie ma sensu wysyłać kolejnych smsów. Czekaj na ruch z jego strony jeśli się nie odezwie, to znaczy, że nie zależy mu na przyjaźni potencjalnym związku i lepiej zamknać ten rozdział i rozejrzeć się za nową sympatią. Jeśli się jednak odezwie, musisz postawić sprawę jasno - albo walczycie o siebie i próbujecie budować związek albo idziecie w swoją stronę bo inaczej takie gry bedziecie prowadzic caly czas. Badz cierpliwa i czekaj na ruch z jego strony. Jesli sie odezwie porozmawiaj z nim o tym co Was laczy i jakie sa szanse na zwiazek. Powodzenia!

[Gość Agatka]

Boże, strasznie się to czyta... zagmatwanie z poplątaniem. Ale zdążyłam wywnioskować, że jesteś jeszcze bardzo młoda, prawdopodobnie gimnazjum... Daj sobie spokój z tym chłopakiem, ani ty go nie kochasz, ani on ciebie, nie macie pojęcia co to w ogóle jest związek. To strasznie niedojrzałe - wracanie do siebie i odchodzenie... Zajmij się najlepiej nauką, za kilka lat poznasz kogoś wartościowego i doświadczysz miłości, teraz to są tylko głupie zauroczenia i przyzwyczajenia. Wiem o czym mówię, też chodziłam kiedyś do gimnazjum :D